Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Składniki kosmetyków do pielęgnacji skóry zimą
Pogoda w ostatnich dniach nie rozpieszcza nas zbytnio. Temperatura spadająca wysoko poniżej zera, śnieg i mroźny wiatr - to ostatnio warunki panujące w naszym kraju. Bez szalika, czapki i ciepłej kurtki nie ruszamy się z domu. Wszystkie te czynniki odbijają się również na naszej skórze, która wymaga starannie dobranej pielęgnacji w te dni. Na rynku widnieje mnóstwo kremów do twarzy, balsamów do ciała czy preparatów do nawilżania skóry rąk. Które z nich będą odpowiednie dla naszej skóry zimą?

 

Największy i najbardziej zewnętrzny organ naszego ciała, czyli skóra, dość szybko reaguje wysuszeniem na skutek bardzo niskiej temperatury. Dlatego niezbędne jest zastosowanie odpowiedniego preparatu ochronnego przed wyjściem w mroźny dzień.

Zacznijmy od tego, co absolutnie nie powinno się znaleźć w kremach zimowych. Przede wszystkim gliceryna – trójwodorotlenowy alkohol o nazwie INCI Glycerin. Jego silne właściwości higroskopijne pozwalają na wiązanie wody w naskórku oraz wykorzystanie gliceryny jako humektant. Jednak silne właściwości higroskopijne w zimie powodują efekty przeciwne do zamierzonego. Woda związana z gliceryną obecna na skórze podczas mroźnych dni zamarza, a zwiększając objętość - powoduje pękanie naskórka.

Zimą dobrze sprawdzi się preparat z parafiną. Parafina obecna jest w kosmetykach pod nazwami INCI: Mineral oil, Paraffin, Paraffin oil, Paraffin wax. Mimo, iż jest to uboczny produkt destylacji ropy naftowej i nie jest to korzystny składnik do stosowania na co dzień, w zimie kremy z parafiną powinny sprawdzić się dobrze. Wychodząc na zewnątrz, nasza twarz jest odsłonięta. Po nałożeniu warstwy kremu z parafiną, utworzy się na niej film ochronny, który będzie zapobiegał przed niekorzystnym działaniem niskiej temperatury i wiatru. Zapobiegnie powstawaniu podrażnień, pieczenia, zaczerwienienia. Podobne działanie wykazuje wazelina (Petrolatum). Ostrożność powinny zachować posiadacze cery tłustej lub trądzikowej, gdyż taki krem może powodować zapychanie porów skóry.

Bardzo dobrze sprawdzą się też oleje i masła roślinne, które są doskonałymi emolientami, a ich funkcje to między innymi: odbudowa cementu międzykomórkowego, wzmacnianie bariery lipidowej skóry oraz ochrona przed czynnikami zewnętrznymi. Oleje roślinne stanowią bardzo bogatą i różnorodną grupę surowców kosmetycznych. Może to być opisywany już olej Emu, olej z pestek truskawek czy też masło kakaowe. Ponadto wykazuje działanie przeciwstarzeniowe i antyoksydacyjne.

Obecność witamin, głównie witamin E i A, również jest bardzo istotna w pielęgnacji skóry zimą. Witaminy te wzmacniają barierę ochronną skóry, posiadają właściwości nawilżające, kojące, przeciwstarzeniowe oraz chronią przez promieniowaniem UV. Skutecznie sprawdzą się w zregenerowaniu i ukojeniu popękanej, zniszczonej i przesuszonej skóry.

Warto zadbać o to, aby nasz zimowy krem zawierał filtr przeciw promieniom UV, gdyż odbijające się od śniegu promienie słoneczne powodują dodatkowe podrażnienie skóry. W takim przypadku należy szukać preparatów zawierających między innymi tlenek cynku czy dwutlenek tytanu.

KOMENTARZE
Newsletter