Pierwszy wykład gościnny referowała dr hab. Joanna Cichy, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego z Wydziału Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii. Prelegentka mówiła o roli nabłonkowej mikroflory bakteryjnej w regulacji odpowiedzi immunologicznej. Odgrywa ona kluczową rolę w fizjologii skóry, jelit czy oskrzeli i w patogenezie wiele chorób. Prof. Cichy szczegółowo omówiła zagadnienia związane z kontrolą różnorodności i rozrostu mikroflory przez układ odpornościowy, jak również z wpływem mikroflory na odpowiedź immunologiczną. Tematem zobrazowanym najobszerniej była organizacja i mechanizmy działania układu odpornościowego w skórze i przewodzie pokarmowym, a także wpływ naturalnej mikroflory jelit i skóry na układ immunologiczny w tych organach. Pani profesor krótko wspomniała także o zaburzeniach w obrębie naturalnej mikroflory nabłonkowej i o ich wpływie na rozwój takich schorzeń jak łuszczyca, choroba skóry o podłożu autoimmunizacyjnym. Zaprezentowała dodatkowo wyniki własnych badań dotyczących czynnika antybakteryjnego – chemeryny i opowiedziała jak ów chemeryna może wpływać na patogenezę skóry.
Po jej wystąpienie scena należała już do studentów. Nie sposób wymienić ich wszystkich, więc przybliżmy tylko kilka wystąpień. Bardzo szczegółowo o swojej pracy opowiedziała Marta Szymczak z Instytutu Biochemii Technicznej na Wydziale Biotechnologii i Nauk o Żywności Politechniki Łódzkiej. Tematem jej referatu była krystalizacja białka szoku cieplnego Hsp104. W ramach prowadzonych badań Marta wykonała szereg prób krystalizacyjnych dla białka Hsp104 i His6Hsp104 w celu uzyskania kryształów, dzięki którym można by porównać aktywną i nieaktywną formę białka Hsp104. Kryształy uzyskała dzięki optymalizacji warunków w temperaturze 18oC. Wzrost kryształów różniących się kształtem i wielkością nastąpił prawie w każdych warunkach. Najbliższe badania dyfrakcyjne z zastosowaniem synchrotronowego źródła promieniowania pokażą, czy wprowadzone modyfikacje pozwoliły na uzyskanie kryształów dobrej jakości. Na każdą prezentację organizatorzy przewidzieli maksymalnie 15 minut i przyjęli sportowy system ostrzegania o upływającym czasie. Kiedy tego było już niepokojąco mało – wystawiali żółtą kartkę, a na wypadek gdyby czas został zupełnie przekroczony – mieli w zanadrzu czerwoną. Marta dostała akurat żółtą, przy czym jest to raczej traktowane w kategorii komplementu – było o czym opowiadać, a prezentacja rodziła pytania.
Niezwykle lansowany w środowisku naukowym temat lekooporności przedstawiła Anna Wyrobisz z Wydziału Hodowli i Biologii Zwierząt Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. W kontekście swoich badań zdefiniowała ona lekooporność jako utratę wrażliwości populacji pasożyta na lek, który wcześniej był skuteczny, co utrudnia efektywne kontrolowanie oraz leczenie parazytoz (głównie tych wywołanych przez nicienie żołądkowo-jelitowe przeżuwaczy). Jest to skutek uboczny powszechnego stosowania środków leczniczych. Badania stanowiły pionierską krajową próbę potwierdzenia lekooporności u H. contortus z zastosowaniem technik biologii molekularnej. Wykazano dużą zmienność genetyczną badanej populacji nicieni. Lekooporność Haemonchus contortus jest ogromnym problemem w chowie i hodowli przeżuwaczy na całym świecie i istnieje potrzeba dalszych analiz optymalizujących warunki reakcji. Do tej pory, pod kierunkiem prof. dr hab. inż. Aleksandry Balickiej-Ramisz, w Polsce prowadzono tylko nieliczne badania koproskopowe z tego zakresu.
