Jak narodził się pomysł na projekt inteligentnych ubrań wspierających zapobieganie kontuzjom w sporcie, który właśnie uzyskał dofinansowanie w konkursie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju „Szybka Ścieżka”? Co go zainspirowało?

To, co widzimy w telewizji podczas meczów, kiedy wspólnie cieszymy się ze zwycięstw naszych drużyn, to jedynie wisienka na torcie. Każdy zawodowy sportowiec, którego podziwiamy, to jeden z kilkuset, a nawet tysięcy tych, którzy zaczynali treningi jako dzieci. Każdy z rozpoczynających przygodę ze sportem marzy o karierze w sporcie zawodowym. Jednak część nie posiada odpowiednich warunków fizycznych, część nie wytrzymuje presji, inni nie radzą sobie z porażkami, rywalizacją, które w sporcie są codziennością – grupa się zawęża. Istnieje również spora grupa sportowców, których karierę zakończyła kontuzja. Niestety tak właśnie było w moim przypadku. Sport towarzyszył mi od dziecka, większość dni przez kilkanaście lat spędzałam na hali sportowej, gdzie trenowałam siatkówkę. 

Po tylu latach pewnych nawyków pewnie ciężko było odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Oprócz sportu zawsze obserwowałam ludzi biznesu i to tam widziałam swoje miejsce. Biznes bardzo przypomina sport. Wymaga ciągłego rozwoju, skupienia, cierpliwości, charakteru. Zaczynasz od zera, często więcej niż raz. Zaczęłam więc poszukiwać swojego miejsca, tworząc różne pomysły i próbując sił w biznesie. Pomysł powstawał etapami. Przede wszystkim wiedziałam, jaki problem chcę rozwiązać, rozmawiałam o nim z ludźmi, których on dotyczy – ze sportowcami, trenerami, prezesami klubów, fizjoterapeutami, lekarzami. Zaczęłam zadawać pytania. Lekarzy, fizjoterapeutów pytałam o to, czego używają dzisiaj, aby ten problem rozwiązać? Sportowców zawodowych o to, jak ten problem wpływa na ich codzienność? Trenerów o to, jak kontuzje utrudniają ich pracę? Prezesów o to, jak duże straty finansowe ponoszą kluby? Wiedziałam, że jest to potężny problem finansowy, emocjonalny. Wiedziałam, czego aktualnie używa się do mierzenia parametrów u sportowca. Weryfikowałam możliwość badania poszczególnych parametrów, sprawdzałam dostępność technologiczną. Rysowałam, co mogą dać nam poszczególne korelacje i wracałam z pytaniami do grupy docelowej i tak w kółko. Tak powstał Higgsone.

Jaki problem ma on za zadanie rozwiązać? W jaki sposób? Na czym polega wyjątkowość proponowanych rozwiązań?

Kontuzje są codziennością w sporcie. Każdy sportowiec zna ten problem. Proszę wpisać „reprezentacja Polski kontuzje” w wyszukiwarce, znajdą Państwo mnóstwo przykładów jedynie z ostatnich tygodni. Kontuzje powodują ogromne straty finansowe, w angielskiej Premier League to $300M, w NBA $350M [1]. Średnie zarobki piłkarzy w polskiej Lotto Ekstraklasie to 110 tys. funtów rocznie, we Włoszech 1,3 mln funtów, w Bundeslidze 1,5 mln funtów, strata tak cennego zawodnika nawet na jeden mecz może kosztować klub bardzo dużo [2]. Do tego są straty, które ciężko jest obliczyć. Kontuzje czołowych zawodników wpływają na wynik sportowy zespołu, a ten na wyniki finansowe. Każdy sportowiec jest świadomy zagrożenia, a wielu świetnych sportowców pożegnało się z karierą, niektórzy po jej zakończeniu kończyli z depresją.

