Fot. Vitrotest Europe
– Na decyzję o inwestycji w Vitrotest Europe miał wpływ zarówno bardzo duży potencjał technologiczny tej spółki, jak i ogromne doświadczenie biznesowe założycieli. Bardzo mnie cieszy, że możemy skorzystać z zaplecza intelektualnego ukraińskich naukowców. Wspólna inwestycja pozwoli nie tylko na wdrożenie nowej metody diagnostycznej, ale również na rozpoczęcie sprzedaży testów na rynku europejskim – wyjaśnia dr Paweł Wielgus, prezes funduszu Kvarko.
Testy ELISA, powszechnie stosowane w diagnostyce i badaniach biomedycznych, służą do wykrywania i ilościowego oznaczania zawartych w próbce białek, takich jak przeciwciała czy antygeny o charakterze białkowym. Kontrole tego typu (o tzw. niskiej awidności) są rzadko wykorzystywane przez firmy komercyjne, ponieważ do ich wytwarzania niezbędna jest surowica ludzka pozyskana od osób, które po raz pierwszy mają styczność z patogenem. Innowacyjna metoda opracowana przez firmę Vitrotest umożliwi wykorzystanie kontroli syntetycznej, co stanowi całkowitą nowość na rynku diagnostycznym.
– Technologia opracowana przez specjalistów Vitrotestu w pierwszej kolejności zostanie wykorzystana do stworzenia pilotażowego testu immunoenzymatycznego służącego do diagnostyki odry. Pozwoli to sprawdzić rozwiązanie na konkretnym przypadku oraz wdrożyć nową technologię na rynek. W przyszłości możliwe będzie zastosowanie analogicznych kontroli syntetycznych w testach do wykrywania innych infekcji, np. różyczki, toksoplazmozy czy cytomegalii – dodaje Paweł Wielgus.
Szacuje się, że wartość globalnego rynku diagnostyki laboratoryjnej krwi wynosi ok. 4 mld USD, a w 2025 r. jego wartość przekroczy 6 mld USD. Skumulowany roczny wskaźnik wzrostu (CAGR) kształtuje się na poziomie 8,4 proc. Wartość europejskiego rynku diagnostyki in vitro to obecnie ok. 1 mld USD, z przewidywanym wzrostem do poziomu 1,7 mld USD w roku 2025. W Polsce rynek diagnostyczny jest wart ok. 1,5 mld zł i dynamicznie rośnie (by w ciągu roku przekroczyć wartość 2 mld zł).
– Zaczynamy od diagnostyki odry, która jest ostrą, wysoce zakaźną chorobą wirusową, zdolną do wywoływania epidemii. Powszechne szczepienia ochronne radykalnie zmniejszyły zachorowalność w Europie, ale obserwowany w ostatnich latach trend odstępowania od szczepień dzieci spowodował wyraźny wzrost zachorowań. W Polsce w 2017 r. zarejestrowano 63 przypadki odry, natomiast rok później już 334 i liczba ta rośnie w zauważalnym tempie. Na świecie odra pozostaje istotną przyczyną zgonów dzieci – z powodu powikłań umiera każdego roku 1-3 na 1000 chorych. Precyzyjna diagnostyka tej choroby jest więc pilnie potrzebna. Firmy obecne na polskim rynku nie stosują w swoich testach kontroli pozytywnych o niskiej awidności. Powodem jest trudność w pozyskiwaniu surowicy od osób, które po raz pierwszy poddawane są kontaktowi z patogenem, np. podczas szczepienia – w Polsce są to dzieci w wieku ok. 9 miesięcy – mówi Paweł Wielgus.
Opracowana przez Vitrotest kontrola syntetyczna pozwoli ominąć problem pozyskiwania materiału surowiczego do badań laboratoryjnych oraz umożliwi nie tylko zdiagnozowanie wystąpienia infekcji, ale i stopnia jej zaawansowania, co pozwoli na ocenę ryzyka oraz dobranie odpowiedniej terapii. Inwestycja została zrealizowana w ramach działania BRIdge Alfa, współfinansowanego przez NCBR.
KOMENTARZE