Nowy projekt dla rynku energetycznego w UE
Komisja Europejska ogłosiła nowy scenariusz energetyczny dla Unii Europejskiej. „Trendy energetyczne w Unii Europejskiej do 2030 roku” przewidują 333 GW z nowych możliwości wytwarzania energii elektrycznej, montowanych w UE w dekadzie od 2011
W scenariuszu szacuje się, że energia wiatrowa będzie stanowiła 14% energii wyprodukowanej w Unii Europejskiej do 2020 roku. Obecnie instalowane w UE elektrownie wiatrowe mają zdolność wytworzenia 80GW energii, co stanowi 5% całkowitej energii wytwarzanej w Unii.
„Komisja Europejska uznała, że energia wiatrowa będzie odgrywać znaczącą rolę e europejskim systemie elektroenergetycznym do 2020 roku, co wynika z obecnych realiów rynku energetycznego, prawodawstwa UE i oczekiwań branży.” – powiedział Christian Kjaer - Chief Executive Officer of European Wind Energy Association (EWEA). "Oznacza to, że energia wiatrowa dostarczy energii elektrycznej o równowartości 120 mln do gospodarstw domowych w UE do roku 2020."
W porównaniu z poprzednim scenariuszem z 2008 roku, Komisja Europejska zwiększyła swoje oczekiwania odnośnie zdolności UE do produkcji energii o 85 % ze 120 GW do 222 GW, co jest zbliżone do celu EWEA wytwarzania 230 GW do roku 2020. Na 2030 r., Komisja Europejska niemal podwoiła swoje oczekiwania w zakresie energii wiatrowej do 280 GW, w porównaniu z 146 GW w scenariuszu z 2008 r. Niemniej jednak, EWEA, oczekując, 400 GW energii wiatrowej w 2030 r., jest zaskoczony, że scenariusz Komisji zakłada, że od 2020 r. nastąpi drastyczny spadek nowych inwestycji w energię wiatrową. Scenariusz zakłada, że inwestowanie w energię wiatrową zwolni tempo ze średniej rocznej wartości 13,6 GW do 5,8 GW w dekadzie 2020-2030. Ilość wytwarzanej energii wiatrowej w UE w 2009 roku wzrosła o ponad 10 GW.
„Sądzę, że niemożliwym jest, iż po 20 latach nastąpi dramatyczny spadek inwestycji w energię wiatrową”- powiedział Kjaer - „szczególnie ze względu na nowy scenariusz i zawarte w nim wysokie wymagania co do produkcji morskiej energii wiatrowej do roku 2020. "
red. Marta Cipińska
KOMENTARZE