Dominika Andrys: Dlaczego pielęgnacja cery suchej jest tak bardzo wymagająca?

Sandra Lewandowska: Skórą suchą trzeba się opiekować w dwojaki sposób. Chronić ją przed utratą wody oraz nawilżać. Posiadaczki skóry suchej wiedzą jak problematyczna może być ich skóra. Wprawdzie nie posiadają wyprysków, zmian trądzikowych, ale walczą z innym problemem.

Jest nim wieczne podrażnienie, ściągnięcie skóry, swędzenie, pieczenie, łuszczenie a z czasem większa tendencja do starzenie się skóry niż u osób z cerą przetłuszczającą się.

D.A.: Aby zrozumieć całą pielęgnację musimy wytłumaczyć dwa pojęcia: skóra sucha i odwodniona. Czy to oznacza to samo?

S.L.: Nie. Są to najczęściej mylone i wymieniane pojęcia, które nie są od siebie zależne. Prawdą jest, że skóra sucha zazwyczaj jest odwodniona, ale może to się też tyczyć skóry mieszanej czy tłustej.

D.A.: Więc czym to się różni?

S.L.:  Warto tutaj wspomnieć o tym, że z naszej skóry bardzo szybko paruje woda i to właśnie przez to może dość do odwodnienia skóry. W Kosmetologii nazywa się to TEWL (Transepidermal Water Loss), czyli przeznaskórkowa utrata wody w jednostce czasu. Występuje to niezależnie od rodzaju skóry. Nasza skóra jednak wytworzyła swoje naturalne mechanizmy ochrony przed utratą, m.in. jest to cement międzykomórkowy, który składa się z ceramidów, steroli i wolnych kwasów tłuszczowych. Drugim mechanizmem jest nasz naturalny płaszcz hydrolipidowy skóry znajdujący się bezpośrednio na powierzchni skóry, a składa się on przede wszystkim z sebum, wydzielanym przez gruczoły łojowe.

Wracając do meritum – skóra odwodniona jest wtedy, kiedy utrata wody jest za duża w stosunku do jej nawadniania, ale płaszcz hydrolipidowy nie jest naruszony (zdarza się, że jest ze względu na złą pielęgnację), natomiast skóra sucha jest wtedy, gdy ma zaburzony hydrolipidowy płaszcz skóry i nie wydziela łoju, który by ją chronił przed odwadnianiem.

D.A.: Czy są czynniki, które zwiększają parowanie wody z naskórka?

S.L.: Oczywiście. Wentylacja czy nadmierne ocieplanie służą zwiększeniu parowania wody. Najczęściej czujemy to w zimie, kiedy włączają się kaloryfery. Zimno, które zmniejsza wydzielanie łoju również wpływa na wzrost TEWL.

D.A.: Co więc należy zrobić, aby temu zapobiegać?

S.L.: Skóra sucha wymaga nawilżenia, ale i stworzenia na skórze swojego rodzaju warstwy okluzyjnej, która będzie imitowała naturalny płaszcz lipidowy, aby zapobiegać utracie wody.

D.A.: Więc jakich składników szukać w kosmetykach dla skóry suchej?

S.L.: Składniki okluzyjne, czyli tak zwane hydrofobowe substancje błonotwórcze to m.in. wazelina, parafina, woski, skwalen czy alkohole tłuszczowe (cetylowy i stearynowy – nie bać się ich gdy widoczne są w INCI).

Składniki, które mają zdolności zatrzymywania wody w naskórku to bardzo znany kwas hialuronowy. Potrafi on związać bardzo duże ilości cząsteczek wody. Drugą znaną substancją jest aloes, który nie tylko głęboko nawilża, ale i koi oraz łagodzi podrażnienia.

Warto jeszcze wspomnieć o humektantach oraz składnikach NMF. Należą one do grupy niskocząsteczkowych substancji nawilżających, które również mają zdolność do wiązania wody w naskórku. Humektanty to sorbitol, gliceryna oraz glikol propylenowy. NMF to mocznik, mleczany, wolne aminokwasy, PCA oraz cukry (fruktoza, glukoza).

D.A: Czy w przypadku cery suchej można używać zabiegów z kwasami?

S.L.: Można, używa się tylko kwasów z grupy alfahydroksykwasów, czyli AHA. Najczęściej wybierany jest kwas glikolowy, mlekowy oraz migdałowy. Są to oczywiście małe stężenia, aby podziałać nawilżająco na skórę. Dokładne stężenie dobiera Kosmetyczka, bądź Kosmetolog w salonie. Nigdy nie należy robić tego na własną rękę.

D.A.: Czy skóra sucha jest zawsze jednocześnie wrażliwa?

S.L.: Nie jest to regułą, ale zazwyczaj tak bywa, dlatego nie zważając na typ skóry powinno się uważać na to jakich używa się produktów i z rozwagą je wybierać.

D.A.: Czy w przypadku cery suchej można używać peelingu? Jeśli tak jak często?

S.L.: Można używać, z tym, że trzeba dobrać odpowiedni peeling. Dla skóry suchej przeznaczone są peeling enzymatyczne, które nie posiadają drobinek, którymi jeszcze bardziej można by podrażnić skórę. Jest to delikatniejsza forma złuszczania martwego naskórka. Przy skórze suchej ten element pielęgnacji jest równie ważny jak przy skórze tłustej.

D.A.: Podsumowując – skóra sucha jest tak samo skórą problematyczną jak każda inna.

S.L.: Dokładnie. Jest to skóra delikatna, zazwyczaj wrażliwa, często naczyniowa. Bardziej reagująca na czynniki zewnętrzne, takie jak wiatr, mróz czy słońce. Skóra, która nie lubi wody z kranu. I co ważne dla kobiet – skóra, która szybciej się starzeje. Dlatego tak ważna jest pielęgnacja i kompleksowe o nią dbanie.

Dziękuję za rozmowę. Redaktor Dominika Andrys oraz Portal Biotechnologia.pl pragną serdecznie podziękować za udzielnie wywiadu Pani Sandrze Lewandowskiej autorce bloga www.sandra-el-beauty.blogspot.com