Naukowcy z Uniwersytetu w Uppsali po 15-letniej obserwacji tysiąca osób w wieku 70 lat zauważyli wyraźny związek między pojawiającą się na wargach opryszczką a zagrożeniem demencją. Okazało się, że osoby, które w jakimś momencie życia zostały zakażone powodującym tę przypadłość wirusem, są aż dwa razy bardziej narażone na rozwój demencji niż osoby wolne od zarazka. – Badanie to jest wyjątkowe pod tym względem, że uczestnicy byli mniej więcej w tym samym wieku, co czyni rezultaty szczególnie wiarogodnymi – podkreśla Erika Vestin, autorka pracy.
Na demencję cierpi na świecie 55 mln ludzi. Główne czynniki ryzyka to podeszły wiek i sprzyjające tego typu chorobom mutacje genetyczne. Już wcześniejsze badania wskazywały, że zakażenie wirusem herpes simplex 1 także może sprzyjać zachorowaniu. – To ekscytujące, że nasze wyniki potwierdzają rezultaty wcześniejszych badań. Coraz więcej doniesień, podobnie jak nasze, wskazuje, że herpes simplex jest czynnikiem ryzyka demencji – kontynuuje badaczka. Wirus ten po zainfekowaniu organizmu pozostaje już w nim na zawsze, ukryty w komórkach nerwowych i może się okresowo uaktywniać, tworząc typowe owrzodzenia.
Według badaczy warto teraz sprawdzić wpływ działających na zarazek leków wirusowych na demencję, a także rozważyć opracowanie nowych szczepionek. – Nasze rezultaty mogą zachęcać do dalszych badań nad leczeniem choroby na wczesnych etapach z użyciem znanych leków działających przeciwko wirusom herpes lub zapobieganiem schorzeniu, zanim się pojawi – twierdzi Vestin.
Autor: Marek Matacz (PAP)
KOMENTARZE