– Przenalizowaliśmy tekst rozporządzenia i chcemy uspokoić rynek – kosmetyki, produkty gotowe, nie podlegają EUDR i nie ma wobec nich żadnych nowych obowiązków prawnych z tego tytułu – wyjaśnia dr inż. Ewa Starzyk, dyrektor ds. regulacji i zrównoważonego rozwoju w Polskim Związku Przemysłu Kosmetycznego. Rozporządzenie EUDR dotyczy bowiem wyłącznie wybranych towarów (bydła, kakao, kawy, oleju palmowego, soi, drewna i kauczuku) oraz produktów bezpośrednio z nich wytworzonych i wyszczególnionych w załączniku I do rozporządzenia. Produkty i towary, których kody CN nie są wymienione w załączniku I, nie są objęte EUDR i nie podlegają jego wymogom. Kosmetyczne nie są zatem objęte tym rozporządzeniem.
Skąd więc to zamieszanie? Poszczególne produkty objęte są EUDR w różny sposób. Niektóre, jak czekolada, nawet do etapu produktu końcowego udostępnianego konsumentom. Większość surowców jednak, w tym kosmetyczne, objęte są EUDR tylko do etapu wskazanego w załączniku I. Jeśli z takiego surowca powstaje produktu o innym kodzie CN, nie jest już objęty EUDR i jego producent nie przekazuje żadnych dokumentów w łańcuchu wartości. W przypadku produktów kosmetycznych sprowadzanych, produkowanych lub dystrybuowanych na rynku UE producenci i dystrybutorzy działają jako „osoby odpowiedzialne” lub „dystrybutorzy” zgodnie z Rozporządzeniem 1223/2009, a nie „operatorzy” lub „handlowcy” w rozumieniu EUDR.
EUDR nie nakłada żadnych obowiązków prawnych na dalszych użytkowników produktów i towarów. Nie są oni zobowiązani do prowadzenia należytej staranności ani składania oświadczeń o należytej staranności zgodnie z EUDR, nie mają obowiązku zbierania, przechowywania, składania i przekazywania w łańcuchu dostaw jakichkolwiek informacji lub dokumentów dotyczących zgodności gotowych produktów kosmetycznych ani przekazywania w łańcuchu wartości jakichkolwiek informacji i dokumentów dotyczących komponentów użytych w tych produktach kosmetycznych, w tym surowców i opakowań wymienionych w rozporządzeniu. – Sądzimy, że doprecyzowanie i wyjaśnienie zakresu stosowania EUDR w odniesieniu do kosmetyków ułatwi pracę m.in. sieciom handlowym, ponieważ zdejmie z nich obowiązek zbierania i przechowywania dokumentacji do dużej grupy produktów z portfolio sieci – podsumowuje dr inż. Ewa Starzyk. Pełne stanowisko Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego udostępniane jest wszystkim firmom należącym do organizacji.
KOMENTARZE