Medycyna sądowa od podszewki – rozmowa z dr Jakubem Czarnym
Instytut Genetyki Sądowej istnieje od 2007 roku, a w styczniu bieżącego roku uzyskali akredytację PCA (AB 1493). Jest jedynym w Polsce prywatnym akredytowanym laboratorium kryminalistycznym. Oprócz badań prywatnych, wykonują również zlecenia z ramienia prawa. O swojej pracy i Instytucie rozmawiamy dr Jakubem Czarnym, ekspertem genetyki sądowej.
Beauty Innovations 2019 za nami!
Antybiotyki – cudowny lek, któremu zawdzięczamy...
Biolumo publikuje raport "Dostępność szybkiego...
Geneza antybiotykooporności – czemu antybiotyki...
Biomed Lublin oddala od siebie piętno bankructwa i...
Rozwijasz projekt, którego część stanowi obszar...
Tak zaczyna się rozwój polskiej biotechnologii...
Kongres Biogospodarki 2018 przechodzi do historii...
Naukowa Fundacja Polpharmy otwiera KONKURS pt...
Międzynarodowy Kongres Biogospodarki już za kilka...
O innowacjach i inwestycjach w zdrowie. Roche...
Rutynowe testy wag laboratoryjnych
Biotechnologia w Pałacu Prezydenckim [VIDEO]
Tomasz Szacoń radzi, jak współpracować z sieciami...
Ustawa o produktach kosmetycznych – kiedy wejdzie...
Multipleksowe testy diagnostyczne w formacie...
Konserwanty w kosmetykach – czy są nam potrzebne...
Sprawdź, co się działo na Beauty Innovations 2018
O biotechnologii, moście innowacji między Polską a...
Genomtec wyznacza kierunki w tzw. smart rolnictwie...
Nagroda Europejskiego Wynalazcy 2018: Internauci...
Nie każdy chory po przeszczepieniu szpiku...
Jakie są największe problemy laboratoriów...
"Destination: Mars" zachęca dzieci do odkrywania...
Prof. Zbigniew Brzózka opowiada o platformie...
Prezentacja pomieszczenia clean room, cz. 2...
Praktyczne aspekty pracy w clean room, cz. 1...
Nanoimager: nowa era w dziedzinie mikroskopii...
Bio-Tech Vlog #18 - marihuana na giełdzie...
Jak powstają leki? – wyjaśnia dr Krzysztof Brzózka...
Jeden doktorat z chemii, biologii i nauk...
Prof. nadzw. dr hab. n. med. Zbigniew Żuber...
Nowa terapia komórkami macierzystymi wchodzi w...
Biospołeczność "po łódzku"! Eksperci podsumowują V...
Biotechnologia na salonach cz. 3 – relacja z...
Targi HPCI i CosmeticBusiness znowu razem! – głos...
Przyszłość nanomateriałów w kosmetykach
Pracownia Indywidualnych Implantów Medycznych...
OncoArendi Therapeutics na radzie globalnych...
Mabion S.A. na ostatniej prostej do zakończenia...
24 czerwca br. zakończyła się IX Międzynarodowa...
Celon Pharma rozpoczyna proces rozbudowy swojego...
Polpharma Biologics jako pierwsza w Polsce połączy...
Druga edycja targów CosmeticBusiness Poland przed...
Tym żyje Branża - projekt ustawy o produktach...
Rozporządzenie REACH – 31 maja mija termin...
Czy sztuczna macica jest szansą dla wcześniaków?
BioForum 2017 otwarte na studentów!
„Endotheliocentryczne” spojrzenie na rozwój chorób...
Poszukiwany, poszukiwana - rekrutacja w branży...
Przeczytaj i zobacz, jak było w tym roku na...
[VIDEO] W pułapce średniego rozwoju - jak...
Videorelacja z Konferencji JCI
Provital Group - zawsze o krok przed trendami w...
PCC Exol - największy w Polsce producent...
Ważne decyzje Kongresu Biogospodarki
Aston Chemicals – dystrybutor surowców...
CosmeticBusiness i HPCI łączą siły w Warszawie!
Wirus Zika w Polsce – Anders Widell ostrzega!
Wszędzie dobrze, ale w Wilnie (?!) najlepiej…
Jak aplikować na stanowiska w firmach...
Pół świnia-pół człowiek czy mała świnka z ludzkim...
Wyniki „Master of Innovation” - konkursu na...
Niepłodność plagą zdrowotną XXI wieku
Koniec z teorią nad komercjalizacją bada...
"Adoptuj życie" zanim się narodzi
Bioforum wróciło tam, gdzie jego miejsce!
FameLab czy ShameLab?
Dla Salonu + Biotechnologia.pl = klip z Beauty...
Konserwanty wielofunkcyjne jako jedno z rozwiąza...
