Naukowcy z Centrum Medycznego Uniwersytetu Vanderbilt twierdzą, iż odkryte przez nich biomarkery mogą pomóc firmom kosmetycznym w opracowaniu bardziej skutecznych preparatów zwalczających procesy starzenia. „Branże kosmetyczna oraz farmaceutyczna wykazują duże zainteresowanie nowymi produktami, które by minimalizowały bądź redukowały niektóre oznaki starzenia” twierdzi James Sligh Jr. doktor nauk medycznych, profesor medycyny. “Odkryte przez nas biomarkery mogłyby być wykorzystywane do laboratoryjnej symulacji procesu starzenia oraz do opracowania potencjalnego leku lub terapii przeciwstarzeniowej.” Według autorów artykułu, nowoodkryte biomarkery to zmiany w DNA mitochondriów. Mitochondria bowiem mają swój własny DNA, różny od DNA znajdującego się w jądrze komórkowym. Określane są jako „siłownie” (energetyczne) komórki. Wytwarzają energię magazynowaną w postaci cząsteczek ATP. Jak twierdzi prof. Sligh, wytwarzanie energii pociąga za sobą powstawanie produktu ubocznego, który uszkadza mitochondrialne DNA. Naukowcy od lat badają rolę jaką pełnią mitochondria w procesie starzenia się skóry, zwracając głównie uwagę na zmniejszanie się pojemności energetycznej mitochondriów w miarę nagromadzenia się mutacji mitochndrialnego DNA. "Rozpoczynając ten projekt zakładaliśmy, że być może znajdziemy specyficzne mutacje delecyjne mitochondrialnego DNA towarzyszące rozwojowi nowotworu skóry” mówi prof. Sligh. Badania przeprowadzono z udziałem pacjentów z nowotworami skóry innymi niż czerniak. Podczas badań próbek tkanek, naukowcy odkryli cały zestaw delecji mitochndrialnego DNA które występowały w skrawkach tkanki sąsiadującej z nowotworem, ale nie w tkance nowotworowej. Próbki z tkanek nowotworowych miały zazwyczaj mitochondrialne DNA pełnej długości, zawierające raczej mutacje punktowe, bez większych delecji. Co więcej, mutacje mitochondrialnego DNA z obszarów skóry nie objętej nowotworem, korelowały z procesem starzenia się skóry. Zespół naukowy prof. Sligh’a umieści informację o nowo zidentyfikowanych mutacjach delecyjnych w bazie danych „Mitomap”, gromadzącej dane dotyczące mitochondrialnego DNA. "By ujawnić molekularny mechanizm, dzięki któremu młode komórki funkcjonują inaczej niż komórki starzejące się, musimy mieć markery molekularne, które naprowadzą nas na niego”, mówi prof. Sligh Nowo odkryte biomarkery w postaci mutacji delecyjnych mitochondrialnego DNA starzejących się komórek skóry są kolejnym narzędziem do badania procesów starzenia i nowotworów skóry. Umożliwiają one także poszukiwanie związków, które będą zapobiegać tym procesom lub je odwracać.
Oprac. Katarzyna Walczak. Źródło: Cosmetics Design
KOMENTARZE