Przełomu dokonali badacze z niemieckiego Instytutu Integracyjnych Nanotechnologii. W swoich badaniach wykorzystali plemniki byka oraz mikrorurki. Te dwa elementy zostały trwale ze sobą połączone, a całość została wyposażona w magnetyczny pilot, który pozwalał na kontrolę kierunku ruchu plemników z mikrorurką. W ten stosunkowo prosty sposób zaprojektowali oni wektor do transportu np. substancji leczniczych w organizmie. "Bio-robo-plemniki", bo tak zostały nazwane, mają bardzo wiele zalet:
-
są proste w konstruowaniu;
-
mają bardzo szeroki potencjał aplikacyjny;
-
nie wymagają dostarczania energii z zewnątrz;
-
nie wywołują negatywnych oddziaływań na organizm;
-
w prosty sposób pozwalają na kontrolę kierunku ich ruchu z zewnątrz przy wykorzystaniu nieinwazyjnych metod.
Połączenie plemnika z mikroruką polega na jego umieszczeniu w jej wnętrzu. Średnica mikrorurki zmniejsza się wraz z długością, co pozwala plemnikowi na wpłynięcie do jej wnętrza, ale nie pozwala mu na przepłynięcie na drugą stronę. W efekcie plemnik poruszając się, płynie razem z rurką, która podlega oddziaływaniom pola magnetycznego. Jego kontrola pozwala na zsynchronizowanie kierunku przemieszczania się plemników w pożądanym kierunku.
Sterowanie bio-robo-plemnikami wydaje się być dziecinną igraszką. Wystarczy trwały magnes, nawet neodymowy - powszechnie dostępny w naszych domach, aby móc ukierunkować ruch plemników połączonych z mikrorurką. Przeprowadzone badania, w dużej mierze mają charakter poglądowy i prezentują całkowicie nowy nurt badań farmakologicznych.
Zdaniem światowej sławy biologów syntetycznych pomyślne wyniki tego doświadczenia otwierają drzwi do całkowicie nowych możliwości farmakologicznych. Już teraz planowane jest wykorzystanie tej technologii do badań precyzyjnego systemu dostarczania leków w terapiach antynowotworowych, czy zapłodnieniu. W praktyce może się okazać, że to wierzchołek możliwości jakie oferuje ta technologia.
KOMENTARZE