Czy uważa Pan, że firmy z biosektora EŚ mogą być interesującymi partnerami biznesowymi dla brazylijskich przedsiębiorstw?

Norberto Prestes

Norberto Prestes: Brazylia jest globalnym graczem: jesteśmy liderami w dziedzinie badań i produkcji etanolu; postępy naukowe zrewolucjonizowały rolnictwo w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci, np. uprawy soi i trzciny cukrowej, a nowatorska brazylijska medycyna, w połączeniu z odpowiednio ustrukturyzowanym systemem publicznej opieki zdrowotnej, zapewnia dobre warunki do rozwoju sektora opieki zdrowotnej w kraju.

Brazylia jest uważana za "mega" bio-zróżnicowany kraj. Szacuje się, że żyje tu 13% wszystkich gatunków występujących na Ziemi, a najbardziej zaskakujące jest to, że tylko 10% z nich jest dzisiaj znane. Zatem bodźce dla innowacji opiera mysię na wykorzystaniu naszej różnorodności biologicznej.

Brazylia to ogromny rynek dla zdrowia i produktów rolnych. Posiada również duży potencjał w zakresie technologii nowych biomateriałów, bioenergii i ochrony środowiska. Dlatego myślę, że to jest wielka szansa dla firm z EŚ.

Jakie są, Pana zdaniem, główne podobieństwa i różnice między tymi dwoma biosektorami? Czy uważa Pan, że któreś z nich mogą być szczególnie korzystne dla ewentualnej współpracy w przyszłości?

Większość brazylijskich firm to młode mikro i małe przedsiębiorstwa, polegające na wysoko wykwalifikowanych specjalistach (wysoki odsetek magistrów i doktorów). W sprawie handlu międzynarodowego - niewiele firm eksportuje. Z drugiej strony, większość importuje, zwłaszcza reagenty do tworzenia i rozwoju technologii.

W EŚ, według danych które sprawdzałem, większość firm jest stosunkowo młoda i przywiązuje dużą wagę do badań i prac rozwojowych. We wszystkich tych krajach obecne są mikroprzedsiębiorstwa, które poszukują współpracy za granicą.

Inną wspólną cechą obu sektorów jest ich duży rozmiar. To może stać się wielką szansą dla nowych przedsiębiorstw, ponieważ ludzie "mówią tym samym językiem".

Zgodnie z niedawno opublikowanym badaniem, w Brazylii przemysł składa się z mniej niż 300 małych firm koncentrujących się na obszarach ochrony zdrowia ludzi i zwierząt, odczynników, rolnictwa, ochronie środowiska i bioenergii. Brazylijskie firmy biotechnologiczne są jeszcze w powijakach. Większość z nich została stworzona dzięki wysiłkom przedsiębiorczych naukowców bez doświadczenia w biznesie lub marketingu. Większość z tych firm znajduje się w inkubatorach akademickich, głównie w regionie południowo-wschodniej Brazylii i jest zależna od finansowania rządowego.

To może być szansa dla naszych krajów, aby ponownie uruchomić partnerstwo między rządami. Możemy wymusić połączenie między różnymi rządami EŚ, a rządem Brazylii na BioForum 2014, oraz przedyskutować temat nowych umów inwestycyjnych ujętych w oficjalnym programie, aby mogły przyczynić się do rozwoju nowych technologii, oraz wymiany wiedzy napędzanej rządowymi pieniędzmi, zwłaszcza, że większość firm z biosektora jest mała. Jesteśmy prawie w takiej samej sytuacji finansowej i technologicznej.

Co brazylijskie przedsiębiorstwa mogą zaoferować firmom z EŚ i czego same szukają w naszym regionie?

Oferujemy wiedzę o środowisku bio-biznesu w Brazylii. Aspekt regulacyjny w odniesieniu do produktu lub usługi biotechnologicznej w Brazylii jest bardzo skomplikowany. Ustanowienie partnerstwa z brazylijską firmą może pomóc przedsiębiorstwom z EŚ przebić się szybciej na rynek. Dodatkowo możemy zaoferować wiedzę na temat biopaliw, biomateriałów, itp.. Z drugiej strony, firmy z EŚ mogą zaoferować naszym firmom umiejętności biznesowe i świetną infrastrukturę do rozwoju nowych technologii na wczesnym etapie. Zakup wyrafinowanego urządzenia do badań biotechnologicznych w Brazylii jest bardzo kosztownym przedsięwzięciem. W większości są one imoprtowane, a podatek z tym związany jest bardzo wysoki. Myślę, że stworzenie infrastruktury badawczej jest to o wiele tańsze dla firm z EŚ, ponieważ są częścią UE.

Czy uważa Pan, że duża odległość pomiędzy Ameryką Południową i Europą będzie dużym problemem ograniczającym współpracę, czy też możliwość współpracy z egzotycznymi partnerami z drugiej strony globu zwiększa jej atrakcyjność?

Nie! Jest to wielka szansa dla wszystkich, aby wymienić się wiedzą i doświadczeniami. Moim zdaniem biotechnologia ma tylko jedną szansę, aby odnieść sukces: partnerstwo. Brazylia ma wiele osiągnięć w obszarze life science. Mamy wiele podobnych aspektów kulturowych. To sprawia, że wszystko jest łatwiejsze. Polscy inwestorzy budują obecnie ogromny Park Naukowy w północnej części Brazylii. To może być doskonała okazja! Mówimy "tym samym językiem" po przeciwnych stronach.

Tomasz Domagała

Bio-Tech Consulting