Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Trujemy siebie nawzajem – zanieczyszczone powietrze to śmiertelne zagrożenie

Zanieczyszczenie powietrza jest jednym z największych problemów środowiskowych, z którymi zmaga się współczesny świat. Wraz z rozwojem przemysłu, transportu i rosnącą liczbą ludności zwiększa się ilość substancji szkodliwych emitowanych do atmosfery. To z kolei prowadzi do poważnych skutków zdrowotnych dla ludzi, zwłaszcza w postaci chorób układu oddechowego i sercowo-naczyniowego. 

 


 

Świat oddycha zatrutym powietrzem 

Zanieczyszczenie powietrza niestety nie jest już jedynie problemem poszczególnych krajów. W skali globalnej emisja szkodliwych substancji do atmosfery to głównie wynik działalności przemysłowej i transportowej. Dlatego też, aby ograniczyć skutki szkodliwego wpływu zanieczyszczonego powietrza na zdrowie ludzi, konieczna jest współpraca międzynarodowa. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia niemal cała populacja na świecie oddycha powietrzem, które przekracza limity zanieczyszczeń określone przez WHO. Jak wynika z raportu firmy IQAir „2021 World Air Quality Report”, Polska zajmuje ósme miejsce w Europie pod względem poziomu zanieczyszczenia powietrza. Średnie zanieczyszczenie pyłem PM2,5 wynosi u nas 19,1 µg/m³, podczas gdy WHO dopuszcza poziomy od 5 do 10 µg/m³ w ujęciu rocznym. Wyniki powyżej 50 µg/m³ sygnalizują poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Niechlubnym liderem zestawienia jest Bangladesz – tu średni poziom zanieczyszczenia wynosi aż 76,9. W 2019 r. na świecie przez 7 na 10 dni odnotowano dzienne stężenie PM2,5 przekraczające limit zalecany przez WHO. Szczególnie niepokojące wyniki zaraportowano w południowej i wschodniej Azji, gdzie limity były przekraczane przez 90% dni w roku. 

Jak podała Agencja Prasowa Bloomberg, liczba przedwczesnych zgonów na świecie spowodowanych zanieczyszczeniami od 2000 r. wzrosła o 2/3. Według ostrożnych szacunków corocznie zanieczyszczenia przyczyniają się do ok. 9 mln zgonów w skali globalnej. Szkody, jakie skażone  powietrze wywołuje u człowieka, to przede wszystkim choroby układu oddechowego, takie jak astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc, zapalenie płuc oraz rak. Dym z przemysłowych kominów, spaliny samochodowe i w efekcie pył zawieszony w powietrzu wchłaniane są przez płuca i rozprzestrzeniają się w organizmie, powodując zapalenie i uszkodzenia tkanek. Szczególnie narażone są osoby starsze, dzieci i ludzie cierpiący na choroby przewlekłe. Skażenie ma związek również z chorobami sercowo-naczyniowymi, takimi jak choroba niedokrwienna serca bądź nadciśnienie tętnicze. 

Zgodnie z definicją sformułowaną przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska smog aerozolowy, zwany również zimowym, jest zjawiskiem występowania w powietrzu wysokich stężeń pyłu zawieszonego o różnej średnicy cząsteczek. Powstanie tego rodzaju smogu jest spowodowane dużą emisją pyłu z pierwotnych źródeł do powietrza i powstawaniem pyłu wtórnego w wyniku reakcji chemicznych, które mają miejsce w określonych warunkach pogodowych, takich jak: brak wiatru, zamglenie, silna inwersja termiczna oraz średnia temperatura poniżej 5°C. Smog letni, inaczej fotochemiczny, pojawia się zazwyczaj od czerwca do września i jest domeną upalnych, wilgotnych i bezwietrznych dni. Ozon i zanieczyszczenia komunikacyjne – pył zawieszony, który powstaje np. w wyniku ścierania się opon i hamulców), tlenki azotu, tlenek węgla i lotne związki organiczne – w największym stopniu odpowiadają za wykreowanie smogu letniego. 

Przenikają do krwiobiegu, obciążają nerki 

Naukowcy z USA przez niemal 9 lat prowadzili badania, których wyniki opublikowali później w renomowanym czasopiśmie medycznym „The Lancet”. Rezultaty wskazują na związek między zanieczyszczeniem powietrza a występowaniem cukrzycy typu 2. Uczeni sugerują, że nieczyste  powietrze po wniknięciu do naczyń krwionośnych prowadzi do uszkodzenia tkanek i zaburzeń w wydzielaniu insuliny, a w konsekwencji – cukrzycy. To pyły PM2,5 wywołują stan zapalny w naczyniach krwionośnych i podnoszą poziom cukru. Naukowcy z Washington University School of Medicine i Veterans Affairs Clinical Epidemiology Center ustalili, że ryzyko cukrzycy rośnie już przy stężeniu 2,4 µg PM2,5/m³.  Według badania opublikowanego kilka lat temu w czasopiśmie „Journal of Epidemiology and Community Health” związek między chorobami nerek a odległością domu od ruchliwej drogi jest dość silny. Analiza stanu zdrowia ponad tysiąca osób wykazała, że ludzie mieszkający bliżej arterii samochodowej mieli niższy wskaźnik przesączania kłębuszkowego. To parametr wskazujący na stan nerek. Różnica między mieszkańcami oddalonymi o 50 m od drogi a tymi oddalonymi od ulicy o kilometr była tak duża, jakby osoby z pierwszej grupy były 4 lata starsze! Zanieczyszczenie powietrza dodatkowo przyspiesza powstawanie miażdżycy, a ta silnie oddziałuje na nerki. Kraje Europy Zachodniej są trawione zwłaszcza przez tlenki azotu, odpowiadające za rozwój astmy u dzieci i dorosłych albo zaostrzenie aktywnej choroby. Duże stężenia cząstek stałych wpływają na ataki paniki, lęk i depresję. 

