W opublikowanym wczoraj oświadczeniu zarząd dodał, że wcześniej PPF nie kontaktował się z nim w sprawie transakcji. Holding kontrolowany przez Petra Kellnera w piątek zaproponował udziałowcom Zentivy 950 koron za akcję, czyli tylko o 2,4 proc. więcej niż wynosiła ówczesna cena rynkowa Mimo tego wczoraj walory spółki cieszyły się wielkim powodzeniem, co rozruszało nieco praski parkiet. Jednocześnie rekomendacje dla papierów spółki ze "sprzedawaj" do "trzymaj" podnieśli analitycy Wood & Co. oraz Citigroup.
Jeden z największych producentów lekarstw w regionie stracił w ciągu roku około 33 proc. rynkowej wartości. Według Brama Buringa z Wood & Co., PPF zaoferował za spółkę relatywnie o co najmniej połowę mniej niż było to w przypadku innych przejęć w branży farmaceutycznej w Europie Środkowej. - Nie sądzę, by cena była adekwatna. Zentiva nie jest w tej chwili w idealnej formie, ale oferta nie odzwierciedla przyszłych perspektyw firmy - zgadza się Vladimira Urbankova, analityk Erste Banku.
PPF tymczasem zdradza plany dalszego rozwoju w Rosji. Wraz z Generali chciałoby tam nabyć firmę dysponującą dużą siecią sprzedaży, m.in. leków. Chce też inwestować w Wietnamie, a w Czechach myśli o powołaniu do życia firmy oferującej ubezpieczenia zdrowotne.
Źródło: Parkiet
KOMENTARZE