Niedawno opublikowano badania, gdzie zespół amerykańskich naukowców sprawdził, czy dieta bogata w kiszonki (żywność sfermentowana, zawierająca naturalne probiotyk) wpływa na występowanie zaburzeń lękowych. Analizie poddano 700 studentów, którzy przez miesiąc codziennie jedli właśnie kiszonki. Wypełniali równolegle ankietę, w której deklarowali dzienne spożycie warzyw i owoców oraz określali stopień swojej aktywności fizycznej. Analiza wyników wskazała, że probiotyki obecne w kiszonkach korzystnie oddziałują na florę bakteryjną jelit, a to też przekładało się na zachowanie grupy badanej. Uczestnicy badania wykazywali zmniejszenie nasilenia fobii. Najsilniejsze zmiany zaobserwowano u osób neurotycznych. Ponadto, wykazano, że spożycie sfermentowanej żywności pozytywnie wpływa również na aktywność fizyczną, a ta dodatkowo osłabiła ewentualne przejawy fobii. Wyniki tych badań opublikowano w sierpniu 2015 roku na łamach "Psychiatry Research"
Amerykański Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego (NIMH) przeznaczył milion dolarów na rozpoczęcie 7 projektów, których celem jest analiza istniejących zależność pomiędzy funkcjonowaniem mózgu a stanem mikroflory jelitowej. W Europie z kolej w grudniu 2013 roku rozpoczęto pięcioletni program "MyNewGut" ( 9 mln euro), którego celem jest m.in. zbadanie rozwoju mózgu oraz chorób psychicznych w kontekście zaburzeń mikroflory jelitowej. Projekt realizowany jest przez multidyscyplinarne konsorcjum - w jego skład wchodzi 30 partnerów z 15 krajów.
Obecnie nie jesteśmy jeszcze w stanie ustalić, jakie mikroorganizmy i w jakiej liczbie powinny występować w jelitach człowieka. Nadal nie wiemy, jaki „wzór” mikroorganizmów jest korzystny lub niekorzystny dla naszego zdrowia. Wiemy jednak, że interakcje między mikroorganizmami a ich gospodarzem mogą w sposób istotny wpłynąć na organizm człowieka, dlatego czekamy na kolejne odkrycia w tej dziedzinie.
KOMENTARZE