Po pierwsze, teraz już nie tylko kobiety w średnim wieku koncentrują się na usuwaniu zmarszczek. Obawa związana ze starzeniem się dotyczy także mężczyzn. W ostatnim czasie widać było radykalne zmiany dotyczące zwiększonej sprzedaży i popytu na produkty przeciwstarzeniowe dla mężczyzn. Raport Forbesa ujawnia, że 2/5 Amerykanów będących ojcami zapobiega objawom starzenia się. Również milenialsi coraz bardziej zdają sobie sprawę ze skutków starzenia się i znacznie wcześniej podejmują działania w celu zachowania młodej oraz zdrowej skóry.

Walka ze starzeniem się wśród młodych pokoleń zaczyna się znacznie wcześniej. Dzisiaj dwudziestokilkulatkowie używają produktów przeciwstarzeniowych, zaczynając średnio w wieku 26 lat. To o 20 lat wcześniej niż ich matki. W ciągu ostatnich lat również na świecie wzrosła o 28% liczba zabiegów z tzw. prewencyjnym botoksem u osób w wieku 20-29 lat.

Konsumenci są bardziej świadomi odnośnie do wpływów czynników zewnętrznych na proces starzenia się skóry, tj. niebieskiego światła, narażenia na zanieczyszczenia środowiska, zbyt małej ilości snu czy zaburzeń mikrobiomu. Ponad 80% ludzi na świecie twierdzi, że skóra pochłania zanieczyszczenia z powietrza, przyczyniając się do jej wcześniejszego starzenia się. To postrzeganie związane jest z badaniami epidemiologicznymi wykazującymi, że narażenie człowieka na pyły zawieszone w powietrzu powoduje nasilenie powstawania zmarszczek, a także plam pigmentowych. W związku z tym konsumenci podejmują działania zapobiegawcze, używając każdego dnia kremu z filtrem przeciwsłonecznym czy kremu o działaniu anti-pollution.

Badania dotyczące działania przeciwzmarszczkowego i rozjaśniania skóry wciąż są głównym zadaniem wielu naukowców na świecie. Popyt na produkty naturalne wciąż rośnie i będzie nadal rósł. Coraz bardziej popularne stają się także zabiegi medycyny estetycznej (botoks i kwas hialuronowy). Dotyczy to także osób, które dopiero co przekroczyły 30. rok życia. Pierwsze zmarszczki stają się bardziej widoczne po przekroczeniu trzeciej dekady życia. Wiele osób jednak szuka preparatów ze składnikami, które tak samo szybko i skutecznie usuną zmarszczki bądź zapobiegną pojawianiu się kolejnych, zamiast korzystać z zabiegów medycyny estetycznej. Retinol i witamina C to najbardziej znane i cenione substancje pozwalające zachować młodość i posiadające udowodnioną skuteczność w pielęgnacji skóry. Jednak ich stabilność w preparatach często ulega zmianie, powodując modyfikacje formulacji produktu, a jednocześnie zmniejszenie skuteczności. Rynek surowców kosmetycznych, aby zaspokoić potrzeby klientów, wymaga poszukiwań składników aktywnych, które będą w stanie zatrzymać uciekający czas.

Zrozumienie, że mikroflora jelit ma wpływ na naszą skórę, pozwala na stworzenie nowej kategorii preparatów ochronnych dla naszego mikrobiomu. Składniki zawarte w takich kosmetykach powinny spowodować przywrócenie równowagi mikrobiomu, co z kolei może spowolnić proces starzenia się. Należy podkreślić, że każdy ma unikalny skład mikroorganizmów, co dodatkowo akcentuje charakter powstania innowacyjnych produktów, które będą dostosowane do potrzeb i skuteczne dla konsumentów na całym świecie. Być może to te produkty okażą się strzałem w dziesiątkę i ograniczą pojawianie się kolejnych zmarszczek na naszej skórze.

Oprócz większej dbałości o wygląd na starość coraz więcej uwagi zwracamy na opakowania, w których kupujemy kosmetyk. Rozważamy, czy jest ono bardziej przyjazne dla środowiska, biodegradowalne lub organiczne. Oprócz wpływu na własną skórę chcemy mieć wpływ na środowisko, w którym będziemy się pięknie starzeć.