… o zyski?
The Joint Committee on Vaccination and Immunisation, organ doradczy brytyjskiego rządu, zasugerował w 2014 roku, aby wszystkim dzieciom powyżej 2. miesiąca życia podano szczepionkę. W tym celu rząd podjął negocjacje z firmą Novatris (ogólnoświatową siecią laboratoriów badawczych, obecną także w Polsce), która opracowała preparat o nazwie Bexsero.
Zadziwiające jest to, że wcześniej Komitet przedstawił raport, w którym stwierdzał niewspółmierność przewidywanych wydatków w stosunku do potencjalnych korzyści związanych z opracowaniem preparatu, jego produkcją i implementacją programu szczepień.
Być może sytuacja uległa zmianie za przyczyną nacisków grupy oburzonych pediatrów, pielęgniarek i naukowców, którzy zwrócili się z pisemną prośbą do Jeremy’iego Hunta o ponowne rozpatrzenie propozycji Novartis.
Negocjacje podjęte z firmą nie doszły jednak do finalizacji. Przeszkodą w szybkiej implementacji produktu okazały się (jednak) zbyt wysokie ceny preparatu zaproponowane przez Novartis.
Jak donosi Reuters, impas w rozmowach z Novartis polegał przede wszystkim na zaporowej cenie zaproponowanej przez koncern. GalaxoSmithKline znacząco obniżyło cenę produktu, co umożliwiło sfinalizowanie negocjacji prowadzonych przez rząd Wielkiej Brytanii (tym razem z innym partnerem) i wdrożenie szczepionki MenB.
Brytyjska GSK, w marcu br. zakończyła negocjacje z szwajcarską firmą Novartis, dokonując wymiany aktywów (ang. asset swap), na kwotę ponad 20 bilionów dolarów amerykańskich.
Kwestie finansów pozostają tajemnicą, jednak Yates zapewnia, że wypracowana suma jest satysfakcjonująca dla obu stron: zarówno dla the National Health Service i GSK.
Bexsero jest jedyną licencjonowaną szczepionką przeciwko zapaleniu opon mózgowych typu B w Wielkiej Brytanii. Jednocześnie, na wdrożenie oczekuje już konkurencyjny produkt firmy Pfizer. Bexsero została przebadana na grupie ponad 8 tys. Osiągnięte wyniki badań zapewniają 73% skuteczność w profilaktyce zachorowań na zapalenie opon mózgowych typu B.
Koszty długoterminowe dla służby zdrowia związane z ponoszonymi przez rząd wydatkami związanymi z chorobą, szacowane są na 3 miliony funtów brytyjskich (4,5 milionów dolarów amerykańskich), jak przekonuje Chris Head, dyrektor naczelny the Meningitis Research Foundation.
Fundacja ta wspiera badania na rzecz profilaktyki, wykrywania, leczenia i szerzenia wiedzy na temat zapalenia opon mózgowych ze wszystkimi zainteresowanymi. Aktywnie promuje wiedzę o chorobie poprzez dystrybucję ulotek informacyjnych i plakatów wśród pacjentów i pracowników opieki zdrowotnej. Współpracuje z ekspertami i profesjonalistami w celu opracowania i publikacji wytycznych wspierających proces leczenia. Wspiera osoby chore oraz ich rodziny, wszystkich, którzy stracili swoich bliskich, a także osoby z niepełnosprawnością, powstałą w wyniku zakażenia.
…o zdrowie?
Zapalenie opon mózgowych jest infekcją bakteryjną tkanek opon mózgowych. Jak do tej pory, istniały skuteczne szczepionki przeciwko zapaleniu opon mózgowych, jednak nie dla infekcji z grupy B.
W Wielkiej Brytanii zapalenie opon mózgowych typu B prowadzi do śmierci w 10% przypadków zachorowań, a powikłania długofalowe stanowią ponad 36% zachorowań. MenB wywoływana jest przez infekcję bakteryjną, która dotyka na ogół dzieci poniżej 1. roku życia. W Wielkiej Brytanii rocznie na tę chorobę zapada około 1,870 osób. Do niepokojących objawów zakażenia zaliczyć należy: wysoką gorączkę, zimne dłonie i stopy, wymioty i bóle głowy. Całkowite wyleczenie jest możliwe przy postawieniu wczesnej diagnozy i odpowiednio szybkim wdrożeniu antybiotykoterapii. Pomimo rosnącego poziomu wiedzy na temat choroby i sposobów walki z nią, w jednym na dziesięć zdiagnozowanych przypadków okazuje się ona śmiertelna. Dla jednej osoby na cztery zakażone, przebieg choroby związany jest z długotrwałymi powikłaniami, które zakończyć się mogą trudnościami w uczeniu się, głuchotą, epilepsją, a nawet koniecznością amputacji.
A w Polsce?
Czy sytuacja na Wyspach wywoła debatę i realne działanie w kierunku zapobiegania i walki z zapaleniem opon mózgowych w Polsce? W naszym kraju, rocznie odnotowywanych jest około 2 tys. przypadków zapalenia OUN (stan zapalny w ośrodkowym układzie mózgowo-rdzeniowym).
Zofia Szafrańska-Czajka, dział BIOETYKA
KOMENTARZE