Rocznie w Polsce u ponad 1000 dzieci zostaje rozpoznany nowotwór. [4] W większości przypadków najmłodsi bardzo dobrze odpowiadają na standardowe schematy leczenia. Są jednak grupy pacjentów, u których choroba nawraca lub jest oporna na leczenie. Przykładem takiej właśnie grupy są chorzy na oporną lub nawrotową ostrą białaczkę limfoblastyczną z komórek B – szacuje się, że rocznie jest takich osób ok. 15. [5] Szansą na ich skuteczne wyleczenie jest terapia komórkowo-genowa CAR-T, określana przez ekspertów przełomem w leczeniu pacjentów z r/r B-ALL.
– Pierwszy pacjent Przylądka Nadziei otrzymał komórki CAR-T 3 marca 2020 r. Dzięki terapii udało się u niego uzyskać wreszcie – po 7 latach od rozpoczęcia leczenia bardzo opornej białaczki – ujemną chorobę resztkową. Po kilkunastu miesiącach od podania komórek CAR-T są one ciągle obecne w organizmie małego pacjenta i działają. Od tamtej pory leczenie zastosowaliśmy łącznie u kilkorga małych pacjentów, którzy wyczerpali już inne możliwości leczenia. Dzieci te mają się dobrze, większość z nich mogła wrócić w krótkim czasie do domów. To bardzo dobre informacje, ponieważ nie mogliśmy tym dzieciom wcześniej już w żaden sposób pomóc. Obserwowana zatem w naszej praktyce klinicznej skuteczność CAR-T budzi nadzieję i daje szansę na pokonanie wyjątkowo trudnego przeciwnika, jakim jest oporna lub nawrotowa ostra białaczka limfoblastyczna z komórek B, tam, gdzie tej szansy jeszcze niedawno nie było – mówi prof. Krzysztof Kałwak z Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK we Wrocławiu. – Jestem niezmiernie szczęśliwy, że nauka dała nam ten medyczny cud, który sprawia, że niemożliwe staje się możliwe. A jeszcze bardziej cieszy mnie to, że terapia CAR-T będzie dostępna dla każdego naszego pacjenta, który zostanie zakwalifikowany do tego przełomowego leczenia – dodaje prof. Kałwak.
– Pozytywna decyzja refundacyjna dla CAR-T w leczeniu r/r ostrej białaczki limfoblastycznej z komórek B to podarunek życia dla małych pacjentów i ich rodzin, a zarazem ważny moment dla Polski, która dołącza do grona krajów oferujących tę wyjątkową opcję terapeutyczną „żywego leku”. To przełom, który ma miejsce na naszych oczach – uważa Marta Wielondek, dyrektor generalna Novartis Oncology w Polsce. – Terapie, takie jak CAR-T, pojawiają się w medycynie niezwykle rzadko, raz na kilkadziesiąt lat. Dla Novartis zaangażowanie w unikalny proces badawczy nad komórkami CAR-T rozpoczął się w 2012 r. Pierwsza pacjentka, u której zastosowano leczenie, obchodziła w maju tego roku 9. rocznicę powrotu do zdrowia. Dlatego tak bardzo cieszę się, że w Polsce, dzięki pozytywnej decyzji Ministra Zdrowia, mali pacjenci i ich rodziny też mają szansę obchodzić takie radosne rocznice. Polscy lekarze należą do światowej czołówki specjalistów, więc polscy pacjenci są w odpowiedzialnych rękach – uzupełnia Marta Wielondek.
Już cztery ośrodki w Polsce uzyskały certyfikację Novartis do stosowania terapii CAR-T. U dorosłych pacjentów są to: Klinika Hematologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych UCK WUM, Oddział Hematologii i Transplantacji Szpiku Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu, Klinika Transplantacji Szpiku i Onkohematologii, Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego, z oddziałem w Gliwicach. U pediatrycznych pacjentów z r/r ostrą białaczką limfoblastyczną z komórek B jest to zaś Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej „Przylądek Nadziei” Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
CAR-T w r/r B-ALL – co mówią dane kliniczne?
Wyniki długookresowej analizy badań nad terapią CAR-T wskazują na utrzymywanie trwałej odpowiedzi u pacjentów z zaawansowanymi nowotworami krwi. Wyniki 24-miesięcznej obserwacji w badaniu ELIANA z udziałem dzieci i młodych dorosłych z ALL z komórek B wykazały głęboką i trwałą odpowiedź na leczenie CAR-T u znacznego odsetka pacjentów, bez konieczności dalszej terapii. U 82% spośród 79 pacjentów uzyskano remisję całkowitą (CR) lub remisję całkowitą z niepełną regeneracją hematologiczną (CRi) w ciągu trzech miesięcy od zastosowania terapii, ponadto u 98% pacjentów, którzy odpowiedzieli na leczenie, nie stwierdzono minimalnej choroby resztkowej (MRD). Przeżycie bez nawrotu po 18 miesiącach wyniosło 66%. W badaniu nie osiągnięto mediany czasu trwania remisji (mDOR) ani mediany całkowitego czasu przeżycia (mOS). Prawdopodobieństwo 12-miesięcznego całkowitego czasu przeżycia wyniosło 76%, a 18-miesięcznego – 70%. Obserwowany profil bezpieczeństwa był spójny z poprzednio notowanymi wynikami. [6], [7]
Jak w praktyce działa mechanizm terapii CAR-T?
W specjalistycznym procesie separacji składników krwi (leukaferezie) izolowane są z niej leukocyty, w tym limfocyty T. Następnie są one przekazywane do laboratorium w celu modyfikacji. Przy pomocy wektora wirusowego limfocyty T zostają genetycznie zaprogramowane tak, aby rozpoznawały komórki nowotworu. Następnie nowo utworzone komórki CAR-T ulegają namnażaniu i trafiają z powrotem do krwi pacjenta. Tak zaprogramowane komórki CAR-T są w stanie rozpoznać komórki nowotworowe, przyłączyć się do nich i aktywnie je zniszczyć.
KOMENTARZE