Rumień, jako najbardziej charakterystyczny objaw skóry naczyniowej, może pojawiać się z wielu powodów. Należą do nich wysokie temperatury i nagłe zmiany temperatur (sauna, gorące napoje), promieniowanie słoneczne, stan zdrowia (choroba, zaburzenia hormonalne), a także substancje chemiczne przyjmowane wewnętrznie i stosowane zewnętrznie (leki, alkohol etylowy, żywność, kosmetyki).
W pielęgnacji skóry naczyniowej i ze skłonnością do trądziku różowatego zaleca się stosowanie składników, mających na celu wzmocnienie ścian naczyń krwionośnych, zredukowanie stanu zapalnego i łagodzenie podrażnień. W przypadku trądziku różowatego z tendencją do powstawania grudek, ważne jest także działanie złuszczające. Do substancji polecanych dla tego typu skóry zalicza się m.in.: witaminy (C, K, PP), ekstrakty roślinne (miłorząb japoński, kasztanowiec, ruszczyk, arnika) oraz kwas azelainowy i siarkę w przypadku skłonności do grudek i krost. Jak w przypadku każdego rodzaju skóry ważna jest też ochrona przed promieniowaniem słonecznym za pomocą fotostabilnych filtrów. Ponieważ skóra naczyniowa jest również skórą wrażliwą, należy zwrócić uwagę, aby kosmetyki były w jak największym stopniu pozbawione substancji o potencjale drażniącym, środki myjące oparte były na łagodnych detergentach, a emulsje miały lekką konsystencję. Na rozwijającym się rynku surowców kosmetycznych możemy spotkać ciekawe składniki, mające korzystny wpływ na skórę naczyniową. Opierają się one zarówno na zaawansowanych technologiach, jak i tradycyjnie stosowanych roślinach.
Interesującym składnikiem, polecanym w pielęgnacji skóry naczyniowej i ze skłonnością do trądziku różowatego, jest Silidine firmy Greentech. Otrzymywany jest z czerwonych mikroalg Porphyridium cruentum poprzez indukcję metaboliczną - hodowla jest poddawana stresowi oksydacyjnemu, mającemu źródło we wzroście w medium poziomu tlenu, pochodzącego z fotosyntezy. Stawiając czoła temu stresowi alga adaptuje się do zmian środowiskowych, reaguje i syntetyzuje cząsteczki, takie jak oligosacharydy, modyfikuje także środowisko oligoelementowe. Oligoelementy, które wchodzą w skład Silidine to: glin, wapń, chlor, żelazo, potas, magnez, mangan, sód, fosfor, siarka i tytan. Silidine pobudza ekspresję genu ET-1, kodującego endotelinę-I - hormon parakrynny - odpowiedzialny za skurcz mięśni gładkich naczyń krwionośnych. Dzięki unikalnemu składowi chemicznemu Silidine koryguje dysfunkcje skóry: trądzik różowaty, stany zapalne, podkrążone oczy, obrzęki, pobudza także regenerację komórek skóry i poprawia jej ogólny wygląd. W badaniach klinicznych wykazano wpływ 3% Silidine na redukcję rumienia twarzy do 19% u 86% ochotników. Jest to surowiec hipoalergiczny, nie powoduje podrażnień skóry ani oczu, nie jest też fototoksyczny.
Kolejną propozycją dla skóry naczyniowej, tym razem opierającą się na tradycyjnie stosowanych roślinach, jest Rosacea Complex firmy Greentech. Rosacea Complex to połączenie ekstraktów z arniki, cyprysu, kokoryczki i jęczmienia, które wspólnie korzystnie działają na skórę naczyniową. Flawonoidy z kwiatów arniki przyspieszają eliminację i dyfuzję cieczy pozakomórkowych, które wydostały się przez słabe ściany naczyń krwionośnych. Astragalozyd i izokwercytrozyd, obecne w kwiatach arniki, mają działanie przyspieszające wchłanianie krwiaków. Saponozydy z korzenia kokoryczki mają właściwości wzmacniające ściany naczyń krwionośnych, natomiast procyjanidole z jagód cyprysu chronią włókna kolagenu i elastyny naczyń krwionośnych oraz zwiększają ich wytrzymałość. Działanie zwężające naczynia krwionośne uzyskano dzięki hordeninie - alkaloidzie zawartym w jęczmieniu. Rosacea Complex poprawia mikrokrążenie skóry, koi skórę i zmniejsza jej przekrwienie, zapobiega zastojom krwi, ma właściwości chroniące naczynia krwionośne, a także zmiękcza naskórek.
Skóra naczyniowa i trądzik różowaty nie są całkowicie uleczalne, można jednak łagodzić objawy i zapobiegać ich nasilaniu się. Oprócz wyeliminowania szkodliwych dla skóry naczyniowej nawyków (picie alkoholu, palenie tytoniu, spożywanie pikantnych potraw) oraz unikania narażenia na stres i szkodliwe czynniki zewnętrzne, warto zwrócić szczególną uwagę na prawidłową pielęgnację skóry, opartą na łagodnych i jednocześnie skutecznych składnikach.
Klaudyna Byczyk
www.surowcekosmetyczne.pl
KOMENTARZE