Szkodliwe dla środowiska mikrogranulki w...
Wstydliwe badanie ratujące życie
Rusza konkurs Prix Galien Polska 2016!
Chikungunya- tajemniczy wirus, o którym wiemy...
Quo vadis młody biotechnologu?
Zakażenia HIV i HCV wśród użytkowników narkotyków
Zewnątrzkomórkowe RNA w progresji i diagnostyce...
Rzadkie typy wirusowego zapalenia wątroby
Nowe technologie w diagnostyce WZW C
iLiver- aplikacja dla Twojej wątroby
Centrum Diagnostyki i Terapii Onkologicznej w...
HCV - podstępny zabójca
ADHD – objawy, leczenie i postępowanie
Innowacyjny biobiznes bez kompleksów
Contract Research Organizations i ich słowacki...
Biosaxony Biotechnology
Polscy biotechnolodzy poszukują możliwości w...
Lecz się odpowiedzialnie
Krótko lecz na temat w konkursie 3MT®
Biotechnologu, chroń swoje wynalazki!
Boost Biotech Polska
Wyhoduj sobie spirulinę
Balon żołądkowy zatwierdzony w terapii otyłości
Pierwszy lek 3D zatwierdzony!
Czym jest biochirurgia?
Branża "life science" rozwija się szybciej ni...
Rozwiń skrzydła w Chinach!
Laboratorium Pomorskiego Parku...
Nervoplastica
Pięta Achillesowa wirusa Ebola?
Proces projektowania i wprowadzania nowych leków...
Nowa era dla sterylizacji w laboratorium
Wibrujące pióro ARC stworzone dla chorych na...
Pierwszy generyczny lek na SM zatwierdzony przez...
Superimplant pomoże przejrzeć na oczy
Chromatografia, czyli cuda w laboratorium
Sukces polskiej medycyny nuklearnej
Suplementacja wapnia zdecydowanie nie dla każdego
Wrocław, maj i święto sektora life science
Niski poziom witaminy D może sprzyjać cukrzycy...
Czas na lab! Eurolab!
Probiotyki mogą szkodzić?
Zioła dobre na chorobę duszy
Skóra, rana i hemostaza, czyli do wesela się zagoi
Alergiku! Czy steryd wziewny to samo zło?
Zakochaj się w... buraku ćwikłowym
Czy inteligentna kapsułka zastąpi zastrzyk?
Gdy ból nie ma końca…
BiotechTV: Popularyzacja nauki w Polsce
Noc Biologów, czyli mali i duzi ruszają po wiedzę
BiotechTV: Patent czy sprzedaż własności...
Diagnostyka molekularna
Epigenetyka w pigułce
Prokariotyczny system toksyna-antytoksyna
Biotransformacja w teorii i praktyce
Dlaczego Polacy się nie chwalą?
Lecytyna na kłopoty z pamięcią
Angiogeneza i nowotworzenie
Modele zwierzęce chorób neurodegeneracyjnych
Jak bardzo rośliny mogą być plastyczne?
Potencjał drzemiący w algach
Biokataliza to biotechnologia w czystej formie
EduLab, miejsce dla fanów doświadczeń chemicznych
Bioinformatyka i jej perspektywy
Nadzieja dla chorych na Alzheimera
Nukleolina i jej rola w nowotworzeniu
Medycyna regeneracyjna
Nieśmiertelność, skóra i teoria telomerowa – co je...
Krystalografia według prof. Ady E. Yonath
Sposób na zdrowe jaja i kurze mięso
Cholesterol nie taki zły jak go malują
Alternatywa dla antybiotyków?
Lek Lyrica – blockbuster z polskim wkładem
Jak powinien wyglądać transfer technologii?
Anaplazja, aplazja i metaplazja – plastyczno...
Przyszłość Polski zależy od kreatywności Polaków...
O aparaturze do wieloparametrycznej analizy...
HPCI 2014 w pigułce
mgr Leszek Pryszcz o mykologii i bioinformatyce
Ryzykowne inwestycje
Ojciec chrzestny klonowania – Noblista sir John...
Ciemna strona długiego życia
MERCK kupi SIGMĘ-ALDRICH. Wielki deal na globalnym...
Zatrudnienie w Polsce – rozmowa z Iwoną Szulc...
"Zrezygnowanie z GMO byłoby cofnięciem si...
Technologia ustalenia ojcostwa
Diagnozowanie chorób na podstawie analizy oddechu
Dlaczego warto inwestować w sektor Life Science?
Znaczenie rybosomów w terapii antybakteryjnej
Rozpoczęcie Kongresu BIO 2014
Anielskie wsparcie dla biznesu
Wady i zalety notowania na NewConnect w pigułce
Polpharma – nowoczesne laboratoria
GMO oczami blogera – rozmowa z dr. Wojciechem...