Bardzo ciekawie zaprezentował się również Michał Gorzkiewicz, doktorant w Katedrze Biofizyki Ogólnej na rodzimym Wydziale Biologii i Ochrony Środowiska. Tematem jego wystąpienia było zahamowanie ekspresji markerów różnicowania i proliferacji komórek czerniaka przez AC-93253, będącym inhibitorem sirtuiny 2 (SIRT2). Czerniak złośliwy to nowotwór skóry, błon śluzowych lub błony naczyniowej oka wywodzący się z melanocytów. Corocznie notuje się 130 tys. przypadków tej choroby, a najwięcej zachorowań dotyczy osób razy kaukaskiej w wieku 50-64 lata. Głównymi czynnikami ryzyka jest ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe pochodzące z promieniowania słonecznego lub sztucznych źródeł, a także indywidualna podatność na nowotwór, przede wszystkim przez zwiększone ryzyko genetyczne. Wyniki badań zespołu Michała nad inhibitorem AC-93253 wskazują, że sirtuina 2 może być ważnym białkiem regulującym wiele procesów związanych z proliferacją komórek czerniaka oraz opornością na leki stosowane standardowo w chemioterapii przeciwko temu nowotworowi. Prelegent podkreślił tym samym, że sirtuina 2 może okazać się obiecującym celem molekularnym nowych terapii celowanych przeciwko czerniakowi.
Kolejnym wykładem specjalnym było wystąpienie dr hab. Katarzyny Woźniak, prof. nadzw. UŁ z Katedry Genetyki Molekularnej także na Wydziale Biologii i Ochrony Środowiska, która opowiedziała o uszkodzeniach i naprawie DNA w raku piersi. Prof. Woźniak rozpoczęła od przedstawienia raka piersi w liczbach (najczęściej występujący nowotwór złośliwy u kobiet - w Polsce w 2013 r. zarejestrowano 17 142 nowych zachorowań i 5 816 zgonów z powodu raka piersi) i w… sztuce! (patrz. Portrait of a Young Women, Raphael). Jeśli chodzi zaś o tą typową merytoryczną część wystąpienia - omawiana choroba nowotworowa jest wynikiem niestabilności genetycznej, której źródłem mogą być dwuniciowe pęknięcia DNA, a zaburzenia w naprawie tych dwuniciowych pęknięć zwiększają ryzyko raka piersi. Także zmiany w efektywności naprawy DNA wynikające z polimorfizmu genetycznego wpływają na ryzyko raka piersi. Wystąpienie prelegentki wywołało grad pytań, z którymi rozprawiła się ona „po profesorsku”.
Dodatkową formą prezentacji były tzw. prezentacje flash poster. Tutaj jako jedna z prelegentek zaprezentowała się znana już naszym czytelnikom Dominika Pietrzyk, studentka biotechnologii na Wydziale IFE Politechniki Łódzkiej, która jest dodatkowo członkiem Studenckiego Koło Naukowego FERMENT i ambasadorem grupy ADAMED. Tym razem tematem prezentacji Dominiki była analiza biochemiczna i sekwencjonowanie genomu celem identyfikacji przynależności gatunkowej szczepu bakteryjnego efektywnie biodegradującego olej popirolityczny. Ów olej jest jednym z materiałów zawierających węglowodory, które w związku z długoletnim rozwojem technologicznym zanieczyszczają środowisko naturalne, zwłaszcza glebę. Badania, które prowadzi Dominika są o tyle potrzebne, iż naukowcy na całym świecie skupiają się głównie na metodach biodegradacji paliw i ropy naftowej, zapominając przy tym o technikach usuwania oleju popirolitycznego ze środowiska. Trzymamy kciuki!
Studenci, którzy nie zdecydowali się na powyższe formy wystąpień, czyli sesję referatową i flash poster, jako alternatywę mogli wybrać prezentację podczas sesji posterowej.
O promocję medialną wydarzenia zadbał w tym roku portal Biotechnologia.pl, wespół ze stowarzyszeniem Boost Biotech Polska, które podczas pierwszego dnia konferencji prezentowało w formie krótkiego wystąpienia swoje cele, misje i działania, z radością donosząc o otwieraniu się spotkań z cyklu Meet Biotech-Boost Biotech w nowych miastach w całym kraju. Wśród sponsorów zaś znalazły się takie firmy jak: Eppendorf (bądźcie czujni, niedługo u nas wywiad z Dyrektorem Zarządzającym Maciejem Dąbrowskim), EURx Molecular Biology Products, A&A Biotechnology, HTL Lab Solutions, jak również wydawnictwo PWN. Gratulujemy wspaniałej organizacji i dziękujemy za ciepłe przyjęcie!
KOMENTARZE