Narażenie na promieniowanie słoneczne jest najważniejszym czynnikiem ryzyka raka skóry. W wyniku fotokarcynogenezy naskórka wywołanej promieniowaniem UVB dochodzi do aktywacji nieprawidłowych szlaków komórkowych. Może to skutkować nieodwracalną mutacją w genach, przejawiającą się wzrostem karcynogenezy komórek skóry. Absorpcja promieniowania UVB prowadzi do powstawania dimerów tyminy i uszkodzenia DNA. Dochodzi do tworzenia się reaktywnych form tlenu, zaś dłuższa ekspozycja wywołuje oksydacyjne uszkodzenie DNA, białek i lipidów. Konsekwencją tego procesu jest powstawanie toksycznych dimerów cyklobutanopirymidynowych (CPD) w naskórku. Badania przeprowadzone przez naukowców z University of Colorado wykazały, że zarówno miejscowe, jak i dietetyczne leczenie sylibininą chroni materiał genetyczny przed uszkodzeniem wywołanym przez UVB i fotokarcynogenezą.
Oceniono efekty sylibininy zarówno w krótko-, jak i długoterminowych badaniach. Sylibinina przyspiesza usuwanie szkodliwych produktów rozpadu DNA oraz zmniejsza objętość guza u badanych myszy. Ponadto u gryzoni z genem p53 jej skuteczność ochronna była wyższa. Leczenie sylibininą wykazało silny efekt hamujący na indukowane przez UVB zmiany genetyczne poprzez inhibicję tworzenia dimeru tyminy i inicjowanie naprawy uszkodzeń DNA. To z kolei wyzwala ekspresję p53, która zatrzymuje progresję cyklu komórkowego i replikację DNA. Wykazano, że leczenie znacząco zmniejsza proliferację komórek oraz tworzenie nowotworowych komórek macierzystych. Jest to spowodowane ograniczeniem fosforylacji ERK1 i zwiększeniem aktywowanej stresem kinazy białkowej.
Apoptotyczna śmierć komórek naskórka
Przeprowadzone badania sugerują, że sylibinina aktywuje apoptozę komórek naskórka narażonych na przewlekłe promieniowanie UVB u badanych myszy. Ponadto podczas ekspozycji zwiększa ona poziom p53 i sprzyja zatrzymaniu cyklu komórkowego. Sylibinina działa jako środek chemoprewencyjny przeciwko rakowi skóry, celując m.in. w p53, MAPK oraz PI3K-Akt. Rajesh Agarwal wraz z zespołem badawczym z University of Denver opisali działanie zapobiegające rakowi skóry poprzez hamowanie indukowanej przez 12-O-tetradekanoiloforbolu-13-octan (TPA) promocji guza w skórze myszy. Działanie to przypisano jej zdolności osłabiania aktywności i ekspresji naskórkowej dekarboksylazy ornityny.
Kolejnym ważnym czynnikiem rozwoju raka skóry jest stan zapalny. Promieniowanie słoneczne sprzyja wydzielaniu cytokin prozapalnych, co pobudza ruch komórek odpornościowych i może prowadzić do rozwoju raka. Analiza tkanek skóry leczonych miejscowo sylibininą wykazała znaczący spadek poziomów COX-2 i iNOS indukowanych przez UVB.
Potencjał immunomodulacyjny sylibininy
Leczenie sylibininą znacząco zmniejsza odpowiedź zapalną poprzez hamowanie aktywności komórek tucznych w skórze. Ponadto moduluje ona poziom IL-12. Wysoka skuteczność substancji wynika z jej silnego potencjału antyoksydacyjnego. Zaobserwowano zahamowanie niszczenia enzymów przeciwutleniających, takich jak dysmutaza ponadtlenkowa (SOD) czy katalaza. Inne badanie wykazało, że sylibinina celuje w szlak kinazy, wywierając silne działanie przeciwnowotworowe.
W ostatnich latach pojawiło się wiele analiz dotyczących stosowania sylibininy w leczeniu nowotworów skóry. Wskazują one na wysoką skuteczność i dobry profil bezpieczeństwa substancji w przedklinicznych modelach raka. Sylibinina ze względu na swoje właściwości plejotropowe może stanowić nową opcję leczenia nieczerniakowego raka skóry.
Autorka: Joanna Mikulska, stażystka portalu Biotechnologia.pl
KOMENTARZE