Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Polpharma rozpocznie produkcję leków biopodobnych w nowych laboratoriach
24 czerwca miało miejsce uroczyste zakończenie II etapu budowy centrum badań i rozwoju Polpharmy Biologics w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym. Nowe laboratoria umożliwią produkcję leków biopodobnych w standardzie GMP.

Uroczyste otwarcie nowych laboratoriów Polpharmy o łącznej powierzchni 1770m2 odbyło się w miejscu ich powstania – Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym. Spotkanie rozpoczął marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. Na samym początku zaznaczył, jak ważne jest przyciągnięcie kapitału i zmobilizowanie zasobów w tym regionie, aby zainteresowane podmioty mogły rozwinąć skrzydła. Dostępny jest Regionalny Program Operacyjny, w ramach którego można przeznaczyć aż 420mln euro na rozwój przedsiębiorczości (lata 2014-2020).

"Kluczem do efektywnego wykonania regionalnego programu jest znalezienie naszej inteligentnej specjalizacji i wykorzystanie potencjału uczelni pomorskich" – powiedział Mieczysław Struk. Powinien tutaj nastąpić tzw. efekt synergii, czyli opracowanie w partnerstwach podmiotów ze świata nauki i biznesu konkretnych programów rozwojowych. Mają one zapewniać jednocześnie zdrową konkurencję na rynku, która wpłynie prężniejszy rozwój regionu.

 

 

Jerzy Starak przewodniczący Rady Nadzorczej Polpharma SA podkreślił, jak wielką dumą dla firmy są nowo powstałe laboratoria. „To miejsce kształtuje możliwości rozwoju dla najzdolniejszych absolwentów kierunków life science, którzy do tej pory chętnie emigrowali poza granice państwa. W naszym laboratorium udostępniamy najlepszej jakości sprzęt i stwarzamy możliwość powrotu najzdolniejszych polskich naukowców do kraju. Niektórzy już zdecydowali się powrócić i związać z Polpharmą.” – mówi Jerzy Starak. Zaznaczył on także, jak istotne jest tworzenie konsorcjów naukowych i inkubatorów biotechnologicznych, dzięki którym Pomorze będzie wyróżniało się w Polsce oraz w Unii Europejskiej.

Leki biopodobne, których producentem Polpharma oficjalnie stała się 24 czerwca są odpowiedzią na potrzebę leczenia wielu poważnych schorzeń. Należą do nich m.in.: choroby nowotworowe, stwardnienie rozsiane, niedokrwistość czy choroba Crohna. Leki biotechnologiczne, do których należą leki biopodobne, w odróżnieniu od leków niskocząsteczkowych nie są syntetyzowane chemicznie. Produkują je żywe organizmy, takie jak bakterie, drożdże czy zwierzęta. Proces wytwarzania takiego związku jest bardzo skomplikowany. Na samym początku należy zmodyfikować linię komórkową, która będzie prowadzić nadprodukcję interesującego nas białka. W kolejnych etapach przeprowadza się oczyszczanie produktu, aby na końcu mogła nastąpić jego formulacja. Dopiero w takiej postaci można dostarczyć go pacjentom. Lek biotechnologiczny jest zdecydowanie większy niż niskocząsteczkowy i w związku z tym jego wytwarzanie jest o wiele bardziej skomplikowane.

Co jednak oznacza hasło „leki biopodobne”? Otóż są to związki będące odtworzoną wersją leków referencyjnych. Jak podkreśla Piotr Zień, dyrektor ds. rozwoju technicznego Polpharma biologics „Odtworzenie takiego leku jest procesem niezwykle pracochłonnym i kosztownym”. Najpierw należy scharakteryzować lek referencyjny za pomocą skomplikowanych analiz, zaś następnie odtwarza się proces produkcyjny. Nie jest to wbrew pozorom łatwe zadanie, ponieważ trzeba zoptymalizować produkcję, co trwa kilka lat. W kolejnych etapach należy udowodnić, że lek biopodobny jest tak samo bezpieczny i skuteczny jak lek referencyjny. Potwierdza się to na etapie badań klinicznych i przedklinicznych. Wszystkie prace mogą trwać nawet 10 lat. „Aby to osiągnąć Polpharma zainwestowała w laboratoria o standardzie GMP” – dodaje Piotr Zień.

Anna Grabara, starszy badacz rynku w firmie PMR podkreśliła, że obecnie można zaobserwować zwrot w kierunku leków biotechnologicznych i szacuje się, że w roku 2018 będą one stanowić 1/4 rynku.

„Spośród 10 najbardziej kosztownych leków, 7 z nich to leki biologiczne. Wiele z nich było lekami przełomowymi w terapiach poważnych schorzeń, takich jak nowotwory i stwardnienie rozsiane” – dodaje Anna Grabara.
Niestety, dostęp do tych leków w Polsce jest ograniczony i możliwy w ramach programów lekowych. Kryteria dobierające pacjentów mogących brać w nich udział są bardzo restrykcyjne. Znacznie ogranicza to dostęp do innowacyjnego leczenia. Leki biopodobne sa ratunkiem w tej sytuacji, ponieważ koszt ich powstania jest średnio o 25% mniejszy niż "klasycznie" wytwarzanych leków. Daje to pacjentom szansę na większy do nich dostęp.

„Leki biopodobne są rewolucją we współczesnej medycynie i podstawą zrównoważonej opieki zdrowotnej” – dodaje Hannes Teissl, wiceprezes Polpharma SA. Niestety, ich komercjalizacja stanowi problem ze względu na dużą konkurencję rynkową. Szansę na osiągnięcie sukcesu mają jedynie największe firmy.

Firma Polpharma pozostanie w ścisłej współpracy ze Strüngman Group, której właściciel – Thomas Strüngman podkreślił jak istotne jest łączenie badań rozwojowych z biznesem dla rozwoju medycyny. Ścisła i sprawna współpraca między takimi partnerami zapewni sprawny transfer technologii.

Teresa Kamińska, Dyrektor Pomorskiej Specjalnej strefy Ekonomicznej szczerze stwierdziła: „2 lata temu jeszcze trudno było uwierzyć, że marzenie o otwarciu takiego miejsca jak to się zrealizuje, ale co widać – łatwo jest wybudować mury, ale wartścią dodaną jest to, co wnoszą ludzie. Bez wizji i odwagi Jerzego Staraka nie moglibyśmy tego zaobserwować, dlatego dziękuję za tak odważna decyzję.”.

Teresa Kamińska przypomniała także, że Park Naukowo-Technologiczny w Gdańsku nosi imię Hilarego Koprowskiego, który wynalazł szczepionkę przeciwko polio. Nie mógł prowadzić badań w Polsce, a największe sukcesy osiągnął w Stanach Zjednoczonych. Wysyłając do Ojczyzny szczepionki uratował całe pokolenia Rodaków. Jednocześnie kształcił ludzi i mówił, że ich przyszłość jest w Polsce. Marzenie profesora Koprowskiego się spełniło. Na Pomorzu naukowcy mają doskonałą szansę na prowadzenie swoich badań naukowych.


 

KOMENTARZE
Newsletter