Od czasu wybuchu epidemii COVID-19 nie ma innego leczenia ARDS w przebiegu COVID-19 niż wentylacja mechaniczna. Niestety leczenie to jest jedynie częściowo skuteczne, a śmiertelność w tej populacji pacjentów sięga nawet 50%.
Lek oparty o komórki mezenchymalne, czyli tzw. „żywy lek”, który będzie testowany w badaniu, może zmniejszać stan zapalny wywołany przez koronawirusa, zmniejszając degradację tkanki płucnej, w której zachodzi wymiana oddechowa. W konsekwencji może pozwolić to na redukcję zależności chorego od wentylacji mechanicznej w przypadkach ostrej niewydolności oddechowej i zwiększenie stopnia wyleczeń.
Projekt jest odpowiedzią na bardzo aktualny problem niesienia pomocy pacjentom w najcięższym stanie, kiedy intensywna terapia nie przynosi pożądanego skutku i stan pacjentów pogarsza się z każdą godziną. Nowa terapia może prowadzić do obniżenia śmiertelności najciężej chorych pacjentów zakażonych COVID19, a wyniki projektu mają szansę na relatywnie szybkie zastosowane w lecznictwie.
– Na podstawie dotychczasowej oceny wydaje się, że nasz „żywy lek” na bazie komórek mezenchymalnych może posiadać pewne dodatkowe właściwości w stosunku do leków komórkowych, nad którymi uruchamiano ostatnio badania m.in. w USA, Dani, Wielkiej Brytanii czy Francji. Stawia nas to w I międzynarodowej lidze takich projektów i może stanowić ważną opcję terapeutyczną dla chorych z ciężkim przebiegiem COVID-19 – podsumowuje prof. Marcin Majka.
Nabór wniosków tylko do końca kwietnia
Na wsparcie badań klinicznych, ukierunkowanych na przeciwdziałanie COVID-19, ABM przeznaczy nawet 50 milionów zł, a jeśli zaistnieje taka potrzeba, to budżet ten zostanie zwiększony. Każdy wniosek ma szansę na dofinansowanie nawet do 5 milionów zł. Nabór wniosków trwa do 30 kwietnia br. Szczegółowe informacje dotyczące naboru, dostępne są na stronie Agencji.
KOMENTARZE