Zdaniem Andrzeja Gantnera z Polskiej Federacji Producentów Żywności według wszelkich raportów, jakie są dostępne tak wysokie poziomy biopaliw przyniosą więcej strat, zarówno ekonomicznych jak i społecznych.
Rolnicy coraz chętniej decydują się na uprawę zbóż na cele energetyczne, mimo iż nie jest pewne, że to stanie się opłacalnym biznesem. Przedstawicielom branży żywnościowej zależy zatem na zmniejszeniu planowanego udziału biopaliw.
Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw uważa, że era biopaliw chyli się ku końcowi. Pytanie tylko kiedy to nastąpi, czy w przeciągu najbliższego roku czy dwóch lat. Jednak raczej zostanie zakończona, bo jeśli świat ma się wyżywić to nie ma tu miejsca na biopaliwa.
Polska Federacja Producentów Żywności ma nadzieję, że Komisja Europejska zrobi porządny bilans, dotyczący wpływu biopaliw na cenę surowców rolnych i na to, co społeczeństwo musi płacić i wyznaczy poziomy realne do osiągnięcia, takie, które nie będą destabilizować rynku surowców rolnych dla przemysłu żywnościowego.
Jednak Komisja Europejska już ogłosiła, że nie zamierza rezygnować z ambitnego celu 10% udziału biopaliw w podaży paliw silnikowych do 2020 roku.
Źródło: Agrobiznes TVP
KOMENTARZE