„Firma zajmuje się monitoringiem zamówień publicznych. Nie nakładamy na to aspektów związanych ze zmianami ustawy czy zmian na rynku medycznym. Badamy wąski wycinek. W ramach tego wycinka jesteśmy w stanie stwierdzić, że zostało ogłoszonych mniej lub więcej przetargów. Przyczyny, z jakiego powodu tak się stało oceniają firmy które są odbiorcą raportów lub badające globalnie rynek. Możemy obserwować różnice nie tylko między 2012 a 2013 r. Dobrze stworzony raport pozwala porównać jak na przestrzeni nawet 5 zmieniała się ilość przetargów nie tylko w branży medycznej ale i w poszczególnych podbranżach – np. podbranży materiałów medycznych, będącej największa podbranżą.” – tłumaczy Dyrektor ds. Marketingu Grupy Marketingowej TAI Marta Sypuła.
Na podstawie monitoringu środków farmaceutycznych, analizy wykazów asortymentowo cenowych udało się zobrazować rynek przetargowo-inwestycyjny Polsce. Wyjaśniają one jak zmieniały się ilości ogłoszonych przetargów na leki według województw i powiatów organizatorów i zwycięzców. Przetarg jest jednym ze sposobów wyboru oferty w celu zawarcia umowy. Do szczególnego rodzaju przetargu należą zamówienia publiczne – dotyczące zamówień finansowanych ze środków publicznych (albo zamawianych przez podmioty publiczne). W branży medycznej zamówienia można realizować w ośmiu opisanych w ustawie trybach: przetarg nieograniczony (zwykle publiczne ogłoszenie do nieograniczonego kręgu osób), zapytanie o cenę (zamawiający kieruje zapytanie o cenę i zaprasza do składania ofert), zamówienie inne, przetarg inny, aukcja, przetarg ograniczony (oferty skierowane do ograniczonego kręgu podmiotów), konkursy, negocjacje.
„Badamy głównie zamówienia publiczne – szpitale, przychodnie – jednostki budżetowe. Monitorujemy też przychodnie prywatne lecz nie możemy dać stuprocentowej pewności że odnajdziemy dana informację.” – mówi Marta Sypuła. Choć zamówienia publiczne są tylko jednym z kanałów za pośrednictwem których można sprzedawać niektóre leki (OTC), dla leków onkologicznych stosowanych w leczeniu szpitalnych pozostają jedyną drogą.
W 2012 ogłoszono 4605 postępowań przetargowych na leki. W 2013 od stycznia 961 postępowań. Najwięcej w styczniu – być może miały na to wpływ zmiany w ustawie. W badanych analogicznych okresach w roku 2013 zostało ogłoszonych prawie 2% mniej przetargów. Liczba ta nie robi wrażenia – mnożąc jednak tę liczbę przez całkowitą wartość przetargów (kilka miliardów złotych), daje to duży spadek wartości rynku. Rozkład ilości przetargów w branży leki według województwa wygląda mniej więcej jak dla całej branży medycznej – na pierwszych miejscach są mazowieckie, śląskie, małopolskie i wielkopolskie.
Jakie podmioty dominowały w 2012 r.?
Dla podmiotów dostarczających leki istotną informacją jest to, kto wygrał najwięcej postępowań przetargowych i jest najsilniejsza konkurencją. W czołówce w 2012 znalazł się PGF Urtica, Asklepios, Salus international, Farmacol, Sanofi Aventis, GSK services, Aflofarm oraz Frasenius Kabi-Polska. Rozkład ten nie zmienił się znacząco w porównywanych okresach 2013 roku. Całkowita wartość wygranych przetargów to ok. 6 mld. złotych. Najwięcej wartościowo przetargów wygrało województwo mazowieckie i kujawsko-pomorskie.
Różnice w 2013 a 2013 r. - przyczyny
W analogicznych okresach w latach 2012 i 2013 zmalała liczba ogłoszonych przetargów, a także liczba zakończonych przetargów. Czy przyczyną jest kryzys, czy zmiany w ustawodawstwie – „na odpowiedź musiało by się nałożyć wiele informacji z rynku. Warto jednak zainwestować w pozyskanie informacji (koszt podstawowego monitoringu to 150 zł kwartalnie) biznesowych.” Dzięki takim danym można zauważyć to, jakich leków zabrakło w Polce, a na jakie zapotrzebowanie zmalało.
KOMENTARZE