Higgsone powstaje po to, aby zwiększyć bezpieczeństwo sportowców, zmniejszając urazowość. Kontuzje wynikają z wielu czynników, do których należą m.in. zmęczenie, nieprawidłowa technika ruchu czy niesymetryczna praca mięśni. Jeśli sportowiec będzie trenował regularnie w naszym stroju, będziemy monitorować te zmiany w czasie, a co najważniejsze i co stanowi naszą największą przewagę, będziemy widzieli korelacje między różnymi parametrami. Dzięki temu będziemy nie tylko wiedzieli, czy dochodzi do nieprawidłowości, ale również będziemy wiedzieli, co jest ich powodem, a co za tym idzie – jak je wyłapywać odpowiednio wcześnie, aby nie dopuszczać do poważniejszych urazów.

Jak takie ubrania będą wyglądać? Czym trening w nich będzie się różnił od treningu w „zwykłych” strojach?

Strój składać się będzie z mocno przylegającej koszulki i spodni. Można sobie wyobrazić dzisiejszy strój do biegania. Na ubranie zostaną naniesione w odpowiednich miejscach czujniki i pozostała elektronika. Naszym celem jest dążenie do tego, aby ubrania jak najmniej różniły się od ubrania sportowego. Elektronika, elektrody będą minimalizowane oraz elastyczne, jak również rozmieszczone w sposób nieograniczający ruchów. Strój zostanie przystosowany do treningu niekontrolowanego, czyli do codziennych treningów sportowców różnych dyscyplin. Zależy nam na tym, aby sportowiec zapomniał o tym, że jest badany. To różni badanie w stroju od badania w laboratorium. Dopiero wówczas można wyłapać prawdziwe błędy, zwłaszcza wynikające z nieprawidłowej techniki czy asymetrii.

Czy strój jest przeznaczony wyłącznie dla zawodowych sportowców, czy też drużyny amatorów również mogłyby z efektu Państwa pracy skorzystać?

Rozpoczynamy od sportowców zawodowych – dla nich kontuzja oznacza największe straty. Ponadto dobrze znamy ten rynek i posiadamy liczne kontakty, które umożliwiają nam wyjście na rynki europejskie, a nawet poza nie. Strój dla sportów profesjonalnych to nie tylko kontuzje. Dzięki badanym parametrom możemy podejmować mniej ryzykowne decyzje o powrocie sportowca po kontuzji. Co ciekawe, w sytuacji aktualnie szalejącej epidemii, przez którą sportowcy zostali zmuszeni do pozostania w domu, Higgsone byłby idealny do monitorowania sportowców zdalnie.

Jesteśmy firmą, która skupia swoje działania na monitorowaniu ciała podczas jego naturalnego ruchu. Świat w ostatnich latach skupiał się na rozwoju mózgu i zwiększaniu jego możliwości, odbyło się to niejako kosztem ciała (otyłość, cukrzyca, depresja). Dlatego naszą wizją jest zwrócenie uwagi na potrzebę ruchu i rozwoju ciała. Zaczynamy od sportowców zawodowych i kontuzji, ale to dopiero początek. W przyszłości planujemy rozwój gamy produktów dla sportowców amatorów, pasjonatów, jak również dla zwyczajnych ludzi. Naszym marzeniem jest, aby ludzie spędzali tyle samo czasu, monitorując i doskonaląc swoje ciało, ile spędzają dzisiaj na Facebooku, Instagramie.
 

Jakie skutki mogą wywołać kontuzje wynikające z asymetrii, dysbalansu i nieświadomych nawyków w ruchu w przypadku sportowców?

Asymetria, dysbalans, złe nawyki ruchowe, przemęczenie, nieodpowiedni trening – to przyczyny powstawania większości kontuzji z wyłączeniem tych dynamicznych, które powstają np. w wyniku zderzeń zawodników czy uderzeń piłką, tych nie jesteśmy w stanie eliminować. Każda dyscyplina ma swoją specyfikę i poprzez dane, które zostały zebrane do tej pory, wiemy, jakie kontuzje w danej dyscyplinie powstają najczęściej, do tego historia kontuzji zawodnika mówi również o jego predyspozycji do odnoszenia kontuzji. Istnieje również pojęcie takie jak wiek biologiczny. Zebranie tych wszystkich danych, ich analiza i interpretacja za pomocą stworzonego przez nas unikatowego algorytmu daje w rezultacie potężne narzędzie dla sportowców. Myślę, że dane przez nas zbierane mogą pokazać związki przyczynowo-skutkowe, o których dzisiaj nie wiemy.

