Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Oznakowanie kosmetyków: atest PZH i notyfikacja w KSIoK
16.08.2006
Na opakowaniach wielu kosmetyków obecnych na półkach sklepowych możemy przeczytać następujące informacje: „Produkt posiada atest PZH”, „Produkt został notyfikowany w KSIoK”.


Czy ich umieszczanie na opakowaniach kosmetyków jest słuszne i bezpieczne dla producenta? Wydaje się, że jest to rodzaj „nadgorliwości”, która może stać się problemem branżowym. Wymienione informacje – fakt posiadania atestu PZH lub potwierdzenia zgłoszenia do KSIoK są wykorzystywane jako element marketingowy. Umieszczane są na opakowaniu w celu zwiększenia zaufania konsumenta do producenta oraz marki. Producenci powinni jednak być świadomi, że takie informacje mogą wprowadzać w błąd nie tylko konsumenta, ale także odbiorców hurtowych, detalicznych i inne podmioty uczestniczące w obrocie handlowym. Są to zwykle osoby dysponujące znacznie słabszą niż producenci kosmetyków orientacją w dziedzinie wymagań prawnych, jakim podlega obrót kosmetykami. Obecność na opakowaniach kosmetyków wspomnianych informacji rodzi przeświadczenie, że posiadanie atestu PZH lub potwierdzenia zgłoszenia do KSioK jest obowiązkiem producenta. To z kolei prowadzi do sytuacji, gdy hurtownik odmawia przyjęcia towaru od producenta, jeśli ten nie okaże atestu PZH lub potwierdzenia zgłoszenia do KSIoK. Jednak pod względem prawnym odmowa przyjęcia towaru jest bezpodstawna. Występowanie opisywanej sytuacji – żądania atestów czy potwierdzeń zgłoszenia kosmetyku do KSIoK - jest problemem dotyczącym całej branży kosmetycznej. We własnym, wspólnym interesie producenci powinni unikać „nadgorliwości” w przedstawianiu dokumentów, które nie są wymagane prawem.

Źródło: Polski Związek Pracodawców Prywatnych Branży Kosmetycznej

KOMENTARZE
Newsletter