Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Czy da się jeszcze uratować nasze płuca?
Czy da się jeszcze uratować nasze płuca?

Powikłania po pandemii, alergie, zanieczyszczenia powietrza i wciąż palenie papierosów – nasze płuca wystawiane są na coraz większą próbę. Problem staje się bardzo poważny, a pacjentów przybywa. POChP, astma, zakażenia układu oddechowego, a nawet nowotwory – to kwestie, którymi zająć się należy już teraz. Czy polska jest gotowa na długofalową walkę o zdrowie naszych płuc?

 

 

Polska, podobnie jak wiele innych krajów, stoi przed wyzwaniem utrzymania czystego powietrza, co staje się kluczowe dla zdrowia publicznego. Mówi się, że w niektórych miejscach w Polsce powietrze jest tak złe, że oddychanie nim porównuje się do biernego palenia tytoniu! Do tego dochodzi jeszcze problem z leczeniem powikłań po pandemii COVID-19. Polacy niestety nadal uzależnieni są od papierosów – według danych PAN za 2023 r. prawie co trzeci dorosły w naszym kraju pali je codziennie. U mężczyzn nałóg ten jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o przyczyny zgonów. – Po pandemii musimy zwrócić uwagę na choroby płuc, które mają swoje źródło nie tylko w infekcjach wirusowych, ale również długotrwałym narażeniu na zanieczyszczenia powietrza. Potrzebne są także programy zniechęcające do palenia tytoniu – jak widać coraz wyższa ich cena nie wystarcza do tego, aby zniechęcić palaczy. Papierosy powodują aż 90% nowotworów płuc, a mimo to praktycznie 1/3 Polaków nałogowo pali. Wszystkie te czynniki sprawiają, że choroby płuc stały się jednym z największych problemów, z jakimi się zmagamy i będą kosztować nasz kraj setki miliardów złotych – alarmuje lek. med. Michał Tarnowski, dyrektor Działu Specjalistycznego Pulmonologia w LEK-AM.

Największym wyzwaniem poza tytoniem dla Polski jest problem smogu, szczególnie w okresie zimowym. Według raportu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska emisje zanieczyszczeń powietrza w Polsce są nadal znaczące, co wynika przede wszystkim ze spalania węgla. To prowadzi do wzrostu liczby osób cierpiących na przewlekłe choroby płuc, takie jak przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) czy astma. Zajęcie się kwestią leczenia płuc jest kluczowe także ze względu na najmłodszych. – Dzieci, których płuca są w fazie rozwoju, są bardziej podatne na szkodliwe substancje w powietrzu. Wpływ zanieczyszczeń może prowadzić do problemów oddechowych, opóźnionego wzrostu płuc, a nawet wpływać na rozwój mózgu u najmłodszych – wylicza dyrektor Michał Tarnowski.

Organizacje pozarządowe i eksperci ds. ochrony środowiska podkreślają, że konieczne jest przyspieszenie działań mających na celu poprawę jakości powietrza. Środki te obejmują inwestycje w odnawialne źródła energii, promowanie środków transportu przyjaznych środowisku oraz rozwijanie programów edukacyjnych dotyczących wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie. – Niestety w Polsce praca nad czystym powietrzem jest w powijakach. W ciągu najbliższych lat spodziewać się możemy nasilenia objawów astmy, obturacyjnej choroby płuc, zakażeń układu oddechowego. Smog skraca długość naszego życia oraz przyczynia się do większej umieralności – dodaje Michał Tarnowski.

Oprócz problemów związanych z tym, czym oddychamy, skupić się musimy także na skutkach pandemii, a te są niestety poważne. – Najnowszym wyzwaniem w leczeniu płuc są oczywiście powikłania pocovidowe. Mówimy tu m. in. o torbielach czy zwłóknieniu płuc, co prowadzi do pogorszenia ich czynności i w efekcie sprawia, że nasza wydolność spada. Dlatego osoby, które przeszły COVID-19 męczyły się, nawet wchodząc po schodach. Zmiany utrzymują się nawet kilka lat – tłumaczy lekarz.

Leczenie płuc po pandemii jest głównym punktem tegorocznego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Bardzo się cieszymy, że w naszym kraju zaczyna się zauważać kwestię leczenia płuc. Dzięki WOŚP więcej osób zda sobie sprawę, że reagować należy już teraz, abyśmy za 5-10 lat nie mieli krytycznej sytuacji. Dlatego naturalne było dołączenie do tegorocznego finału, gdyż leczenie chorób układu oddechowego jest dla nas bardzo ważne – kończy Danuta Hanna Jakubowska, rzeczniczka prasowa LEK-AM. Wycieczka do Szkocji z Moniką Richardson, będąca przedmiotem tegorocznej aukcji firmy na rzecz WOŚP, już w tym momence osiągnęła wartość ponad 10 tys. zł. 

Źródła

Fot. https://pixabay.com/pl/illustrations/ai-generowane-medycyna-zdrowie-8401355/

KOMENTARZE
Newsletter