Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Czy można odtworzyć wspomnienia? Czy każdy człowiek może mieć swoje osobiste, unikalne perfumy? Tworzenie perfum to sztuka czy rzemiosło? Czy warto szukać wciąż nowych zapachów, kiedy na rynku mamy już tak szeroki wybór? Zapraszamy do lektury wywiadu z Mateuszem Skawskim, który tworzy spersonalizowane perfumy i już od kilku lat spełnia marzenia osób odwiedzających krakowską Manufakturę Zapachów.

 

 

Na czym polega Pana praca?

Zajmuję się tworzeniem perfum spersonalizowanych. Każdy mój klient jest traktowany indywidualnie. W pierwszym etapie przeprowadzamy mały wywiad – chcemy poznać osobę, która nas odwiedziła. Na podstawie tej rozmowy staramy się odgadnąć, czego potrzebuje nasz klient i proponujemy mu kolejne połączenia zapachowe. Ponadto pokazujemy także zupełnie nieznane większości osób nuty zapachowe. Ostatecznie wspólnie tworzymy unikatowe, spersonalizowane perfumy.

 

A jeśli klient nie wie, czego chce?

Zawsze wychodzimy naprzeciw naszemu klientowi. Często zdarza się, że ktoś opowiada nam jakąś historię, prosząc o nadanie jej zapachu. Z drugiej strony równie często zdarza się, że klienci pragną, abyśmy odtworzyli wspomnienia. Wtedy to już nie są zwykłe perfumy – to wspomnienia zamknięte w buteleczce, które odżywają przy każdej aplikacji.

 

Jak dobrać zapach do klienta?

Zawsze należy pamiętać o tym, że skóry mogą różnić się między sobą. Ponadto, jeśli ktoś pali papierosy czy pije alkohol, to zapach jego skóry jest zupełnie inny. Są także osoby, które same mają swoje zapachy, chociażby jedna z moich bliskich znajomych ma lekko pieprzowy, ostry zapach skóry – naszym zadaniem jest stworzenie takiego zapachu, który będzie idealnie pasować do naszego klienta.

 

Czy są jakieś ograniczenia przy kompozycji takiego zapachu?

Głównym ograniczeniem jest powierzchnia skóry, na której możemy testować tworzone perfumy. Oczywiście zdarzają się sytuacje, gdzie klienci tak bardzo chcą stworzyć swój idealny, wymarzony zapach, że decydują się na testowanie ich, chociażby na nogach, ale są to raczej rzadkie przypadki. Ponadto sugeruje się, aby perfumy były zbudowane z 4-6 składowych. Z doświadczenia jednak powiem, że bardzo często jest to znacznie więcej. Tutaj wszystko zależy od naszego klienta – my tylko podpowiadamy, ale to klient sam decyduje, co mu się podoba.

 

Czy w takim razie klienci muszą Panu zaufać w tych podpowiedziach?

Na tym właśnie to polega, ale pamiętajmy, że tworzenie perfum jest ogromną przyjemnością dla naszych klientów. Po wizycie u nas wszyscy zazwyczaj wychodzą uśmiechnięci, a dla wielu osób wizyta u nas jest swego rodzaju wyjątkowym wydarzeniem.

 

Czy Pana zajęcie jest opłacalne?

Jak najbardziej jest to bardzo opłacalne. Należy jednak pamiętać, że to, czym się zajmuje to nie tylko personalizowane perfumy, ale także różnego rodzaju warsztaty, szkolenia czy pokazy. Cała gama naszej różnorodnej oferty składa się na to, że coraz więcej osób decyduje się na współpracę z nami. Ponadto ilość klientów cały czas się zwiększa, a coraz więcej osób trafia do nas z polecenia kogoś innego.

 

Czy w przemyśle perfumeryjnym także występuje "moda na coś"? Jeśli tak, jakie mamy w tym momencie trendy?

Oczywiście, że występują pewne trendy i moda na niektóre zapachy, choć klasyka zawsze była, jest i będzie, a co więcej – zawsze się obroni. W tym momencie bardzo często klienci decydują się na jeden zapach, ponadto dużym zainteresowaniem cieszą się także syntetyki. Jeżeli chodzi o przemysł perfumeryjny – podobnie jak w przemyśle odzieżowym – moda kołem się toczy i zatacza kręgi. 

 

Czy to, co Państwo oferują, jest produktem luksusowym?

Ceny naszych perfum w stosunku do innych tego typu produktów czy usług są znacznie niższe. Oczywiście pojawia się pytanie: "Ile kosztuje luksus?" Uważam, że nasze produkty są jak najbardziej luksusowe, ale w znaczeniu tego, co proponujemy. Luksus w naszym wydaniu jest bardzo przyjemny, a dodatkowo dostępny dla większości. Ze swoich obserwacji mogę śmiało powiedzieć, że już sama wizyta u nas dla wielu klientów wiąże się z ogromną przyjemnością. Zadowoleni klienci zazwyczaj do nas wracają, szukając nowych zapachów, stąd śmiało można wnioskować, że to, co proponujemy, jest nie tylko luksusowe, ale także niezwykle przyjemne.

KOMENTARZE
Newsletter