Korzyści płynące z wprowadzenia nowych metod podkreśla dermatolog Lisa M. Donofrio z Yale University School of Medicine: „Komórki tłuszczowe różnią się od innych typów komórek, zwłaszcza w zakresie tego, w jaki sposób reagują na takie bodźce jak temperatura. Większość nowych technologii usuwania tłuszczu bazuje na tej wiedzy. Mogą być one używane do modelowania konkretnych partii ciała, wykorzystując energię w postaci ciepła lub chłodu”.
Jedną z najnowszych technologii jest metoda oparta na falach radiowych, które podgrzewają i uszkadzają komórki tłuszczowe. Zaletą tej metody jest jej wielokierunkowe działanie. Fale radiowe nie tylko redukują tkankę tłuszczową, ale również ujędrniają skórę, wpływając na kondycję włókien kolagenowych. Jak twierdzi dr Donofrio: „Fale radiowe mogą być stosowane na różnych partiach ciała, od brzucha po podbródek, z taką samą skutecznością. Jest to dobre rozwiązanie dla osób, u których pomimo diety i ćwiczeń, wciąż obecne są trudne do usunięcia nagromadzenia tłuszczu”.
Kolejna metoda, kriolipoliza, wykorzystuje z kolei fakt, że komórki tłuszczowe są bardziej wrażliwe na niskie temperatury niż inne komórki. Na skutek zabiegu mrożone są lipidy, a adipocyty są uszkadzane. Tłuszcz jest następnie stopniowo uwalniany i usuwany z organizmu. Wadą metody jest długi czas oczekiwania na końcowy rezultat – nawet kilka miesięcy. Warto jednak czekać, gdyż badania potwierdzają jego skuteczność – po dwóch miesiącach od zabiegu następuje miejscowa redukcja tkanki tłuszczowej nawet o 20,4 proc., natomiast po sześciu miesiącach o 25,5 proc. [1].
Do modelowania sylwetki wykorzystywane są również fale ultradźwiękowe, które przenikają przez skórę i niszczą komórki tłuszczowe. Jednak dr Donofrio podkreśla, że potrzebne są kolejne badania poświadczające efektywność tej metody.
Choć nieinwazyjne metody redukcji tkanki tłuszczowej są skuteczne, to nie należy oczekiwać po nich takich rezultatów, jakie osiągane są na drodze liposukcji. Są jednak zalecane tym osobom, które nie mogą skorzystać z zabiegu liposukcji z różnych powodów, np. zażywają leki rozrzedzające krew.
Źródło: www.sciencedaily.com
[1] http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19296153
Oprac. Małgorzata Przybyłowicz.
KOMENTARZE