Czy inteligentne ubrania będą w stanie uprzedzić takie zdarzenia? Co to oznacza z punktu widzenia kariery danego sportowca?

Abyśmy mogli uprzedzić takie zdarzenie, potrzebujemy zbioru danych, dlatego podczas naszych badań mocno postanowiliśmy również na testy z użytkownikami, których przeprowadzamy setki. Jeśli w naszym stroju sportowiec będzie trenował regularnie minimum raz w tygodniu (jest to wstępne założenie), będziemy monitorować zmiany w czasie. A dokładając do tego fakt, że chcemy działać na przyczynę powstawania kontuzji, czyli wyłapywać małe zmiany i działać, zanim dochodzi do urazu, możemy im zapobiegać. Im więcej minie czasu, im więcej będziemy mieli danych, tym nasz system będzie mądrzejszy i skuteczniejszy w zapobieganiu kontuzjom.

Aktualnie w sporcie zawodowym dochodzimy do granic naszego organizmu. W najbliższych latach urazowość, a raczej jej brak będzie coraz ważniejszym czynnikiem zwycięstw. Organizm sportowców często jest poddawany skrajnemu wysiłkowi. Do teraz nie wiemy, na ile możemy sobie jeszcze pozwolić, gdzie jest granica. Ja podczas swojej kariery miałam siedem razy skręconą kostkę, a wypadające dyski w kręgosłupie to praktycznie była moja codzienność w wieku kilkunastu lat. Inteligentne ubrania to dla sportowców możliwość zajrzenia w głąb i budowania większej świadomości swoich ruchów, dążenie do doskonałości, osiąganie i przekraczanie granic wytrzymałości w sposób znacznie bezpieczniejszy niż aktualnie.

Jakie korzyści wiążą się dla Państwa z tym, że projekt będzie realizowany ze wsparciem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju? Na kiedy przewidują Państwo wdrożenie?

Nasz produkt wymaga szerokich prac badawczych, które sporo kosztują. Jesteśmy dość młodą firmą i uzyskanie finansowania na poziomie kilku milionów złotych bez obejmowania udziałów jest bardzo atrakcyjne i stwarza duże możliwości rozwoju. Cały proces składania wniosku w konkursie Szybka Ścieżka, weryfikacji, aż do czasu podpisania umowy przebiegał bardzo sprawnie. Bardzo podobał mi się fakt, że byliśmy oceniani przez grono ekspertów w sposób obiektywny. Nasza historia pokazuje, że jeśli Twój pomysł jest innowacyjny, klienci docelowi są nim zainteresowani, a Ty rozwiązujesz realny problem, więc możesz otrzymać wsparcie.

Startujemy 1 lipca tego roku, prace będą trwały przez 3 lata, po czym w 2023 roku planujemy wdrożenie rozumiane jako pierwsza sprzedaż. Natomiast proces ten rozpoczął się dla nas już wcześniej. Od początku współpracujemy ze sportowcami w tworzeniu naszego produktu. Rozmawiamy z klubami, trenerami, poszukujemy kontaktów poza granicami naszego kraju. Proces wdrażania nowego produktu na rynek jest wymagający i wymaga zbudowania długotrwałej relacji z klientem.

Jaki ocenia Pani rynek dla tego typu rozwiązań? Kto będzie zainteresowany nabyciem rezultatów projektu?

W 2018 roku globalna wartość rynku sportu wynosiła 488,5 mld USD, w 2022 roku prognozuje się skok tej wartości aż do 614,1 mld USD. 2,98 mld PLN – to wynagrodzenia wypłacone dzięki polskiej branży sportowej w tym okresie, a wartość dodana wygenerowana przez branżę sportową w naszym kraju to 9,63 mld PLN [3]. My wychodzimy z rozwiązaniem głównie do sportów takich jak piłka nożna, siatkówka, koszykówka oraz do wszystkich drużyn narodowych. Są to najbardziej popularne dyscypliny, w których straty finansowe i inwestycje w obszary zdrowia zawodników są największe. Już teraz grupa tych sportowców jest zainteresowana współpracą. W trakcie badań będziemy przeprowadzać testy z reprezentantami sportowców najwyższych klas w kraju.

Dziękuję za rozmowę.