Fot. American Federation for Aging Research
Starzenie się jest jednym z głównych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, neurodegeneracyjnych i nowotworów. Odnalezienie metody, która będzie w stanie opóźnić ten proces, a zatem zwiększyć możliwość zdrowego starzenia się, jest więc kuszącą strategią przeciwdziałania obecnej fali chorób cywilizacyjnych. W programie fundowanym przez National Institute on Aging przetestowano jak dotąd ponad 40 związków, z których 7 zostało zaklasyfikowanych jako potencjalne substancje wydłużające życie u myszy. Program umożliwia testowanie 3-6 substancji w ciągu roku. Metodyka ITP jest aktualnie złotym standardem w dziedzinie potencjalnych badań nad starzeniem się u myszy. Badania prowadzone są niezależnie oraz równocześnie na heterogennych genetycznie myszach w 3 ośrodkach: University of Texas – Randy Strong, University of Michigan – Richard Miller i Jackson Laboratory (TJL) – Dave Harrison, Nadia Rosenthal. Umożliwia to uzyskanie rzetelnych informacji z wysoką odtwarzalnością wyników. Ważnym aspektem jest fakt, że program opiera się na współpracy i integracji wszystkich zainteresowanych ośrodków. Dodatkowo każdy może złożyć wniosek z sugestiami i argumentacjami, jaka substancja jego zdaniem ma potencjał antystarzeniowy.
Które z obecnie już przebadanych substancji mają potencjał do dalszych badań klinicznych?
- Rapamycyna stosowana jest w transplantologii jako lek immunosupresyjny. Wykazano jednak, że podawana zarówno od 9., jak i 20. miesiąca życia wydłużała długość życia u myszy. Spowodowane jest to inhibicją kompleksu mTORc1, który odpowiada za promowanie sygnalizacji komórkowej w związku z jej wzrostem. Jej stosowanie było związane z wydłużeniem mediany długości życia u osobników płci męskiej – 23% oraz żeńskiej – 26%. Stosowanie rapamycyny szło jednak w parze ze skutkami ubocznymi, dlatego interesującym kierunkiem jest poszukiwanie analogów rapamycyny o bardziej specyficznym działaniu.
- Akarboza jest lekiem stosowanym w diabetologii. Będąc inhibitorem α-glukozydaz, powoduje spowolnienie trawienia węglowodanów w przewodzie pokarmowym, skutkiem czego poprawia parametry gospodarki węglowodanowej. Obecne wstępne badania, w których stosowana jest kanagliflozyna (lek podawany w cukrzycy typu 2 – inhibitor SGLT-2), sugerują, że ważnym czynnikiem odpowiadającym za efekty poprawiające długość życia może być ograniczenie zbyt szybkiego wzrostu glukozy we krwi. Lepsze efekty w poprawie długości życia zanotowano u osobników płci męskiej.
- 17α-estradiol, w przeciwieństwie do 17β-estradiolu (pot. estradiol), jest zaliczany do niefeminizujących estrogenów, którego powinowactwo do receptora estrogenowego jest znacząco obniżone. Metabolomiczne analizy potwierdzają, że pozytywne efekty 17α-estradiolu występują tylko u osobników płci męskiej i wymagają obecności męskich hormonów płciowych.
- Aspiryna to popularny lek o działaniu przeciwbólowym, przeciwgorączkowym i przeciwzapalnym, a przy przewlekłym stosowaniu – również przeciwzakrzepowym. Kwas acetylosalicylowy także wykazuje skuteczniejsze działanie w przypadku płci męskiej. Postuluje się, że wynika to z faktu, iż płeć żeńska ma tendencję do szybszego metabolizowania aspiryny, co powoduje mniejsze stężenie jej metabolitów – salicylanów.
- Ciekawe wyniki uzyskano również po zastosowaniu suplementacji glicyną. Aminokwas ten odgrywa szczególną rolę w metabolizmie metioniny. Dieta bogata w glicynę prawdopodobnie może imitować restrykcje w ilości metioniny, co w poprzednich badaniach, przeprowadzonych w innych ośrodkach, związane było z wydłużeniem życia u gryzoni.
W celu poznania pełnej listy przeprowadzonych badań i poszczególnych dawek warto odwiedzić stronę National Institute on Aging. W niedalekiej przyszłości pojawią się kolejne wyniki ze stosowania rybozydu nikotynamidu (NR – prekursora NMN oraz NAD+), kanagliflozyny (leku przeciwcukrzycowego z grupy inhibitorów SGLT-2) oraz innych dawek testowanych poprzednio związków.
Wyniki są obiecujące, jednak czy będą wymierne w badaniach klinicznych?
Myśl, że odnajdziemy lek, który zatrzyma proces starzenia się, obecnie jest tylko marzeniem. Naukowcy biorący udział w ITP podkreślają jednak, że wyłonienie potencjalnych związków, które mogłyby ten proces zahamować, wkrótce może być w naszym zasięgu. Warto przy tym pamiętać, że w badaniach na ludziach nie ominie się dodatkowo analizy różnic środowiskowych, „bagażu genetycznego”, w tym polimorfizmów, czy różnic w stylu życia. Badania na gryzoniach wskazują, że wiele potencjalnych substancji wykazuje działanie specyficzne do płci, jednak główną zaletą ITP jest to, że pozwala nam na głębsze zrozumienie procesów starzenia się. Umożliwia także relatywnie szybko oraz z dużą precyzją wykrywać zabiegi, które mają potencjał do wykorzystania w dalszych badaniach i które z powodu analizy wpływu na długość życia będą jeszcze bardziej kosztowne, a przede wszystkim – bardzo czasochłonne. W celu szerszego zrozumienia genezy i podstaw działania ITP zachęcam do zajrzenia do publikacji „Mechanisms of Ageing and Development”.
KOMENTARZE