Podczas pierwszego czytania noweli przygotowanej przez posłów PiS, na poprzednim posiedzeniu Sejmu, PO, Nowoczesna i Kukiz’15 zgłosiły wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. We wtorek posłowie zdecydowali jednak, że skierują projekt do prac w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu głosowało 200 posłów, 216 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.
W myśl proponowanych w noweli zapisów minister nadzorujący ma mieć możliwość powołania i odwołania dyrektora instytutu badawczego bez udziału rady naukowej i rozpisania konkursu. Dotychczas w przypadku odwołania dyrektora instytutu minister nadzorujący mógł wyznaczyć do pełnienia obowiązków dyrektora spośród jego zastępców. W projekcie przewidziano, że minister będzie mógł wyznaczyć każdą osobę - również spoza instytutu - spełniającą dotychczasowe kryteria określone w ustawie. W projekcie wyłączono jedynie wymóg znajomości języka obcego. Według wnioskodawców wynika to z trudności technicznych w nagłym zweryfikowaniu tej umiejętności.
Projekt zakłada również m.in. zmiany dotyczące rady naukowej. W projekcie przewidziano, że pracownicy instytutu stanowić mają co najmniej 40 proc. składu rady, a osoby powołane przez ministra - co najmniej 50 proc.
W Polsce istnieje 115 instytutów badawczych, w tym 17 określanych mianem "państwowych". W lipcu br. prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o instytutach badawczych, która zwiększyła wpływ ministrów na wybór i odwoływanie władz podległych im państwowych instytutów badawczych (PIB) oraz składu rad naukowych. Obecnie zaproponowane zmiany dotyczą pozostałych, 98 instytutów badawczych. Ich zadaniem jest prowadzenie badań naukowych i prac rozwojowych ukierunkowanych na ich wdrożenie i zastosowanie w praktyce.
KOMENTARZE