Nowości w polskich produktach weterynaryjnych
Postęp rodzi w nas potrzebę zmian – rozmowa z...
Polski innowacyjny lek na łuszczycę nagrodzony
Renaturacja białek rekombinowanych? Polscy...
Aż podskoczy ciśnienie!
Jak zmieni się Dolina Krzemowa?
Bioemprenedor XXI – szansą dla biotechnologicznego...
Modele anatomiczne drukowane za pomocą drukarki 3D...
Jak ugryźć raka
Jak możemy wykorzystać wiedzę o angiogenezie w...
Polpharma rozpocznie produkcję leków biopodobnych...
Innowacyjne start-upy czynnikiem przyciągającym...
Steven Burrill: Inwestować czy nie inwestować?
Już jutro BioForum!
Epidemiologia chorób zakaźnych w krajach...
Kilka słów o lobby antyszczepionkowym
Czym jest epidemiologia?
Problemy z edukacją w Antiviral Baltic Network...
Za 5 lat biotechnologiczny Google?
Porównania międzylaboratoryjne, w czym problem...
Jak przygotować się do akredytacji PCA?
Probiotyki w alergii – nowatorski projekt...
Jak zmieniają się wymagania rynku wobec pipet?
Jak można unowocześniać pipety?
Jak skutecznie zarządzać informacją laboratoryjn...
TV.Biotechnologia.pl – Urszula Potęga o Targach...
Czy planują Państwo rozwój firmy w najbliższym czasie?
Dr n. med. Jakub Czarny: Teraz musimy postawić na badania, który w jakiś sposób zaowocują pod względem finansowym. Staramy się być ogniwem łączącym naukę z rynkiem. Nie ukrywamy, że nasze laboratorium jest jednym z najlepiej wyposażonych. Jeśli chodzi o poziom automatyzacji, to nie ma w tej części Europy tak zautomatyzowanych jednostek. Stacja robocza jest droższa od człowieka, ale nie jest problemowa, jak operator. To są rzeczy, które pozwalają nam spokojnie podchodzić do wyników. Automatyzacja, to jest jednak wynik wielu lat pracy, nikt nie sprzedaje maszyn z gotowym protokołem, to jest stacja na otwartej platformie i wszystkie działania, które się na niej wykonuje musiało zostać przygotowane, zoptymalizowane i zwalidowane. Jeśli chodzi o spojrzenie na przyszłość, mocno zależymy od rynku. Przez nasze podejście, nie jesteśmy konkurencyjni na rynku – przez nasze doświadczenie i sprzęt, postawiliśmy na akredytację, ale istnieją wciąż podmioty, które wykonują badania nie posiadające akredytacji. Mając akredytację i nie mając w konkurencji laboratoriów akredytowanych jesteśmy na pewno bezpieczniejsi i spokojniejsi o nasze badania, o nasze wyniki. W takiej sytuacji jaką mamy teraz, nawet w laboratoriach diagnostycznych – nikogo nie interesuje w jaki sposób te badania się przeprowadza, tylko kto zrobi je najtaniej. Żyjemy w kraju, w którym nie wdrożono standardów, tymczasem w Czechach, preferuje się laboratoria akredytowane, nawet jeżeli usługi nieakredytowane są wyceniane dużo taniej. Musimy sobie zdawać sprawę, że żywność, która jest dopuszczana do sprzedaży jest lepiej przebadana niż nasze dzieci, nasza krew czy niestety dowody rzeczowe w sprawie, toteż potencjał do wykonywania badań, mamy olbrzymi. Możemy wykonywać na obecnych urządzeniach kilkaset analiz dziennie, jest to tylko kwestia dostarczenia odpowiednio dużej ilości materiału do badań i zarazem dostępności personelu, które te badania wykonają. Na chwilę obecną, jeśli chodzi o inwestycje sprzętowe, zwrócimy uwagę na pewno na tańszą platformę do sekwencjonowania następnej generacji, natomiast możemy szczęśliwie powiedzieć, że cały sprzęt mamy skompletowany. Chcielibyśmy, co prawda część urządzeń jeszcze zdublować. Chcemy uniknąć sytuacji, że musimy odmówić, albo choć opóźnić wykonywania badań, ponieważ jakieś urządzenie aktualnie będzie miało awarię.
Czy jest miejsce w Państwa laboratoriach na błąd ludzki i jeśli tak to gdzie?