Największym źródłem zanieczyszczeń są emisje związane z ruchem drogowym i sektorem energetycznym. Intensywne korki drogowe, wysokie natężenie ruchu i duża liczba zakładów przemysłowych nie sprzyjają zdrowiu. O tym, które miasta w Polsce są mocno zanieczyszczone, dużo mówi ranking opublikowany przez Polski Alarm Smogowy. Zgodnie z danymi za 2021 r., najbardziej zanieczyszczona jest Nowa Ruda. Tuż za nią znalazły się małopolskie Nowy Targ i Sucha Beskidzka. Co ciekawe, na liście umieszczono także trzy uzdrowiska: Rabkę-Zdrój, Szczawno-Zdrój i Goczałkowice-Zdrój. W Rabce-Zdroju normę rakotwórczego benzo(a)pirenu przekroczono aż o 800%, a w Szczawnie-Zdroju siedmiokrotnie. Dane użyte w rankingu pochodzą z pomiarów Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, jednak należy wspomnieć, że w zestawieniu uwzględniono tylko miasta, w których przeprowadzono pomiary. Nie jest to więc ranking, który pokazywałby pełną sytuację smogową w Polsce. Niemniej już te przykłady sygnalizują wszechobecność zanieczyszczeń. Bardzo niepokojące jest to, że dotarły one nawet do uzdrowisk. Dlatego konieczne jest pilne przeciwdziałanie rozlaniu się ich negatywnych skutków na kolejne dziedziny życia. 

Wśród rozwiązań, które mają uczynić Polskę i świat proekologicznymi, znajdują się m.in. ograniczenie palenia węglem, rozwój infrastruktury dla rowerzystów i pieszych, a także promowanie transportu ekologicznego w postaci elektrycznych tramwajów lub autobusów. Każdy z nas może ograniczyć wpływ trującego powietrza na swój organizm, unikając przebywania na zewnątrz w czasie smogu, korzystając z oczyszczaczy powietrza i stosując maseczki ochronne zwłaszcza w okresie największego zapylenia. Wzrost emisji gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń powietrza prowadzi do globalnego ocieplenia i zmian klimatu. Jedną z najbardziej dotkliwych dla człowieka konsekwencji jest zwiększenie częstotliwości i intensywności klęsk żywiołowych: powodzi, huraganów, suszy i pożarów. Dodatkowo zmiany klimatu wpływają na rozwój roślinności i występowanie alergenów, co zwiększa ryzyko chorób, w tym astmy. Raport organizacji Greenpeace wskazuje, że zanieczyszczenie wynikające ze spalania paliw kopalnych generuje na świecie straty gospodarcze sięgające 8 mld dol. dziennie. Aby poprawić jakość powietrza i minimalizować negatywne skutki jego zanieczyszczenia dla zdrowia i środowiska, naukowcy proponują dodatkowo instalowanie wydajnych filtrów kominowych, wdrażanie nowych, czystszych technologii przemysłowych, budowanie izolacyjnych pasów zieleni wokół zakładów przemysłowych czy promowanie odnawialnych źródeł energii. 

Zagrożenie dla płodu

Ekspozycja na zanieczyszczenie powietrza negatywnie wpływa na zdrowie i życie ludzkie już od poczęcia. Ekspozycja prenatalna jest szczególnie niebezpieczna, ponieważ rozwijający się płód jest bardzo wrażliwy na wpływ toksycznych substancji w środowisku, takich jak pył zawieszony i związki z grupy WWA. Badania prowadzone na świecie – także w Polsce – wykazują korelację między narażeniem ciężarnych na toksyczne powietrze a zwiększonym ryzykiem wewnątrzmacicznego obumarcia płodu, wcześniactwa i niskiej wagi urodzeniowej. Ekspozycja prenatalna na zanieczyszczenia powietrza może również wpłynąć negatywnie na rozwój i funkcjonowanie układu nerwowego i oddechowego w późniejszym życiu. W najbardziej zanieczyszczonych rejonach Polski taki wpływ można ilościowo porównać do palenia przez ciężarną nawet 10 papierosów dziennie! Badania prowadzone w Krakowie od początku obecnego stulecia wykazały, że dzieci narażone na wysokie stężenia zanieczyszczeń w okresie prenatalnym miały w wieku 5 lat niższy o 3,8 punktu średni iloraz inteligencji w porównaniu z dziećmi z mniej narażonej grupy.

Źródła

https://powietrze.malopolska.pl/baza/wplyw-zanieczyszczen-powietrza-na-zdrowie/

https://portal.abczdrowie.pl/polacy-zyja-przez-niego-10-miesiecy-krocej-knacerogen-numer-jeden

https://airly.org/pl/czy-zanieczyszczenie-powietrza-moze-wplynac-na-rozwoj-cukrzycy/

https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/artykuly/8420693,zanieczyszczenia-smierc-gospodarka-zdrowie.html

Fot. https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/electric-towers-podczas-zlotej-godziny-221012/

KOMENTARZE
Newsletter