Mając na uwadze dyskusje na temat znaczenia środowiska naturalnego dla naszego przetrwania, podnoszone chociażby przez takie osoby jak Greta Thunberg, biomedyczka dr Claudia Leikam rozpoczęła badania z wykorzystaniem nowoczesnych technologii nad tajemnicą związaną z zachowaniem pszczół.
Obecnie 50 procent dzikich pszczół w Niemczech jest zagrożonych wyginięciem, a 2/3 rodzin pszczelich zniknęło w ciągu ostatnich 100 lat. Spadki te znalazły odzwierciedlenie w pozostałej części Europy i Ameryki Północnej, gdzie populacje pszczół osiągnęły poziom najniższy od 50 lat.
we4bee, firma z siedzibą w Würzburgu w Niemczech, powstała z pragnienia dr Leikam, aby odwrócić ten trend. Stworzyła ona sztuczne, oparte na danych ule, które umożliwiają naukowcom analizę społecznych wzorców zachowań w rodzinach pszczół miodnych. Wykorzystując chmurę Microsoft Azure, we4bee stworzyło prototyp inteligentnych uli wyposażonych w czujniki, które przesyłają dane przez Wi-Fi do analizy na Uniwersytecie w Würzburgu.
Dane, które odnoszą się do temperatury, wilgotności, ciśnienia powietrza, wagi, hałasu i zanieczyszczenia pyłowo-materiałowego, mówią ekspertom wiele o wzorcach zachowań pszczół i o tym, jak zmieniają się one w różnych środowiskach. Dane mogą być śledzone przez operatorów uli za pomocą aplikacji na systemy android. Eksperci mogą następnie prowadzić długoterminowe badania i analizować wpływ różnych czynników na pszczele rodziny.
– Ogólnie rzecz ujmując, populacja pszczół wzrasta, co jest oczywiście korzystne. Problem polega jednak na tym, że różne gatunki dzikich pszczół maleją. Wiedzieliśmy, że istnieje potrzeba przeprowadzenia badań nad pszczołą miodną i środowiskiem, w którym ona istnieje, ponieważ nie wiadomo, dlaczego te gatunki umierają. Przypisywanie tego zmianom klimatycznym czy pestycydom zbytnio upraszcza obraz – mówi dr Leikam.
Dr Leikam pracuje nad projektem u boku profesora Jürgena Tautza, znanego badacza pszczół i jednego z czołowych ekspertów w tej dziedzinie w Niemczech. Jednocześnie w ramach analizy danych, zatrudniła inżyniera, współpracując jednocześnie z katedrą informatyki na Uniwersytecie w Würzburgu, profesorem Andreasem Hotho i jednym z jego doktorantów.
Po ukończeniu studiów magisterskich na Uniwersytecie Juliusa Maximiliana w Würzburgu, Claudia rozpoczęła studia doktoranckie w dziedzinie nauk przyrodniczych, które ukończyła w 2011 roku. Miłośniczka kształcenia ustawicznego pracowała nad szeroką gamą projektów, które zachęcają do nauki, w tym nad internetową platformą pomagającą nauczycielom biologii odpowiadać na indywidualne potrzeby studentów.
Ponadto jest zaangażowana w pobudzanie wśród uczniów kreatywnej strony nauki i odkrywanie ciekawych, innowacyjnych pomysłów, które angażują młodych ludzi i zachęcają ich do lepszego poznania otaczającego ich świata.
Jak sama mówi – Studiowałam biomedycynę, ponieważ chciałam pracować przy badaniach nad rakiem. Chciałam przyczynić się do zdrowszego świata. Moim zdaniem, badania są kluczem do zdobywania wiedzy i opracowywania innowacyjnych rozwiązań dla każdego zadania lub problemu, przed którym stoimy.
we4bee przeanalizowało prawie 300 wniosków ze szkół i innych instytucji, które chciałyby założyć ule, ale także od pszczelarzy miejskich, którzy chcą się zaangażować, udowadniając, jak ważne i popularne są inicjatywy na rzecz ochrony naszego ekosystemu.
Do tej pory firma dostarczyła 42 ule do instytucji, z czego 17 już działa, z powodzeniem przesyłając interesujące dane z powrotem na uczelnię. Firma ma nadzieję, że do końca października 2019 r. wszystkie 100 uli zostanie oddanych do użytku. – Ukierunkowujemy się na placówki edukacyjne, ponieważ młodzi ludzie chętnie dzielą i wymieniają się wiedzą, zabierając ją z powrotem do domu – wyjaśnia dr Leikam.
Aby pomóc poszerzyć zasoby i udoskonalić technologię, firma nawiązała współpracę z Microsoft po tym, jak została przyjęta do programu Microsoft AI for Earth w kwietniu 2019 roku. Start-up otrzymał dostęp do chmury Azure, a następnie uczestniczył w programie Microsoft Ideafest w Monachium.
– Współpracując ze start-upami, Microsoft stosuje bardzo indywidualne i zwinne podejście, dopasowując ekspertów i know-how do konkretnego projektu. Wykorzystaliśmy otrzymane kredyty na dostęp do chmury Microsoft Azure do stworzenia prototypu w celu zbierania danych na temat ula we4bee dzięki usługom Internetu rzeczy Microsoft IoT. Dodatkowo usługa Custom Vision AI umożliwiła opracowanie prototypu do wykrywania i liczenia roztoczy warrozy, groźnej choroby zagrażającej pszczołom w ulach. Oba systemy, jak również platforma edukacyjna, której rozwój chcielibyśmy kontynuować, udowodniły, że usługi Microsoft są niezbędne do udoskonalenia naszego systemu i osiągnięcia naszych długoterminowych celów – dodaje dr Leikam.
Założony cel krótkoterminowy to ułatwienie pracy pszczelarzy i lepsze zrozumienie zachowań owadów, ale w dłuższej perspektywie naukowcy chcą rozwijać technologię, przewidując trzęsienia ziemi czy inne klęski żywiołowe.
– Powszechnie udowodniono, że owady i inne zwierzęta zachowują się inaczej, zanim uderzą w nie klęski żywiołowe, a my musimy nauczyć się czytać te znaki najlepiej jak możemy. Przyszłość dla nas i dla pszczół jest z pewnością ekscytująca. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak daleko dojdziemy – podsumowuje badaczka.
KOMENTARZE