– 2018 rok był czasem intensywnej pracy całego naszego zespołu. Badania kliniczne potwierdziły skuteczność leku MabionCD20, co pozwoliło nam dotrzeć do jednego z ostatnich etapów przed rejestracją – opracowujemy odpowiedzi na pytania europejskiego regulatora. Konsekwentnie realizujemy z naszej strony harmonogram, który ma pozwolić na rejestrację leku jeszcze w tym roku – mówi Artur Chabowski, Prezes Zarządu Mabion S.A.
Poza MabionCD20 firma kontynuuje szereg innych projektów, wśród których najbardziej zaawansowanym jest MabionMS. Zgłoszenia patentowe, których spółka dokonała w zeszłym roku, stawiają ją w uprzywilejowanej pozycji w drodze do wykorzystania rituximabu w leczeniu stwardnienia rozsianego.
– Zgłoszenie, którego dokonaliśmy w październiku, obejmuje wykorzystanie leku w monoterapii, co jest wskazaniem innowacyjnym dla cząsteczki MabionCD20 i daje możliwość jego rozszerzenia w skali całego świata. Dostępne dowody kliniczne sugerują, że rituximab mógłby stanowić alternatywę dla wprowadzonego w 2017 r. ocrelizumabu firmy Roche, którego sprzedaż dynamicznie rośnie. Liczymy, że nasze starania pozwolą spółce dołączyć do wartego ok. 20 mld USD rynku leków w obszarze MS – wskazuje dr inż. Sławomir Jaros, Członek Zarządu Mabion S.A.
Ważnym wydarzeniem dla Mabionu było w ubiegłym roku otrzymanie od partnera, spółki Mylan, 5 mln USD z tytułu osiągnięcia kamienia milowego za przyjęcie przez EMA dokumentów rejestracyjnych dot. MabionCD20 oraz pozyskanie finansowania na kontynuację prac rozwojowych. Dzięki emisji, która miała miejsce w I półroczu 2018 r., spółka pozyskała blisko 175 mln zł, a do jej akcjonariatu dołączyli Polski Fundusz Rozwoju, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, a także amerykańskie fundusze specjalizujące się w branży ochrony zdrowia.
– Niewątpliwie pokazuje to zaufanie, którym cieszy się nasz zespół. Jesteśmy postrzegani jako kompetentna spółka, z dużym doświadczeniem i know-how. Nasza pozycja w globalnej branży biotechnologicznej rośnie z roku na rok, co pokazuje także zainteresowanie współpracą z Mabionem wielu firm z tzw. Big Pharmy – komentuje Artur Chabowski.
Środki z emisji spółka przeznaczyła głównie na restrukturyzację zadłużenia (m.in. spłatę kredytu w wys. 75 mln zł) oraz dalsze prace badawczo-rozwojowe (w całym 2018 r. wyniosły 44,9 mln zł) – szczególnie leku MabionCD20, który w ubiegłym roku znajdował się w kluczowej fazie badań.
W ubiegłym tygodniu Zarząd zaktualizował strategię rozwoju produktów leczniczych. Obecnie zakłada ona rozpoczęcie prac badawczo-rozwojowych nad trzema nowymi lekami biopodobnymi jeszcze w II połowie br. Nowe projekty dotyczą leków w obszarach autoimmunologii, chorób metabolicznych i onkologii.
– Mamy silny i doświadczony zespół, który ma wszelkie niezbędne kompetencje, by rozwijać nowe produkty. Po przeanalizowaniu kluczowych czynników doszliśmy do wniosku, iż jesteśmy gotowi operacyjnie i kadrowo na zainicjowanie kolejnych projektów jeszcze w tym roku, biorąc pod uwagę fakt, iż we wczesnej fazie rozwoju nie generują one dużego zapotrzebowania na kapitał. O zastosowaniach leków będziemy informować w momencie rozpoczęcia prac nad nimi – zapowiada dr inż. Sławomir Jaros.
KOMENTARZE