Jaką szansę na znalezienie pracy w swoim zawodzie ma absolwent biotechnologii w Polsce?
Ewelina Pabjańczyk-Wlazło: Niestety, ale nadal szanse na zatrudnienie w naszym zawodzie są bardzo małe. Dlatego już od pierwszego roku studiów zastanawiałam się nad moją przyszłością w biotechnologii, mimo że nie wiedziałam jeszcze, czy będę podążać ścieżką naukowca, czy zdecyduję o poszukiwaniu pracy w przemyśle. Jeszcze kilka lat temu nie było zbyt wiele firm w Łodzi oferujących możliwości zatrudnienia w tej branży. Obecnie istniejące bardzo się rozwijają. Powstało również kilka nowych firm oferujących praktyki oraz prowadzących rekrutację na staże zawodowe. Natomiast już na początku mojej ścieżki edukacji zdałam sobie sprawę z trudności ze znalezieniem pracy nie tylko w Łodzi, ale również w Polsce. Z tego powodu podjęłam decyzję o rozpoczęciu drugiego kierunku studiów, inżynierii biomedycznej, który mógłby poprawić moją sytuację na rynku pracy, jak również zaczęłam poszukiwać możliwości wyjazdu za granicę w celu zdobycia nowych umiejętności.
Czy podejmowanie staży, zarówno polskich jak i zagranicznych ułatwia późniejsze znalezienie pracy?
Ewelina Pabjańczyk-Wlazło: Jak najbardziej. Przede wszystkim sprawdzamy się w nowej dla nas sytuacji, pokonujemy barierę językową, zdobywamy nowe umiejętności i kontakty. Staż w Polsce, jak i za granicą wzbogaca nasze doświadczenie i umiejętności zawodowe. Mamy szansę zobaczyć, w jaki sposób funkcjonuje w rzeczywistości przemysł czy nauka zarówno w kraju, jak poza jego granicami. O tym nie dowiemy się na studiach. Z tego właśnie powodu jest to potrzebne. Osoby, które chciałyby w przyszłości pracować w biotechnologii, czy w innych dziedzinach nauki, powinny takie staże odbywać. Dodatkowa wiedza oraz doświadczenie zawodowe z pewnością wzbogacają CV, a odbyte praktyki zagraniczne otwierają dostęp do kariery poza granicami kraju.
Jak polscy absolwenci oraz naukowcy są odbierani za granicą?
Ewelina Pabjańczyk-Wlazło: Muszę powiedzieć, że byłam mile zaskoczona. Spotkałam się z dobrym odbiorem polskich specjalistów oraz naukowców za granicą. Moje pierwsze małe sukcesy naukowe osiągnęłam poza granicami kraju, co też wskazuje na pozytywne nastawienie zagranicznych ośrodków do studentów i młodych naukowców z Polski. Po jednym z odbytych staży zaproponowano mi doktorat, mimo że byłam wtedy dopiero na pierwszym stopniu studiów. Polski naukowiec za granicą ma duże szanse na rozwój naukowy. Poza tym jest doceniany.
Czy również jest doceniany za swoje wykształcenie i umiejętności?
Ewelina Pabjańczyk-Wlazło: Dokładnie tak. Będąc za granicą nie czułam się w żadnym przypadku gorsza od studentów, czy naukowców z innych krajów.
Rady na przyszłość dla studentów biotechnologii
Ewelina Pabjańczyk-Wlazło: Najważniejszą kwestię stanowi nieustanny rozwój naukowy oraz zawodowy. Należy wcześniej pomyśleć o dodatkowym kierunku studiów, który zwiększy nasze szanse na rynku pracy. Warto wybrać profil kształcenia dostosowany do zapotrzebowania rynku pracy – np. biotechnologia w połączeniu z informatyką, inżynierią biomedyczną, analityką medyczną czy biologią molekularną. A zatem, przede wszystkim ciągły rozwój, ale również wykorzystanie możliwości finansowania swoich pomysłów badawczych poprzez programy stypendialne i granty naukowe, które od kilku lat są powszechnie dostępne również na studentów pierwszego i drugiego stopnia, a nie tylko dla młodych naukowców. Warto również brać udział w różnego rodzaju przedsięwzięciach, realizacjach projektów, w start-upach itd. Dzięki temu zdobywamy kontakty, które możemy śmiało wykorzystać w naszej przyszłej karierze naukowej lub zawodowej.
Obecna działalność naukowa?
Ewelina Pabjańczyk-Wlazło: Kształcę się na III stopniu studiów na Wydziale Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów Politechniki Łódzkiej. Moja praca doktorska związana jest z biomateriałami na bazie kwasu hialuronowego. Nie wykorzystuję go, jako substancji czynnej, ale próbuję z niego otrzymać różnego rodzaju struktury, a dokładniej pianki i nanowłókna. Pierwsze z nich używane są w medycynie regeneracyjnej, jako opatrunki, a nanowłókna znajdują zastosowanie w produkcji rusztowań w hodowlach tkankowych.
Ewelina Pabjańczyk-Wlazło
Absolwentka biotechnologii na Politechnice Łódzkiej oraz francuskiej szkoły biznesowej INSEEC Alpes-Savoie na kierunku International Business Management. Obecnie, jako doktorantka PŁ na kierunku Włókiennicza Inżynieria Chemiczna, zajmuje się biomateriałami polimerowymi i kompozytowymi na bazie kwasu hialuronowego. Jej zainteresowania dotyczą komercjalizacji wiedzy w sektorze life science oraz szeroko pojętej przedsiębiorczości akademickiej.
KOMENTARZE