Przy braku możliwości całkowitego wyleczenia astmy bieżąca kontrola i plan działań odgrywają kluczową rolę w walce z chorobą, zwraca uwagę Europejskie Towarzystwo Oddechowe. Tymczasem połowa osób w Polsce nie kontroluje jej w pełni, a ok. 30% nie robi tego wcale [1]. – Astma jest przewlekłą zapalną chorobą dróg oddechowych, charakteryzującą się zmiennym przebiegiem, z okresami zaostrzeń i remisji. Uzyskanie kontroli nad chorobą jest od kilkunastu lat podstawowym celem działań medycznych. Brak kontroli astmy oznacza częste występowanie objawów takich jak: napady kaszlu, świszczący oddech, duszność wydechowa, brak tchu i inne. Wynikają one z działania różnych czynników wyzwalających napady astmy, choć często są efektem niewłaściwego postępowania terapeutycznego (lub jego braku). To prowadzi do zaostrzeń i utraty kontroli nad astmą. Wtedy konieczna jest eskalacja terapii, wizyty u lekarza lub na SOR i rosną znacznie koszty terapii –wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Andrzej Emeryk.
Z rozwiązaniem przychodzi sztuczna inteligencja, a raczej e-stetoskop wykorzystujący ją. Jeszcze kilka lat temu StethoMe było niewielkim polski start-upem. Obecnie jest to firma specjalizująca się w produkcji sprzętu medycznego. Urządzenie przez nią opracowane wykrywa charakterystyczne dźwięki mogące pojawiać się w płucach przy astmie, zapaleniu płuc i oskrzeli. Zebrane dane zapisywane są w aplikacji i dostarczają informacji o stanie zdrowia. Ułatwiają klinicyście dobranie leków i stworzenie spersonalizowanego planu terapii. Zapewniają także rodzicom wsparcie m.in. przy podejmowaniu decyzji o włączeniu ustalonych z lekarzem dodatkowych farmaceutyków. W ten sposób e-stetoskop pomaga kontrolować astmę. Dr Honorata Hafke-Dys, współtwórczyni StethoMe, wskazuje, że e-stetoskop dla astmatyków jest tym, czym ciśnieniomierz dla osób z problemami układu krążenia. Zwraca uwagę na znaczenie rozwiązania dla rodziców. – To proste urządzenie pomaga szczególnie rodzicom dzieci z astmą i infekcjami górnych dróg oddechowych. Nie wychodząc z domu mogą monitorować sytuację w płucach dziecka i reagować na podstawie ustalonego z lekarzem planu działań – mówi Hafke-Dys. E-stetoskop wspiera rozwijającą się dynamicznie wskutek pandemii branżę telemedycyny. Nic dziwnego, że potencjał technologii dostrzegło Ministerstwo Zdrowia, które od kilku miesięcy realizuje pilotaże urządzeń w placówkach medycznych.
Niezależne testy przeprowadzone na Uniwersytecie Monash w Melbourne nad sztuczną inteligencją wykorzystywaną przez e-stetoskop pokazały, że algorytmy są równie skuteczne, co doświadczone ucho lekarskie i mogą z powodzeniem być wykorzystywane do wykrywania patologicznych dźwięków spowodowanych astmą czy chorobami układu oddechowego [2]. Zanim sztuczna inteligencja została zaimplementowana w urządzeniu, w trakcie nauki przeanalizowała 43 tys. przypadków przedstawionych jej za pomocą opisów doświadczonych lekarzy i akustyków. – Takie rozwiązania, jak e-stetoskop, mogą być wsparciem w procesie leczenia. Warto jednak podkreślić, że nie stawia on diagnozy i nie zastępuje lekarza, natomiast dostarcza obiektywnych danych, np. dokonuje pomiaru oddechu, wykorzystując przy tym algorytmy sztucznej inteligencji. W takim przypadku e-stetoskop okazuje się nawet o 39% dokładniejszy w rozpoznawaniu nieprawidłowych dźwięków osłuchowych niż lekarze rodzinni opierający się na własnych zmysłach – wyjaśnia Hafke-Dys.
Monitorowanie astmy przez pacjenta, realizacja ustalonego z lekarzem planu działań i regularne kontrole medyczne pozwalają znacznie ograniczyć negatywne skutki choroby. Dzięki ich zastosowaniu od 1/3 do 2/3 spadają hospitalizacje spowodowane astmą [3], ograniczana jest nieobecność w szkole i pracy. Znaczenie właściwej kontroli astmy będzie w najbliższych latach tylko rosło. Jak pokazują badania realizowane przez 15 lat w Brazylii, wzrost temperatur, spowodowany m.in. globalnym ociepleniem, bezpośrednio wpływa na zaostrzenie objawów choroby i hospitalizacje [4].
Astma jest najbardziej powszechną przewlekłą chorobą wśród dzieci w wieku szkolnym [5]. Dotknięte nią jest co dziesiąte dziecko w Polsce, a jej objawy ma 4 mln Polaków [6]. Prof. Emeryk wskazuje, że kontrola astmy, niezależnie czy przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji czy bez niej, jest priorytetem, na którym powinni skupić się pacjenci. – Obecnie dysponujemy lekami, które umożliwiają wyeliminowanie prawie do zera objawów astmy i utrzymanie jej kontroli, a pacjent z tą chorobą może być aktywny zawodowo i społecznie. Ważna jest zatem edukacja chorego i szybkie rozpoznanie przez niego objawów astmy, zaostrzenia jej przebiegu klinicznego i wdrożenie właściwego postępowania farmakologicznego w domu – podsumowuje ekspert.
KOMENTARZE