Skąd się biorą różnice?
Jak to możliwe, że wiek biologiczny organizmu nie pokrywa się z tym, który wynika z naszej daty urodzenia? Podobnie jak w samochodach, nasze „części zamienne” zużywają się. Proces ten zachodzi z różną prędkością w każdym narządzie, w związku z tym niektóre „podzespoły” starzeją się szybciej, inne wolniej. Starzeniu ulegają całe narządy czy wręcz układy, ale proces ten możemy rozpatrywać także na poziomie komórkowym. Pod wpływem działania toksycznego czynnika (np. promieniowania, związków chemicznych czy wysokiej temperatury) informacja genetyczna znajdująca się w jądrze komórkowym może ulec uszkodzeniu. Niektóre komórki poradzą sobie z takim defektem, uruchamiając szlaki naprawy DNA, inne obumrą, a jeszcze inne przejdą w stan senescencji, czyli starzenia komórkowego. Miarą starzenia się komórki jest skracanie telomerów. Telomery, znajdujące się na końcach chromosomów, chronią materiał genetyczny w trakcie replikacji i z każdym kolejnym podziałem skracają się. Właściwość ta sprawia, że nazywane są również licznikiem podziałów, ponieważ warunkują ich możliwą liczbę (tzw. limit Hayflicka).
Jak zmierzyć wiek biologiczny?
Sposobów jest kilka. Najprostszy, choć obejmujący wiele zmiennych, wymaga wykonania podstawowych badań diagnostycznych, jak choćby poziomu glukozy, aktywności enzymów wątrobowych czy lipidogramu. Choć jako laicy nie bylibyśmy w stanie na podstawie surowych wyników wyciągnąć wniosków na temat starzenia się organizmu, na stronach internetowych dostępne są specjalnie w tym celu zaprojektowane kalkulatory, które, po wprowadzeniu danych, wyliczają wiek biologiczny organizmu. Firma Microsoft opracowała z kolei algorytm, który określa wiek biologiczny na podstawie zdjęcia twarzy.
A może wystarczyłoby zmierzenie jednego parametru? Naukowcy z Chorwacji sądzą, że tak. Ich zdaniem określenie wieku biologicznego jest możliwe na podstawie oceny stopnia glikozylacji białek, czyli procesu, w którym do białek przyłączają się cukry. Reakcja ta zachodzi szybciej u osób chorujących na cukrzycę czy cierpiących z powodu otyłości, a zmienione białka kumulują się w naszych organizmach wraz z upływem czasu. Badanie krwi nie jest niezbędne do określenia glikozylacji białek. Można ją oszacować, wykonując… naświetlenie skóry ręki ultrafioletem za pomocą lasera. Po przeanalizowaniu uzyskanego odbicia uzyskujemy odczyt wskazujący na wiek biologiczny.
Jak cofnąć zegar?
Nierzadko zdarza się, że osoby 30-, 40-letnie, po wykonaniu analizy wieku biologicznego, wpadają bez mała w depresję, bo okazuje się, że mimo młodej metryki ich ciała są w wieku emerytalnym. W takiej sytuacji nie należy załamywać rąk, a brać się do działania! Brak reakcji zwiększa bowiem ryzyko rozwoju wielu chorób, jak choćby schorzeń układu sercowo-naczyniowego, nowotworów czy chorób neurodegeneracyjnych. Najprostszym, ale (chyba można zaryzykować to stwierdzenie) najważniejszym sposobem jest zmiana stylu życia. Wprowadzenie aktywności fizycznej, zdrowa dieta oparta na warzywach, owocach i produktach pełnoziarnistych, eliminująca tłuszcze i cukry proste, a także techniki obniżające poziom stresu bez wątpienia korzystnie wpłyną na nasz wiek biologiczny. Z dużą dozą ostrożności należy natomiast podchodzić do specyfików aptecznych. Wydaje się, że najbardziej obiecującym preparatem w kontekście zahamowania upływającego czasu jest metformina. Lek ten, stosowany w leczeniu cukrzycy, zwiększa aktywność genów związanych z długowiecznością i podnosi wrażliwość komórek na insulinę. Jego długotrwałe stosowanie daje efekty porównywalne do przejścia na dietę niskokaloryczną. W badaniach na zwierzętach laboratoryjnych skuteczne jest także połączenie statyn (leków obniżających poziom cholesterolu) z aspiryną. W przyszłości być może sposobem na odmładzanie będzie przeszczep komórek macierzystych, mających zastąpić te, które zużyły się w naszych tkankach.
Przykra prawda jest taka, że starzeć zaczynamy się już w momencie urodzenia. Jednak to w dużej mierze od nas – od tego, co jemy i jak żyjemy – zależy, czy nasz wiek biologiczny będzie większy czy mniejszy od metrykalnego.
KOMENTARZE