Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak nie widzi potrzeby specjalnego promowania sprzedaży pojazdów o niskiej emisji spalin czy niskim zużyciu paliwa. Zdaniem ministra lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie kar dla producentów, którzy będą wytwarzali pojazdy nieekologiczne. Uzyskane w ten sposób środki miałyby być przeznaczone na produkcje bardziej ekologicznych samochodów. Tymczasem w 20 krajach Europy już od lat użytkownikom aut o niskiej emisji spalin przyznawane są niemałe ulgi.
Zdaniem przedstawicieli firm samochodowych w Polsce powinna być wprowadzona przynajmniej minimalna zachęta proekologiczna. Dla przykładu Hiszpania wprowadziła ulgi dla samochodów napędzanych gazem ziemnym, Francja dla hybryd i aut z LPG, a Szwecja promuje auta ekologiczne zasilane biopaliwami.
Źródło:
Rzeczpospolita; KIB
KOMENTARZE