Pomysł na biznes

W roku 1989 w zakładach pracy, zwłaszcza w laboratoriach badawczych niewiele się działo. Nie było nowoczesnej bazy sprzętowej, a odczynniki dostępne na rynku nie miały zbyt dobrej jakości i przez to nie zapewniały powtarzalności wyników. Badania prowadzono tylko na potrzeby krajów Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Optymizmem nie napawała również sytuacja ekonomiczna społeczeństwa. Pensje ludzi po studiach były głodowe, w sklepach nie było towarów,  wyzwaniem bywało założenie rodziny i zapewnienie jej warunków do życia.

W takich właśnie warunkach narodził się pomysł Sławomira Witkowskiego, z wykształcenia chemika, na założenie firmy. Biznesu,  który pozwoli mu rozwijać się zgodnie z kierunkiem studiów oraz zapewnić byt rodzinie. Realizacja pomysłu wymagała ogromnej determinacji i ciężkiej pracy. Początki nie należały do najłatwiejszych. Biorąc pod uwagę marazm gospodarczy ówczesnej Polski, partnerów trzeba było szukać poza granicami kraju. Sławomir Witkowski wraz z kolegą napisali listy do kilku firm zachodnich z prośbą o rozważenie współpracy. Wśród tych, które odpowiedziały była J.T. Baker  GmbH, Niemcy, filia J.T. Baker Inc US, należąca wówczas do korporacji P&G (Procter & Gamble). W rezultacie 10-godzinnego spotkania udało się uzyskać wyłączność na dystrybucję wysokiej jakości odczynników do badań laboratoryjnych na terenie Polski.  

W tym czasie runął mur berliński a Polska wkroczyła na drogę przemian ustrojowych. I tak zaczęła się historia 30-letniej dziś firmy, która obecnie  jest jednym z  rynkowych liderów, zatrudnia 60 pracowników, posiada w ofercie ponad 1 000 000 produktów międzynarodowych dostawców i ściśle współpracuje ze środowiskiem naukowym, z którego w dużej mierze wywodzą się jej klienci.

– Co by było gdyby nikt nie odpowiedział nam na propozycję nawiązania współpracy? Byliśmy młodzi, pełni zapału i determinacji, by się rozwijać i godnie żyć, więc pewnie szukalibyśmy dalej. Udało nam się jednak wybrać odpowiednią drogę startu, która otworzyła nam możliwości rozwoju na kolejne lata. Czas pokazał, że było warto, bo ta biznesowa podróż trwa już 30 lat – mówi Sławomir Witkowski, założyciel WITKO Group.

Biznes i nauka potrzebują się nawzajem

Nauka i biznes uzupełniają się, a ich związek opiera się na wymianie wiedzy, doświadczeń i wzajemnej potrzebie rozwoju. Współpraca z nauką jest dla biznesu szansą na rozwijanie oferty produktów i usług w pożądanych przez dane branże kierunkach, co z kolei umożliwia funkcjonowanie i prężne działanie jednostek naukowych.  

Dla firmy dystrybuującej sprzęt laboratoryjny związek z nauką jest oczywisty i wpisany w jej DNA.  Nie chodzi tylko o profil działalności i realizację biznesowych celów, ale również o nieustanny rozwój ludzi, którzy tworzą markę. Właściciele WITKO Group od początku istnienia firmy idą tą drogą. Aktywnie uczestniczą w różnego rodzaju wydarzeniach naukowych i branżowych: konferencjach, sympozjach, targach – wszystko po to, aby sprostać oczekiwaniom klientów, być dla nich merytorycznym partnerem i ekspertem w swojej dziedzinie, budować ofertę produktów uwzględniających potrzeby naukowców i badaczy, zarówno tych z ośrodków akademickich, jak i firm komercyjnych. – Z perspektywy czasu największym wyzwaniem związanym z działalnością firmy była konieczność ciągłego samokształcenia i sprostanie zewnętrznym oczekiwaniom. Zarówno my, jak i nasi pracownicy mamy wykształcenie kierunkowe, ale na początku działalności musieliśmy się jeszcze wiele nauczyć m.in. o nowoczesnych, zachodnich metodach badawczych w laboratoriach, bezpiecznych formach magazynowania substancji chemicznych spełniających standardy europejskie, przewidując już wtedy, że Polska będzie musiała je spełniać. Tą wiedzą dzieliliśmy się z naszymi klientami wywodzącymi się ze środowisk naukowych, którzy dostarczali nam inspiracji co do kierunku powiększania oferty. Tak naprawdę nasza praca wiąże się z nieustannym rozwojem – mówi Sławomir Witkowski.

