„Dzięki temu SciGen może znaleźć dostęp do nowych kapitałów, co może pomóc Biotonowi, gdyż w ten sposób znajdą się podmioty współfinansujące rozwój spółki zależnej” – uważa Marcin Sójka, analityk Domu Maklerskiego  PKO BP. Piotr Grzybowski z DI  BRE przypomina, że wieczne zapotrzebowanie na gotówkę ze strony SciGenu jest poważnym kłopotem dla Biotonu i z tego punktu widzenia połączenie dual listingu z nowa oferta akcji byłoby korzystnym rozwiązaniem. Ponadto polska spółka od kilku  kwartałów ponosi spore straty księgowe z tytułu przeszacowania udzielonych w dolarach pożyczek, wiec spłata zadłużenia teoretycznie  zabezpieczyłaby Bioton przed kolejnymi odpisami i podreperowałaby osiągane wyniki finansowe. Ale – jak zauważa analityk DI BRE – spłata zadłużenie oznaczałaby jednocześnie urealnienie poniesionych dotąd strat, które na ten  moment są tylko papierowym zapisem.„Przy widocznym w ostatnich dniach zmieniającym się kursie USD/PLN taka spłata pożyczki mogłaby uniemożliwić Biotonowi odzyskanie części odpisów” – pisze Piotr Grzybowski w porannym komentarzu. Specjalista uważa również, że najważniejszym argumentem przeciw zmniejszeniu zaangażowania w SciGenie wydaje się utrata części praw do zysków z aktywów posiadanych przez spółkę córkę. Do SciGenu należą fabryka szczepionki przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby, budowana fabryka substancji aktywnej insuliny w Indiach oraz 10% udziałów w chińskim joint venture mającym zajmować się produkcją form gotowych insuliny i ich dystrybucja na terenie Chin.

„Mniejszym problemem wydaje się patent na hormon wzrostu, bo posiada go również BioPartners. Z wszystkimi tymi projektami Bioton wiązał bardzo duże nadzieje i bardziej znaczące ograniczenie ekspozycji na te projekty na pewno nie byłoby pozytywna informacja” – podkreśla Piotr Grzybowski.
Źródło: Puls Biznesu

KOMENTARZE