Read-Gene na plusie dzięki rewidentowi
Pod koniec maja władze Read-Gene S.A., po zestawieniu przychodów i kosztów za 2008 rok były przekonane, że spółka zamknęła zeszły rok na minusie.
Jak podano w komunikacie: zmiana wynika z wyliczenia i zaksięgowania rezerwy oraz aktywów z tytułu podatku odroczonego. Od 2005 roku Read-Gene błędnie zaliczał bowiem koszty związane z uzyskaniem patentów i dopiero w zestawieniu za zeszły rok udało się to wyeliminować. Innymi słowy dzięki operacjom księgowym spółce udało się wyjść na prostą.
Nie zmienia to jednak faktu, że Read-Gene póki co zarabia mniej, niż generuje kosztów. W 2008 roku strata z działalności gospodarczej wyniosła ponad 15 tys. zł . Mogła być dużo większa, gdyby nie odsetki od pieniędzy zdeponowanych na kontach i lokatach bankowych, które pochodzą z wpłat od akcjonariuszy w ramach debiutu na rynku NewConnect.
Wysokie koszty działalności, przekraczające przychody, w początkowej fazie rozwoju przedsiębiorstwa innowacyjnego nie są jednak niczym nadzwyczajnym. Spółce może pomóc w przetrwaniu tego okresu zeszłoroczny debiut na giełdzie, bo jak zaznaczyła w opinii do raportu Katarzyna Kowalczyk, biegły rewident: „(…) wskaźniki charakteryzujące sytuację majątkową i finansową oraz wyniki finansowe Spółki uległy istotnej zmianie w stosunku do roku ubiegłego. W 2008 roku, Spółka wykazuje dodatni wskaźnik rentowności majątku. Wskaźnik płynności jest bardzo wysoki, głównie z powodu wpłat przyszłych akcjonariuszy”.
Szczecińska spółka zeszły rok może zatem zaliczyć do nienajgorszych. Udało jej się między innymi zarobić pierwsze, poważne sumy w ramach podpisanych umów związanych z badaniami klinicznymi.
- Badania kliniczne to obecnie najlepiej rozpoznany obszar działalności Spółki a przewaga konkurencyjna związana z posiadaniem innowacyjnej oferty badań na pacjentach o zdefiniowanym profilu genetycznym, pozwala wysoko ocenić szanse Spółki na zdobycie silnej pozycji na rynku wykonawców tego typu usług – napisał w liście do akcjonariuszy prof. Jan Lubiński, prezes Read-Gene S.A.
Władze spółki liczą, że w 2009 roku przychody z badań klinicznych będą jeszcze większe. Read-Gene chce zarabiać także na sprzedaży testów genetycznych nie tylko w kraju, ale i za granicą.
W planach inwestycyjnych na bieżący rok jest za to uruchomienie pracowni chemicznej i biochemicznej, w celu prowadzenia własnych prób klinicznych nad suplementami diety, założenie sieci onkologicznych poradni genetycznych oraz dalsze pozyskiwanie patentów chroniących własność intelektualną. Na przełomie 2009 i 2010 roku powinna ruszyć także budowa własnego ośrodka badawczego wraz z kliniką. Koszt inwestycji to około 7 mln zł, a pieniądze mają pochodzić z emisji akcji.
Czy wysokość zysku wykazanego w zestawieniu rocznym i bogate plany inwestycyjne spotkają się jednak z akceptację akcjonariuszy? Wszystko wyjaśni się 23 czerwca, bo na ten dzień zwołano Zwyczajne Walne Zgromadzenie.
KOMENTARZE