Mobilny rejestrator EKG serca produkowany przez Ensense Biomedical Technologies posiada certyfikat CE uprawniający do sprzedaży na rynkach Unii Europejskiej. Urządzenie może przez długi czas nagrywać i analizować parametry elektrokardiologiczne pacjenta.
– Największą wartością Medinice S.A. są rozwijane przez nas projekty MedTech w obszarach kardiologii i kardiochirurgii. Jest to nasz priorytet i w najbliższych latach będziemy skupiali największą uwagę na osiąganiu kolejnych kamieni milowych w naszych projektach – podkreśla Sanjeev Choudhary, Prezes Zarządu Medinice S.A. – Niemniej część krajowych inwestorów patrzy na naszą firmę przez pryzmat wyników finansowych. Z tego względu będziemy pracowali nad generowaniem przychodów, jeszcze przed sprzedażą kluczowych projektów z naszego portfolio. Jesteśmy otwarci też na współpracę z innymi firmami, które planują komercjalizować na rynkach europejskich swoje wysokomarżowe technologie. Potencjalne kolejne współprace będziemy nawiązywali jedynie wtedy, gdy nie będzie to w żaden sposób negatywnie wpływało na rozwój projektów własnych – dodaje Prezes.
W portfolio Medinice S.A. znajduje się obecnie kilkanaście projektów MedTech w segmencie kardiologii i kardiochirurgii. W najbliższych kwartałach priorytetem spółki będzie rozwój trzech projektów: CoolCryo (krioaplikator do zabiegów małoinwazyjnych w kardiochirurgii), MiniMax (elektroda do ablacji serca posiadająca funkcje diagnostyczne i lecznicze) oraz PacePress (opatrunek uciskowy zmniejszający ryzyko wystąpienie krwiaka w loży po wszczepieniu urządzeń wykorzystywanych w elektroterapii serca).
– Nasze kluczowe projekty realizujemy zgodnie z planem. W projekcie CoolCryo wkrótce będziemy mieli raport z pierwszej fazy badań przedklinicznych. Wstępne wyniki są bardzo obiecujące. W MiniMax pracujemy nad ostatecznym prototypem, który będzie wykorzystywany w badaniach przedklinicznych. Powinny się one rozpocząć w najbliższych miesiącach. W niedługim okresie rozpoczniemy badania kliniczne w projekcie PacePress – mówi Sanjeev Choudhary.
KOMENTARZE