Nowe badania z University of Virginia School of Medicine in Charlottesville, opublikowane w czasopiśmie "EBioMedicine" przedstawiają opracowany przez adiunkta radioterapii onkologicznej wraz z zespołem badaczy lek, który wydaje się wykazywać bardzo obiecujące działanie w hamowaniu czerniaka oraz innych chorób nowotworowych.
Naukowcy nie są pewni, jak dokładnie działa omawiany lek (Pevonedistat) wobec komórek rakowych. Najprawdopodobniej hamuje on setki, a nawet tysiące komórek białek. Główny naukowiec prof. Tarek Abbas i jego współpracownicy sprawdzali wpływ tego leku na konkretne białko produkowane przez gen zwany CDT2. Białko to powoduje bardzo szybką replikację komórek czerniaka i innych nowotworów. Odkryli, że bez białka CDT2, złośliwe komórki rakowe przestawały się replikować i rozpadały się.
Druga linia leczenia opornego nowotworu
W omawianych badaniach, gdzie używane były komórki czerniaka ludzi, a także myszy, którym wszczepiono komórki nowotworowe, zespół badaczy odkrył, ze pevonedistat zatrzymał postęp choroby poprzez oddziaływanie na molekularną ścieżkę dotyczącą białka zwanego CRL4-CDT2-SET8/p21. CDT2 jest niezbędny do proliferacji komórek czerniaka, a one produkują nadmierne ilości białka CDT2. Prof. Abbas wyjaśnia - Guzy, niekonieczne czerniaka są uzależnione od tego genu. Sprawia to, że są one bardzo wrażliwe na lek. Faktycznie wykazano, że komórki czerniaka, które mają wyższe poziomy ekspresji CDT2 są o wiele bardziej podatne na lek .
Wysokie poziomy białka CDT2 występują także w innych typach guzów, m.in. w mózgu i wątrobie, badacze sprawdzają więc, który może służyć jako marker prognostyczny.
- Nie wiadomo jeszcze, w jakim stopniu pevonedistat jest bezpieczny i skuteczny u ludzi, a badania są nadal w toku. Jeżeli lek przejdzie testy i zostaną one zatwierdzone, to może służyć on jako skuteczna metoda terapii drugiej linii dla pacjentów z czerniakiem, którzy nie reagują na leczenie początkowe - mówi prof. Abbas.
KOMENTARZE