Sanofi podkreśla, że wyniki badania fazy II, przeprowadzonego na kilkuset pacjentach, zostaną najprawdopodobniej opublikowane na początku grudnia br. Jeśli będą pozytywne, firma rozpocznie badania III fazy z udziałem kilkudziesięciu tysięcy pacjentów. Jednocześnie ma zostać uruchomiona produkcja pierwszych dawek. Wyniki III fazy mają ujrzeć światło dzienne w maju 2021 r. Prezes Sanofi France mówi, że celem firmy jest zamknięcie przyszłego roku z miliardem dawek szczepionki. W 2022 r. produkcja może zostać zwiększona. Szczepionkę będzie można przechowywać w lodówce, podobnie jak szczepionkę na grypę. To duże ułatwienie w porównaniu do szczepionki przygotowywanej przez Pfizera i BioNTech, która wymaga przechowywania w bardzo niskiej temperaturze, w zamrażarce. Mimo większych wymagań dotyczących przechowywania Pfizer deklaruje, że szczepionka jest skuteczna w 90% (przetestowano ją na ponad 40 tys. pacjentach). Twórcy produktu chcą dostarczyć 300 mln dawek do kwietnia 2021 r.

Szczepionkę od Pfizera chce kupić m.in. Polska. 11 listopada Komisja Europejska zatwierdziła umowę na zakup 300 mln dawek. Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog, podkreśla jednak, że szczepionki nie będzie można kupić w aptece, a jej cena na początku dystrybucji będzie bardzo wysoka. Ma to mieć związek ze szczególnymi warunkami przechowywania produktu. Sanofi nie informuje jeszcze, czy jej produkt ma szansę pojawić się w aptekach. Prezes Sanofi France zdradza jednak, że jego cena ma być przystępna. Obecnie na III etapie badań znajduje się 12 szczepionek o różnych mechanizmach działania. Jak podkreśla prof. Włodzimierz Gut, pojawienie się na rynku kolejnych szczepionek wpłynie na spadek ceny i ułatwi do nich dostęp. Poza Pfizerem i BioNTech Komisja Europejska zatwierdziła umowy z innymi podmiotami – to AstraZeneca, Sanofi-GSK, Janssen Pharmaceutica NV. Zakończono wstępne rozmowy z CureVac i Moderną.