Atorwastatyna to lek należący do grupy statyn, zmniejszających poziom cholesterolu LDL we krwi i rutynowo stosowanych u pacjentów z wysokim ryzykiem wystąpienia chorób układu krążenia. Statyny są najczęściej przyjmowanymi lekami obniżającymi cholosterol. Zmniejszają występowanie incydentów wieńcowych i udarów. Działają poprzez hamowanie enzymu reduktazy 3-hydroksy-3-metylo-glutarylo-koenzymu A (HMG-CoA) i w rezultacie zmniejszają syntezę cholesterolu w komórkach wątroby. Statyny wykazują też działanie przeciwzapalne, między innymi poprzez białko C-reaktywne (CRP), interleukiny i TNF-α. Okazuje się, że kardiologia to nie jedyna możliwość zastosowania atorwastatyny – jej wysokie stężenia mogą zmniejszać zapalenie dziąseł u pacjentów już po 4 tygodniach stosowania.
W badaniu przeprowadzonym przez naukowców z Harvard Medical School wzięło udział dokładnie 83 pacjentów ze stwierdzonymi chorobami sercowo-naczyniowymi lub wysokim ryzykiem ich wystąpienia. Stosowano leczenie atorwastatyną w 2 dawkach (10mg lub 80mg) przez okres 12 tygodni. Już po 4 tygodniach od przyjęcia pierwszej dawki leku, zaobserwowano wyraźną poprawę stanu przyzębia i zmniejszenie objawów zapalenia dziąseł, przy czym skuteczniejsza okazała się wyższa dawka. Można zatem uznać, że naukowcy odkryli nowe zastosowanie dla statyn – atorwastatyna ma szanse stać się nie tylko lekiem obniżającym stężenie cholesterolu LDL we krwi, ale także lekiem chroniącym dziąsła i przyzębie.
Choroby przyzębia, jak wskazują badania epidemiologiczne, dotyczą około 70% ludności. Jest to stan przewlekłego zapalenia tkanek otaczających ząb – dziąseł, ozębnej, cementu i kości wyrostka zębodołowego. Mechanizm powstawania tych schorzeń to po prostu zaburzenie równowagi między rozwojem drobnoustrojów w jamie ustnej a możliwościami obronnymi organizmu ludzkiego. W rozwoju chorób przyzębia dochodzi do wzrostu stężeń mediatorów zapalenia – interleukin, CRP czy TNF-α, czyli takich czynników, z jakimi mamy do czynienia także w chorobach sercowo-naczyniowych, m.in. w miażdżycy. Jest to potencjalny wspólny mechanizm plejotropowego działania atorwastatyny. Warto dodać, że wedle obecnej wiedzy, mamy dowody na potwierdzenie hipotezy, że uogólniony proces zapalny w dowolnym miejscu w organizmie, na przykład w jamie ustnej, może nasilać procesy zapalne w naczyniach krwionośnych i przyspieszać rozwój miażdżycy. Dlatego tak ważne jest zapobieganie zapaleniom dziąseł i skuteczne ich leczenie.
red. Emilia Wojtera
KOMENTARZE