Organizacja Foodwatch przedstawiła wyniki swoich badań dotyczących oddziaływania rolnictwa konwencjonalnego oraz ekologicznego na środowisko. Okazało się, że rolnictwo ekologiczne pozwala ograniczyć emisję szkodliwych gazów o 15-20%. Thilo Bode, prezes Foodwatch, w wywiadzie dla magazynu stern.de wyraził swoje zaskoczenie wnioskami, jakie płyną z tych badań:
"Byliśmy do tej pory przekonani, że rolnictwo ekologiczne wytwarza około 50% mniej gazów cieplarnianych. Byliśmy sami całkowicie zaskoczeni wynikami badań".
Hodowla bydła jest najbardziej szkodliwym dla środowiska sektorem rolnictwa
Głównym gazem emitowanym przez sektor rolniczy jest metan - węglowodór ponad dwudziestokrotnie bardziej szkodliwy dla środowiska niż dwutlenek węgla. Sektor przetwórczy również nie pozostaje bez winy -produkcja jednego kilograma sera powoduje wydzielenie do atmosfery mniej więcej takiej samej ilości gazów cieplarnianych (głownie dwutlenku węgla), co pokonanie samochodem dystansu 70km.
Emisja gazów cieplarnianych przez rolnictwo może zostać ograniczona nawet o 60%. Najprostsze rozwiązanie - zaprzestanie stosowania nawozów organicznych - pozwoliłoby ograniczyć emisję aż o 30%. Spadek o dalsze 20% przyniosłoby przestawienie się na rolnictwo ekologiczne. Aby jednak trwale obniżyć emisję gazów cieplarnianych przez rolnictwo o 60 do 80%, niezbędne jest ograniczenie produkcji mięsa oraz mleka. Najbardziej szkodliwa dla środowiska jest hodowla bydła.
Thilo Bode: "Okazuje się zatem, że człowiek wpływa na środowisko w znaczący sposób poprzez swoje nawyki żywieniowe. Najmniej do procesu globalnego ocieplenia przyczyniają się osoby, które w ogóle nie jedzą mięsa ani przetworów mlecznych. Ograniczenie spożycia tych produktów można osiągnąć jedynie poprzez nałożenie na emisję gazów powodowaną przez rolnictwo odpowiednio wysokich podatków - podobnie jak czynione jest to w przypadku produkcji energii. Doprowadzi to do wzrostu cen mięsa i mleka, co w konsekwencji spowoduje spadek zapotrzebowania na tego typu produkty".
W Polsce rolnictwo jest źródłem 74% emisji podtlenku azotu i 23% metanu -gazów o potencjale cieplarnianym dużo wyższym od dwutlenku węgla.
Wzór przestrzenny cząsteczki metanu
Do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych powstających w czasie produkcji rolniczej mogą przyczynić się nie tylko zabiegi agrotechniczne (polegające np. na lepszym zbilansowaniu pasz lub dodatku do nich środków neutralizujących gazy cieplarniane), lecz również zastosowanie nowoczesnych technologii. Metan, który stanowi również główny składnik gazu ziemnego, może być stosowany między innymi do napędzania pojazdów, ogrzewania budynków oraz wytwarzania energii elektrycznej. Zastosowanie systemów zbierania i magazynowania metanu pozwala zatem nie tylko ograniczyć jego emisję do atmosfery, ale również dostarcza taniego i efektywnego biopaliwa, które bez konieczności przetwarzania może zostać wykorzystane chociażby do ogrzewania gospodarstwa lub zasilania przydomowej elektrowni gazowej.
"Byliśmy do tej pory przekonani, że rolnictwo ekologiczne wytwarza około 50% mniej gazów cieplarnianych. Byliśmy sami całkowicie zaskoczeni wynikami badań".
Hodowla bydła jest najbardziej szkodliwym dla środowiska sektorem rolnictwa
Głównym gazem emitowanym przez sektor rolniczy jest metan - węglowodór ponad dwudziestokrotnie bardziej szkodliwy dla środowiska niż dwutlenek węgla. Sektor przetwórczy również nie pozostaje bez winy -produkcja jednego kilograma sera powoduje wydzielenie do atmosfery mniej więcej takiej samej ilości gazów cieplarnianych (głownie dwutlenku węgla), co pokonanie samochodem dystansu 70km.
Emisja gazów cieplarnianych przez rolnictwo może zostać ograniczona nawet o 60%. Najprostsze rozwiązanie - zaprzestanie stosowania nawozów organicznych - pozwoliłoby ograniczyć emisję aż o 30%. Spadek o dalsze 20% przyniosłoby przestawienie się na rolnictwo ekologiczne. Aby jednak trwale obniżyć emisję gazów cieplarnianych przez rolnictwo o 60 do 80%, niezbędne jest ograniczenie produkcji mięsa oraz mleka. Najbardziej szkodliwa dla środowiska jest hodowla bydła.
Thilo Bode: "Okazuje się zatem, że człowiek wpływa na środowisko w znaczący sposób poprzez swoje nawyki żywieniowe. Najmniej do procesu globalnego ocieplenia przyczyniają się osoby, które w ogóle nie jedzą mięsa ani przetworów mlecznych. Ograniczenie spożycia tych produktów można osiągnąć jedynie poprzez nałożenie na emisję gazów powodowaną przez rolnictwo odpowiednio wysokich podatków - podobnie jak czynione jest to w przypadku produkcji energii. Doprowadzi to do wzrostu cen mięsa i mleka, co w konsekwencji spowoduje spadek zapotrzebowania na tego typu produkty".
W Polsce rolnictwo jest źródłem 74% emisji podtlenku azotu i 23% metanu -gazów o potencjale cieplarnianym dużo wyższym od dwutlenku węgla.
Wzór przestrzenny cząsteczki metanu
Do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych powstających w czasie produkcji rolniczej mogą przyczynić się nie tylko zabiegi agrotechniczne (polegające np. na lepszym zbilansowaniu pasz lub dodatku do nich środków neutralizujących gazy cieplarniane), lecz również zastosowanie nowoczesnych technologii. Metan, który stanowi również główny składnik gazu ziemnego, może być stosowany między innymi do napędzania pojazdów, ogrzewania budynków oraz wytwarzania energii elektrycznej. Zastosowanie systemów zbierania i magazynowania metanu pozwala zatem nie tylko ograniczyć jego emisję do atmosfery, ale również dostarcza taniego i efektywnego biopaliwa, które bez konieczności przetwarzania może zostać wykorzystane chociażby do ogrzewania gospodarstwa lub zasilania przydomowej elektrowni gazowej.
KOMENTARZE