Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
NOWY CEL MOLEKULARNY / Bezpieczna forma wirusa Ebola
28.01.2008
Bezpieczna wersja Eboli została odkryta przez naukowców mających nadzieję poszerzyć możliwości studiowania tego śmiertelnego wirusa.
Jeśli zostanie on zatwierdzony przez autorytety z dziedziny wirusologii, to ten nie infekujący wirus może stać się obiektem badań w wielu laboratoriach, gdyż zostanie usunięta główna przeszkoda w poszukiwaniu szczepionki.

Aktualna praca na wirusach Ebola (EBOVs), które powodują śmiertelną gorączkę krwotoczną, jest wykonywana w niewielkiej ilości laboratoriów, ocenionych wg poziomu bezpieczeństwa na najwyższy , BSL-4 (Biosafety Level-4). Brak odpowiednio przeszkolonego personelu i rygory pracy w laboratoriach BSL-4 są poważnym utrudnieniem badań nad tym wirusem i jest to przyczyną wolnego tempa w tworzeniu szczepionek i leków.
Aktualna wiedza na temat Eboli jest wciąz bardzo ograniczona z powodu niedostatku obiektów do badań, czyli samego wirusa. Odkrycie przez Halfmann’a bezpiecznej formy tego wirusa okazałoby się przełomem w wirusologii i naukach pokrewnych. Dałoby to dostęp innym laboratoriom ( z poziomu bezpieczeństwa BSL-3,     a  nawet BSL-2)  możliwośc prowadzenia badań na autentycznych flavovirusach (Ebola i Marburg) bez ryzyka letalnej infekcji.
Jednak wciąż istnieją poważne obawy, co do bezpieczeństwa takiej pracy, gdyż mógłby w każdej chwili znaleźć się ktoś chętny do przywrócenia wirusowi zabójczych predyspozycji.
Wielu naukowców próbuje obejść zasady biobezpieczeństwa w swoich laboratoriach pracując na wirusach, które mają podobną ekologię jak Ebola, albo identyczne jak on białka. Ale wyniki  takich metod nie zawsze zgadzają się z funkcjonowaniem prawdziwego Eboli.
W związku z tym Halfmann i jego grupa wzięli dzikiego wirusa i za pomocą techniki knock out wyłączyli mu działanie siedmiu genów, kodujących białko VP30, które jest znaczące dla wirusowej replikacji, i zastąpili je genem markerowym.
Zmodyfikowany w taki sposób Ebola może działać tylko wewnątrz komórek genetycznie zmienionych na ekspresję VP30- w tym przypadku mowa o komórkach małpich nerek. Taki wirus jest bardzo podobny do dzikiego szczepu pod względem cyklu życiowego, struktury i wzristu. Ale nie może funkcjonować poza tymi specjalnie zaprojektowanymi komórkami, a więc jest nie infekcyjny.
Zostało to przetestowane poprzez inkubację nowego wirusa w normalnych ludzkich komórkach, gdzie wirus nie podległ replikacji i nie wyprodukował swoich białek. Nie udało mu się także przenieść od małpich komórek genu VP30.
Taki system jest bardzo bezpieczny, gdyż jeśli nie ma VP30 wirus nie działa.
Ale jego skrajne bezpieczeństwo stanowi także pewien problem, gdyż nie ma możliwości zakazić nim zwierząt modelowych, gdyż nie zainfekuje on żywych organizmów. Powinien być bardzo użyteczny w pracach na testowaniem antywirusowych związków, produkcji szczepionek.


Źródło: www.nature.com, Daniel Cressey, Halfmann, P. et al. Proc. Natl Acad. Sci. USA 105, 11291133 (2008)
KOMENTARZE
Newsletter