Łączne przychody dwóch włoskich firm sięgnęły w 2006 r. prawie 13 mln euro (około 50 mln zł). W tym roku powinny zwiększyć się do ok. 15 mln euro (ok. 57 mln zł). Zysk operacyjny w 2006 r. wyniósł 0,81 mln euro (3,1 mln zł). Prezes Wilczęga twierdzi jednak, że na koniec 2010 r. spółki te powinny w sumie generować około 50 mln euro przychodów ze sprzedaży i wykazywać dwucyfrową rentowność operacyjną.
Stanie się tak głównie dzięki zmianie struktury sprzedaży leków wytwarzanych przez Pharmatex i Fisiopharmę. W tej chwili odbiorcami są głównie szpitale, ale Bioton chce, by zdecydowanie większa część produkcji trafiała na rynek apteczny, gdzie można uzyskiwać znacznie wyższe marże.
Ponadto na rynku włoskim, na który trafia 4O proc. produkcji każdej ze spółek, zachodzą korzystne dla nich zmiany. Wiele leków oryginalnych traci ochronę patentową, co pozwala na rozpoczęcie sprzedaży ich odpowiedników. Tymczasem nowe nabytki Biotonu specjalizują się właśnie w produkcji generyków.
We Włoszech Bioton zyskuje też dodatkowe moce produkcyjne, które przydadzą się np., gdy będzie mógł rozpocząć produkcję gotowych form leków biotechnologicznych, do których prawa ma inna spółka zależna BioPartners. Ponadto Fisiopharma może rozpocząć produkcję szczepionki przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B na rynek europejski. Z kolei Pharmatex jest dostawcą substancji czynnych m.in. do części antybiotyków produkowanych przez Bioton.
Źródło: Parkiet
KOMENTARZE