Nowe zabiegi na horyzoncie
Podczas dwunastej edycji Poznańskich Spotkań Kardiologicznych, które w dniach 15-16 listopada zagościły w salach Poznań Congress Center, omówiono również innowację, jaką stanowi w pełni przezcewnikowe wszczepienie protezy zastawki mitralnej, zabiegu podobnego do stosowanej już implantacji sztucznej samorozprężalnej zastawki aortalnej. To prawdziwa nowość przeznaczona dla pacjentów z dużą niedomykalnością czynnościową przy wadzie samej zastawki lub w przebiegu choroby lewej komory serca.
– Procedura polega na wprowadzeniu nowego pierścienia poniżej naturalnego pierścienia zdegenerowanej zastawki mitralnej, aby jej sztuczny odpowiednik mógł poprawnie się trzymać. Następnie w umocowaną instalację wszczepiamy zastawkę, z dostępu przez prawy przedsionek, przegrodę międzyprzedsionkową i lewy przedsionek – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Maciej Lesiak, członek Komitetu Organizacyjnego wydarzenia.
Takie zabiegi wciąż należą do prawdziwej rzadkości. Eksperci przygotowywali się do nich podczas słynnego kongresu kardiologicznego EuroPCR w Paryżu i planują ich rozpoczęcie również w Szpitalu Klinicznym Przemienienia Pańskiego w Poznaniu.
Od urologii do kardiologii
Litotrypsja to procedura dotychczas wykorzystywana w urologii przy leczeniu kamicy nerkowej. Dziś z technologii korzystają również kardiolodzy, rozbijając za pośrednictwem fal sonicznych prowadzące do zakrzepów zwapniałe zmiany w naczyniach wieńcowych. Dotychczas usuwano je za pośrednictwem rotablatora i mechanicznego rozwiercania diamentowym wiertłem, które poprzedzało implantację stentu do zwapniałej tętnicy wieńcowej. Prof. Lesiak wyjaśnia, że litotrypsja nie zastąpi rotablacji, ale świetnie ją uzupełni.
– Jeśli naczynie nie jest bardzo ciasno zwężone, to wtedy jest to wyjątkowo prosty zabieg. Wystarczy kilkadziesiąt uderzeń fal, aby skruszyć zwapnienie w naczyniu, a następnie wprowadzić balon czy stent – dodaje ekspert.
Litotrypsja wewnątrznaczyniowa to skuteczna, a zarazem bezpieczna i bezbolesna procedura. Jej kolejną zaletą jest bardzo krótki czas hospitalizacji. Pacjent opuszcza szpital zazwyczaj następnego dnia po zabiegu.
Technologia bliżej pacjenta
Wyjątkowo ekscytujące są też innowacyjne akcesoria z sektora medtech, które dzięki wykorzystaniu m.in. technologii maszynowego i głębokiego uczenia mogą odmienić życie pacjentów kardiologicznych. Jak podkreśla prof. Maciej Lesiak, do najbardziej oczekiwanych gadżetów technologicznych należy specjalny zegarek przeznaczony dla chorujących na arytmię.
– Urządzenie wykryje migotanie przedsionków u pacjenta i umożliwi stosowanie leków przeciwkrzepliwych tylko wtedy, kiedy wystąpi atak, który często wkrótce samoistnie ustępuje – tłumaczy. Dziś nie wiemy, czy wieloletnia, nieprzerwana farmakoterapia lekami przeciwzakrzepowymi jest faktycznie konieczna, trzeba bowiem pamiętać, że zwiększa ona ryzyko wystąpienia groźnych krwawień. Zegarek pomoże rozwiązać ten problem.
KOMENTARZE