Z badań JRC wynika, że brak jest jakichkolwiek dowodów naukowych świadczących o szkodliwości żywności genetycznie zmodyfikowanej. Wnioski te są zgodne z badaniami przeprowadzonymi przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) oraz oceną Europejskiego Urzędu Do Spraw Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) dziesiątek wniosków o rejestrację nowych odmian.
Raport ma szczególne znaczenie z uwagi na to, że jego pomysłodawcami byli członkowie Parlamentu Europejskiego, z których wielu zdecydowanie sprzeciwiało się złagodzeniu przepisów dotyczących GMO. Podwaliny do jego opracowania stanowi uchwała Parlamentu Europejskiego z listopada 2006 roku. Szczególne znaczenie w pracach nad raportem miało spotkanie 22 ekspertów zaangażowanych w studium nad oceną wpływu genetycznie zmodyfikowanych organizmów prowadzonych dla JRC oraz EFSA.
“Mamy nadzieję, że teraz europejscy decydenci polityczni, którzy nalegali na weryfikację istniejących już dowodów naukowych, po analizie przedstawionego raportu podejmą kroki do rejestracji oczekujących nowych odmian roślin genetycznie zmodyfikowanych” – nawołują członkowie EuropaBio.
Według JRC, istnieje wystarczająca ilość dowodów naukowych na potwierdzenie bezpieczeństwa produktów genetycznie zmodyfikowanych, przy jednoczesnym stwierdzeniu, że „niewiele również wiadomo o potencjalnych skutkach długookresowego wpływu żywności na zdrowie” oraz że często przytaczane stwierdzenie „zero ryzyka” nie ma racjonalnego wytłumaczenia.
„Informacja, że żywność wyprodukowana z roślin genetycznie zmodyfikowanych jest bezpieczna dla konsumentów oraz zwierząt nie jest dla nas żadną nowością”, stwierdza Willy De Greet, Sekretarz Generalny EuropaBio.
W ocenie występowania alergii podaje się, iż nie zostało zaobserwowane, aby rośliny genetycznie zmodyfikowane wywoływały reakcje skórne. Istnieje również ryzyko przemieszczania genów - geny z żywności genetycznie zmodyfikowanej miałyby przenikać do genomu bakterii lub komórek ludzkiego organizmu, co może mieć istotne znaczenie w szczególności, jeśli dany gen warunkuje oporność na antybiotyki. W tym temacie, w konkluzji zostało zawarte stwierdzenie, że prawdopodobieństwo wyłapania genu bakterii ze środowiska naturalnego jest bardziej prawdopodobne niż z żywności transgenicznej.
Eksperci przewidują, że liczba odmian genetycznie zmodyfikowanych organizmów będzie wzrastać, wraz z wykorzystaniem w medycynie oraz przy produkcji szczepionek korzystających z dokonań technologii genowych. Instytucje kontrolne będą musiały poczynić dużo bardziej pokaźne wysiłki w kontrolę kolejnych odmian roślin transgenicznych.
Mimo ogromnej ilości wniosków o rejestrację nowych odmian genetycznie zmodyfikowanych jak dotąd dopuszczona do obrotu w Unii Europejskiej jest jedynie transgeniczna kukurydza. Jednak sklepowe półki są pełne produktów zawierających w swoim składzie genetycznie zmodyfikowane mikroorganizmy. José Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej, chce politycznego poparcia dla procesu rejestracji nowych odmian genetycznie zmodyfikowanych w Unii Europejskiej, aby zakończyć od dawna trwającą polemikę nad ich bezpieczeństwem.
Organizacje biotechnologiczne nawołują do szerokiej komunikacji w krajach członkowskich Unii Europejskiej wyników raportu JRC, aby nie powtórzyła się sytuacja z przeszłości, po publikacji badań z 2001 roku.
Konsumenci powinni otrzymać pełną, rzetelną i wiarygodną informację na temat raportu Komisji europejskiej, tak aby mieć swobodę dokonania wyboru pomiędzy rodzajem żywności jaką będzie spożywać.
Pełna treść raportu JRC
oprac.: Marcin Kubiak
źródło: Green Biotechnology in Europe, Aleksandra Franczak
KOMENTARZE