Inwestycja w kadrę specjalistów

Takiej postawy właściciele wymagają też od swoich pracowników. Starannie dobierają zespół kompetentnych i zaangażowanych specjalistów, którzy nie tylko mają oferować produkty z oferty, ale również doradzać przedstawicielom polskich laboratoriów. W odróżnieniu od firm z innych branż, w WITKO Group nie ma przedstawicieli handlowych. Są przedstawiciele naukowo-handlowi, którzy w pierwszej kolejności mają być dla klienta merytorycznym wsparciem. Ich wiedza i zrozumienie potrzeb wpływa na zakup konkretnych produktów, dzięki którym możliwy jest rozwój polskich placówek badawczo-naukowych. Wymagane wykształcenie kierunkowe eliminuje też istotną barierę w komunikacji z klientami wywodzącymi się ze środowiska naukowego. Relacje biznesowe z naukowcami bywają nieco inne niż te standardowe na linii sprzedawca – klient, właśnie dlatego stawia się tu na zasoby ludzkie.

Rekrutowanie przedstawiciela naukowo-handlowego jest wyzwaniem. Ważna jest tu współpraca z uczelniami i wspieranie najzdolniejszych studentów, cennych z perspektywy pracodawcy. Właściciele WITKO Group włączają się również w inicjatywy, które mają rozwijać w młodych ludziach pasję do nauki.

– Jako firma odpowiedzialna społecznie, włączamy się w różnego rodzaju inicjatywy. W ciągu 30 lat działalności dzieliliśmy się pozyskaną wiedzą podczas seminariów, konferencji, warsztatów, targów chemicznych. Byliśmy sponsorem, uczestnikiem lub organizatorem ponad tysiąca (!) konferencji naukowych. Od kilku lat jesteśmy sponsorem corocznej nagrody za najlepszą pracę doktorską w dziedzinie rozwoju i stosowania technik przygotowania próbek do analizy, którą przyznaje Komitet Chemii Analitycznej PAN. Zauważamy, że uczelnie wspierają rozwój i rozwijają pasję do nauki wśród coraz młodszych ludzi. To również nasza misja, dlatego w ostatnim czasie ufundowaliśmy nagrody dla zdolnych i dobrze zapowiadających się licealistów przyznane w Konkursie Chemicznym zorganizowanym przez Wydział Chemii Uniwersytetu Łódzkiego – mówi Małgorzata Witkowska, wiceprezes WITKO Group.

Tym samym właściciele, nie tylko realizują misję firmy odpowiedzialnej społecznie, ale inwestują w przyszłą kadrę specjalistów, którzy być może dołączą do ich zespołu.

Sukces nie zwalnia od działania

Właścicielom udało się zbudować i utrzymać w 100 procentach kapitałowo polską firmę rodzinną na przekór wszystkim zawirowaniom gospodarki polskiej i ciągle rosnącej w naszym kraju konkurencji globalnej. Marka WITKO jest rozpoznawalna w branży, firmie udało się wypromować inne znaczące w świecie brandy, nieznane dotychczas w Polsce, jak np. marki J.T.Baker, WALDNER, KNF Neuberger oraz Lab Logistics Group GmbH, której firma WITKO jest udziałowcem od 2004 r.

Trzydzieści lat istnienia firmy to również niezliczona ilość naród, certyfikatów przyznanych firmie i jej pracownikom, w tym: Skrzydła Biznesu 2011, Gazela Biznesu 2009 i 2014, Gepard Biznesu 2017, Brylant Polskiej Gospodarki 2017.

– Sukces firmy, jej rozwój, liczne osiągnięcia to przede wszystkim zasługa niesłabnącej chęci rozwoju. Zaczęło się od pasji do nauki, która przyniosła wiele wartościowych kontaktów, nowe ścieżki rozwoju i chęć udoskonalenia działalności w kierunku zgodnym z oczekiwaniami rynku. Ta pasja trwa nadal i staramy się, aby była obecna wśród naszych obecnych i przyszłych pracowników. Nauka jest naszą szansą na więcej – mówi Sławomir Witkowski.

Okrągły jubileusz i powrót do przeszłości

Jubileusz 30-lecia firma postanowiła uczcić na uczelni, tam gdzie wszystko się zaczęło. W ten sposób właściciele chcą podkreślić związek biznesu z nauką, z której wyrosła ich firma. Zaplanowana na październik konferencja „WITKO – wczoraj, dziś i jutro w polskiej chemii” organizowana wspólnie z Politechniką Łódzką,  zgromadzi licznych przedstawicieli środowiska naukowego, z którymi od początku istnienia współpracuje WITKO Group oraz przedstawicieli biznesu: dostawców i kluczowych klientów. Wydarzenie będzie swoistym podsumowaniem działalności firmy i okazją do podziękowania pracownikom, partnerom, klientom, którzy przyczynili się do rozwoju firmy.