Stare przysłowie mówi, że złość piękności szkodzi. Ile w tym prawdy?

Nasza złość i gniew bardzo szybko podwyższają ciśnienie krwi, w efekcie czego twarz staje się czerwona, a naczynka błyskawicznie się rozszerzają. Cienkie naczynka mogą łatwo pęknąć. Ale to nie wszystko. Pod oczami pojawiają się cienie, a skóra, zwłaszcza na czole czy policzkach, przesusza się. Żeby zniwelować takie oznaki starzenia się skóry warto zrobić peeling i położyć maseczkę tonizują, wykonać masaż twarzy, który nas zrelaksuje i usunie napięcie skóry.

Zbyt długo noszony makijaż

Po całym dniu cerę trzeba oczyścić z makijażu i innych zanieczyszczeń. Mimo iż położenie się spać w makijażu wydawać by się mogło niegroźne, jest najszybszą drogą do podrażnień i wyprysków. Fluid, puder zmieszany z kurzem i innymi zanieczyszczeniami z powietrza blokuje pory i wywołuje niedoskonałości. Żeby ułatwić sobie życie zawsze można w tym celu zastosować chusteczki do demakijażu i przed pójściem spać przetrzeć nimi twarz.

Sen

Sen, a w zasadzie jego brak lub kiepska jakość, to ograniczony czas skóry na regenerację, a tym samym najkrótsza droga do starzenia się skóry. Najlepszy czas dla komórek skóry to pora między północą a 6 rano. Wtedy to komórki dzielą się nawet 10 razy szybciej niż w ciągu dnia, w efekcie czego skóra jest lepiej ukrwiona, szybciej pozbywa się toksyn i skuteczniej przyswaja składniki aktywne i odżywcze z kosmetyków. Zbyt krótki sen to cienie pod oczami i cera bez blasku. Zwiększona podczas stresu i zmęczenia produkcja kortyzolu nasila także wydzielanie sebum i może przyczyniać się do wystąpienia trądziku.

Zmiany temperatury

Narażenie skóry na szoki temperatur to szybka droga do pękniętych naczynek krwionośnych. Warto zatem zrezygnować z sauny i zabaw na mrozie, gdy nie mamy na skórze odpowiedniego kremu ochronnego.

Zbyt mało wody

Brak odpowiedniego nawilżenia skóry sprawia, że jest ona szara, matowa i łuszczy się. Aby zapewnić skórze odpowiednie nawilżenie, a tym samym zdrowy wygląd, nie wystarczą same kremy nawilżające. Ważne jest także jej nawodnienie od wewnątrz. W tym celu należy wypić co najmniej 1,5 litra płynów dziennie.

Zła pielęgnacja i szkodliwe zabiegi

Gdy stosujemy źle dobrane kosmetyki przyczyniamy się do procesów starzenia naszej skóry. Źle dobrana pielęgnacja szkodzi cerze. Warto przed zakupem kosmetyków skonsultować się z kosmetyczką czy dermatologiem, którzy określą potrzeby skóry.  

Brak filtrów UV

Przy zakupie kremów zwróćmy uwagę czy zawierają one filtry UV, gdyż  promieniowanie UV powoduje uszkodzenia skóry. Stosowane przez nas kosmetyki powinny mieć szerokie spektrum ochrony – zawierać zarówno filtry UVA, jak i UVB, a SPF być rzędu 30. Dodatek w recepturze antyoksydantów zapewni jej dodatkową ochronę.

Szkodliwe zabiegi

Drapanie, skubanie czy wyciskanie to najszybszy sposób do rozniesienia zakażenia na inne obszary i wydłużenie czasu gojenia się krostek.

Sztuczna opalenizna

Zbyt częste korzystanie z solarium niszczy skórę, ale przede wszystkim przyspiesza starzenie się komórek i zwiększa ryzyko powstania raka skóry – czerniaka.

Niebezpieczne używki

Wydawać by się mogło, że tylko papierosy grożą zmarszczkami palacza (wokół ust) oraz szarą, gorzej dotlenioną i bardziej podatną na starzenie się skórą. Jednak grupa niebezpiecznych używek jest bardziej liczna. Komputer i telewizja także mogą postarzać skórę. Emitowane przez urządzenia promieniowanie elektromagnetyczne sprawia, że wolne rodniki atakują włókna kolagenu i elastyny.

Wśród niepolecanych zwyczajów jest jedzenie dużej ilości intensywnych smaków – słodkie, słone i pikantne. Ostre dania osłabiają naczynia krwionośne, co może prowadzić do nieestetycznych pajączków.