Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
BioMaxima S.A. w I kwartale 2020 r. osiągnęła 0,4 mln zł zysku i poprawiła EBITDA o 224% r/r.
BioMaxima S.A. w I kwartale 2020 r. osiągnęła 0,4 mln zł zysku i poprawiła EBITDA o 224% r/

BioMaxima S.A., notowany na NewConnect polski producent podłoży mikrobiologicznych, systemów do oznaczania lekowrażliwości, a także dystrybutor odczynników oraz sprzętu do diagnostyki in vitro, miał ponad 1 mln zł EBITDA oraz 404 tys. zł zysku netto na poziomie jednostkowym w 1 kw. 2020 r. przy przychodach netto ze sprzedaży przekraczających 6.756 tys. zł. Spółka liczy na dalszy wzrost sprzedaży dzięki szerszemu asortymentowi oraz dokonanej rozbudowie mocy produkcyjnych.

 

Pierwszy kwartał tego roku należał do bardzo udanych dla BioMaxima S.A., ponieważ emitentowi udało się osiągnąć zysk netto na poziomie jednostkowym w wysokości ponad 404 tys. zł, podczas gdy w analogicznym okresie ub. roku zanotował stratę w kwocie prawie 77 tys. zł. Przychody netto ze sprzedaży spółki sięgnęły w 1 kw. 2020 r. 6.756 tys. zł wobec blisko 6.958 tys. zł rok wcześniej, co świadczy o wysokim wzroście rentowności. Poziom sprzedaży byłby w minionym kwartale jeszcze wyższy, gdyby nie negatywny wpływ pandemii, który miał swoje odzwierciedlenie w zawirowaniach w międzynarodowych łańcuchach dostaw. Dzięki wprowadzeniu do sprzedaży w drugiej połowie marca szybkiego testu do wykrywania IgG/IgM przeciwko SARS-CoV-2 możliwe było jednak zdynamizowanie wskaźnika sprzedaży ogółem. Zarząd BioMaxima S.A. uważa, że spółka jest obecnie bardzo dobrze przygotowana do skokowego zwiększenia skali działalności ze względu na posiadane zaplecze badawczo-rozwojowe, produkcyjne, operacyjne oraz stabilność finansową.

– BioMaxima S.A., dzięki inwestycjom z lat 2018-2019, weszła w 2020 rok przygotowana infrastrukturalnie do obsługi znacznie większych wolumenów sprzedaży niż to było wcześniej możliwe. Poszerzenie oferty w marcu o nowe testy do diagnostyki COVID-19, a także wzmocnienie struktury finansowania poprzez środki z emisji akcji mają odbicie w kwartalnym wyniku finansowym. Spodziewam się, że nadchodzące kwartały będą jeszcze lepsze zarówno pod względem wskaźnika rentowności, jak i zysku netto – ocenia Łukasz Urban, Prezes Zarządu BioMaxima S.A.

Na poziomie skonsolidowanym spółka wypracowała w I kw. 2020 r. zysk netto przekraczający 281 tys. zł wobec 176 tys. zł straty netto w 2019 r., a jej przychody netto ze sprzedaży wyniosły 7.318 tys. zł, podczas gdy rok wcześniej było to 7.486 tys. zł. Niższy zysk netto grupy wynika z sezonowości rynku rumuńskiego i co za tym idzie ze straty spółki zależnej. Największy zysk podmiot ten generuje w czwartym kwartale każdego roku.

BioMaxima S.A. jest bardzo dobrze przygotowana do działania w związku z pandemią SARS-CoV-2. W marcu br. emitent wprowadził do oferty szybkie testy immunochromatograficzne IgG/IgM do diagnostyki tego wirusa i rozpoczął najpierw jego dystrybucję, a następnie sprzedaż wyrobu własnego a także zarejestrował własny test molekularny do wykrywania SARS-CoV-2 oparty na metodzie Real Time PCR (test genetyczny). Zgodnie z przewidywaniami analityków rynkowych globalny rynek diagnostyki w kierunku COVID-19 będzie stale rósł i w 2027 r. dla samych tylko szybkich testów osiągnie wielkość 3,91 miliarda USD (Reports and Data, maj 2020 r.). BioMaxima S.A. jest wymieniana przez analityków w powyższym raporcie w gronie globalnych liderów rynku. Emitent realizuje też wcześniejsze plany w zakresie rozwoju testów do badania lekowrażliwości mikroorganizmów, a światowy rynek tych badań jest szacowany już dzisiaj na ok. 3 mld USD.

– Od marca rozszerzyliśmy ofertę diagnostyczną w kierunku COVID-19 o kolejne pozycje i zamierzamy ją dalej uzupełniać. Jesteśmy firmą na tyle jeszcze małą, aby odpowiadając na wyzwania stawiane przez rynek, działać szybko i elastycznie. Nie obawiamy się konfrontacji z dużymi koncernami tam, gdzie mamy przewagę konkurencyjną. Diagnostyka COVID-19 będzie rosła przez najbliższe kilka lat, a my razem z nią. Ale na koniec dnia liczymy na znaczące zwiększenie przychodów również w innych segmentach rynku w miarę, jak będziemy stawali się coraz bardziej rozpoznawalni – zakończył Prezes Urban.

W ostatnim czasie BioMaxima S.A. wprowadziła do sprzedaży analizator immunochemiczny o wysokiej wydajności do ilościowego oznaczania przeciwciał IgM/IgG przeciwko SARS-CoV-2. Analizator jest przeznaczony dla dużych laboratoriów szpitalnych oraz prywatnych laboratoriów sieciowych w kraju. Metoda chemiluminescencyjna CLIA służąca do wykrywania przeciwciał klasy IgM i IgG przeciwko SARS-CoV-2 z wykorzystaniem analizatora iFlash 1800 znajdzie zastosowanie na każdym etapie postępowania diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, a ze względu na wysoką wydajność systemu (180 oznaczeń na godzinę) będzie miała szerokie zastosowanie (równolegle z badaniem RT-PCR) w diagnostyce różnicowej określającej etap choroby COVID-19, w badaniach przesiewowych pacjentów, w badaniach nad terapeutycznym zastosowaniem osocza ozdrowieńców oraz przy wdrażaniu tzw. „paszportu immunologicznego” w populacji. W porównaniu do testów immunochromatograficznych pozwala na szybkie przebadanie dużej liczby pacjentów z nieporównywalnie większą dokładnością. Analizator ten jest ważnym uzupełnieniem oferty spółki, która od wielu lat z powodzeniem sprzedaje już aparaty do oznaczeń immunochemicznych Pathfast oraz Ichroma wraz z zestawami diagnostycznymi do immunochemii, mającymi zastosowanie przy łóżku pacjenta (POCT), a także w mniejszych laboratoriach.

Spółka planuje w najbliższym czasie wprowadzić do sprzedaży także szybki test do wykrywania obecności antygenu wirusa SARS-CoV-2, który wykorzystuje wymaz z nosa i gardła osoby, u której podejrzewa się zarażenie koronawirusem, umożliwiając szybką wstępną diagnostykę. Tego typu testy mogą stać się również uzupełnieniem diagnostyki molekularnej PCR, zwiększając wykrywalność zakażeń, zwłaszcza w przypadku konieczności szybkiej diagnostyki personelu medycznego czy osób opiekujących się osobami starszymi lub chorymi. Koszt testu oraz krótki, 30-minutowy czas wykonania badania, daje szanse zwiększenia ilości wykonywanych testów w Polsce i dzięki temu wykrywalności COVID-19.

KOMENTARZE
Newsletter