Staramy się błąd ludzki wykluczyć przez stosowanie zasady 4-ech oczu. Każda procedura, w której błąd może sie pojawić, w tym przypadku etap pobrania próbki do badań – wykonują to dwie osoby, jedna osoba pobiera materiał, druga sprawdza numerację, i na etapie analizy, i samego już profilu. Tutaj też obowiązuje zasada podwójnej kontroli – jest osoba, która prowadzi analizę i jest też drugi ekspert - osoba o takich samych kwalifikacjach i uprawnieniach, która to sprawdza analizę. Nie ma możliwości aby powiedzieć, że błąd ludzki jest niemożliwy. Istnieje niestety prawdopodobieństwo, że ktoś będzie chciał uczynić to celowo i nie możemy tego wykluczyć. Naszym zadaniem jest ograniczenie błędu ludzkiego do minimum. Po pierwsze, wdrożenie takiej ilości kontroli, jak to tylko możliwe. Sprawy, w których wykluczamy ojcostwo, w naszym laboratorium wykonujemy dwukrotnie, czyli jeśli pobieramy materiał, to jest on pobierany od każdej osoby dwa razy. Wynik potwierdzenia ojcostwa nie wymaga takiej procedury, gdyż przy odpowiednich wartościach statystycznych jest tak mało prawdopodobne, że ktoś nagle w innej rodzinie odnajdzie swojego ojca.
Natomiast w przypadku wykluczenia ojcostwa czy pokrewieństwa można by zakładać błąd ludzki, dlatego też nasza procedura zakłada dwukrotne analizowanie. Przeprowadzamy pierwszą analizę i jeżeli wynik wyklucza ojcostwo, wtedy cały cykl badawczy od pobrania materiału do jego sprofilowania jest powtarzany. Jeśli mielibyśmy do czynienia z błędem, z przypadkiem zamienienia próbek, to prawdopodobieństwo, że przy wykonywaniu ponownych badań, np. za tydzień, zostanie popełniony ten sam błąd jest praktycznie zerowe. Więc naszym zabezpieczeniem jest to, że jeżeli dostajemy od każdej osoby dwie próbki i wynik jest wykluczający, to jest to wykonana analiza nie na podstawie tych dwóch próbek, tylko de facto 4-ech próbek wykonanych w dwóch kompletnie różnych seriach analiz, w pewnym odstępie czasu. Te analizy, żeby były raportowane, muszą być zgodne. Mamy dwa razy wykonaną analizę w różnych seriach, także jeśli te wyniki uzyskane są zgodne, możemy powiedzieć, że nie ma szansy, by doszło tu do błędu. Ze swojej strony dokładamy wszelkich starań, aby błędy się nie pojawiały. Natomiast jeżeli badania ojcostwa są badaniami anonimowymi, przesyłanymi przez klientów zdarza się, że ludzie sami, celowo wprowadzają w błąd. Mieliśmy sytuację, że domniemany ojciec był kobietą. I rodzicielstwo owszem – zostało potwierdzone, tylko płeć się nie zgadzała. Były osoby, które specjalnie dostarczały materiał kogoś innego, licząc, że sam wynik badań anonimowych sprawę rozstrzygnie, dlatego też w raportowaniu uwzględniamy brak naszej odpowiedzialności w etapie przedlaboratoryjnym.
W badaniach ustalających ojcostwo stosują Państwo dwa testy. Czym się różnią Biomarkers i DNA Gold?
Biomarkers jest to test najprostszy, gdzie porównywany jest tylko ostateczny wynik, tzn. czy dana osoba jest ojcem, czy nie jest ojcem bądź matką dziecka, lub czy istnieje między nimi pokrewieństwo. W teście GOLD raportowane są jeszcze profile genetyczne. Test GOLD rekomendowany jest raczej w wypadkach, kiedy osoby chcą zweryfikować swój profil dla potrzeb postępowania na przykład procesowego. Oba są testami anonimowymi, w których wykorzystuje się materiał dostarczony przez klienta.
Jakie są ograniczenia i wykluczenia dla badań?
Ograniczenia jakie istnieją to przede wszystkim ograniczenia natury prawnej – z jednej strony są to badania anonimowe, które mogą być wykonywane tylko w określonej formule prawnej. Jeśli mówimy o sytuacji laboratoryjnej, to najważniejszym ograniczeniem jest zanieczyszczenie materiału. Istnieje także zjawisko degradacji DNA. W wypadku gdy materiał zostanie źle zabezpieczony, rozwiną się grzyby, czy bakterie, które zniszczą nasz pożądany DNA.
Jakie są najczęściej spotykane problemy w Państwa pracy?
Jedno, to dostępność zleceń, a drugie, to już problem ludzki – wyniki otrzymanych badań nie są satysfakcjonujące dla zleceniodawców. Ponadto, otrzymujemy materiał błędnie pobrany, a osoby zainteresowane, upierają się, że błędny wynik jest rezultatem niewłaściwie przeprowadzonych badań lub po prostu domniemają, że badania nie zostały wykonane.
Dziękuję bardzo za poświęcony czas i za rozmowę.
KOMENTARZE